Szacuny
0
Napisanych postów
99
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3026
Witam,
mam problem z nadgarstkiem. Lekarz zlecił mi rezonans i usg
(zapisałem się na sierpień). Dzisiaj dostałem wyniki rez., ale
nie miałem z kim się skonsultować bo lekarz który opisywał mój
przypadek poszedł na urlop 3tygodniowy, innych również nie było.
Jeśli chodzi o wizytę u lek. który zlecił mi te wszystkie badania
- wizyta w pazdzierniku. Fajnie by było, gdyby jednak ktoś kumaty
na forum zinterpretował moje wyniki.
Artografia MR nadgarstka PKG po podaniu ś.k. do stawu promieniowo-nadgarstkowego (z dostępu grzbietowego) oraz do stawu DRU.
-Przedział łokciowy:
TFCC prawidłowy, bez cech uszkodzenia, bez uchwytnych odmian anatomicznych. Konfliktów tkankowych między kośćmi przedziału łokciowego nie stwierdza się.
-Więzadła wewnętrzne nadgarstka (SLL, LTL): prawidłowe
-Więzadła zewnętrzne nadgarstka: prawidłowe
-Ganglion grzbietowy nadgarstka w miejscu typowym tj. na powierzchni grzbietowej kości łódeczkowatej, główkowatej, księżycowatej, wychodzący ze stawu promieniowo-nadgarstkowego prokysymalnie od połączenia SL. Główny zbiornik o wymiarach 7x4mm, szypuła średnicy 1,2mm.
-Elementy kostne: zmian pourazowych ani odmian anatomicznych nie wykazują.
Dodam może tylko ze moja kontuzja znacznie mnie ogranicza w życiu
codziennym (żadnego sportu w którym angażuję nadgarstek, po
zwykłym odkurzaniu "czuję" ze cos jest nie tak). Przed badaniami
lekarz prowadzacy moj przypadek wymienił więzadła jako
potencjalną przyczyne bólu. Podejrzewał, że będą 2 możliwosci
rozwiazania tego problemu - rehabilitacja, lub najpierw operacja
potem rehabilitacja. Po dzisiejszym wyniku, nie mam pojęcia co
będzie dalej i co zaproponuje lek; dowiem sie tego niestety dopiero
w pazdzierniku. Ale mam nadzieję, ze ktos z was powie jak w
czarnej dupie jestem.
Troche poczytałem o ganglionach i wychodzi na to, że to nic groźnego i można łatwo i przyjemnie to usunąć. W tym przypadku też tak jest? (chodzi mi o małe wymiary mojego gangliona)
Z góry dzieki, pozdro
Zmieniony przez - Maciek989 w dniu 2009-07-27 16:17:02
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
14
Jezeli chodzi o podparcie sie na nim to nie moge bo boli... miałam juz 3 razy w gipsie ją, chwile jest dobrze aa jezeli przemęcze to potem tylko bolii nic mi nie pomaga na nią
Szacuny
180
Napisanych postów
1239
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3510
Ból jest spowodowany uciskiem owego gózka na struktury tkankowe. Usuwa sie go w prosty sposób niewielkim nacieciem skóry i usunieciem ganglionu po czym zakłada sie 2-3 szwy . Po tygodniu szwy sie sciaga i po kłopocie
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3026
dzieki wielkie za odpowiedz
jeszcze jedno pytanie
po usunieciu wroce do pelnej sprawnosci? zaden bol nie powinien sie juz pojawic gdy pojde na silownie, trening sw itp?
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3026
nie daliście mi edytowac
po zajrzeniu w Twój profil mam jeszcze parę pytań
może orientujesz się,
-ile kosztowałby mnie taki zabieg gdybym chciał go sfinansować z
własnej kieszeni?
-wiem, że to zależy od placówki, województwa itp itp ale
orientacyjnie ile mogę czekać na zabieg gdybym chciał żeby był
refundowany (o ile jest taka możliwość)?
-po jakim czasie od zabiegu wróciłbym do sprawności? czy
konieczna byłaby rehabilitacja?
Szacuny
180
Napisanych postów
1239
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3510
Myśle ze to moze kosztowac góra 200-300 zl bo to jest krótki zabieg, trwa pare minut. Co do tego mile trzeba czekac to z tego co pamietam kolega mial to dosyc szybko zrobione. Rehabilitacja mysle ze nie jest potrzebna bo po zrosnieciu sie skóry to przerwa w cwiczeniach moze trwac do 2 tyg nie wiecej