
No dobrze, to od początku.
1. Chęć na słodkie danie nie może rujnować diety

2. Wszyscy tu lubią owoce ALE nie jest to argument aby jeść je bez opamiętania

3. Nie "uważa się", a jest to fakt autentyczny (

4. I tutaj znow widać jak powierzchowna jest na ten moment Twoja wiedza o (jak to ujęłaś) "zdrowym odżywianiu". Otóż…. nie ma znaczenia jakie mięso wybierasz, nie chodzi o zawartość tłuszczu(!!!) chodzi o sposób obróbki i ładowanie w sklepowe wędliny konserwantów, barwników, substancji chemicznych, dużej ilości soli itp. Te wszystkie dodatki często hamują efekty pracy nad sylwetką i mają negatywny wpływ na zdrowie. Wędlina z kurczaka nie jest w żaden sposób lepsza niż ta z wieprzowiny. Kup sobie kawałek mięsa, upiecz go i krój jak wędlinę. Tutaj dziewczyny tak robią, ja też i żadna nie cierpi. Skoro "się piecze" u Ciebie, to co za problem upiec częściej? Masz 19 lat i umiesz obsługiwać piekarnik, nie czekaj aż "się upiecze", tylko zrób to samodzielnie.
5. Chleb nam się nie podoba. To jak z wędlinami - ciężko teraz kupić prawdziwy żytni chleb na zakwasie, a ten jest jakościowo najlepszy. Chleb z piekarni to kolejny produkt naładowany polepszaczami, który tutaj się z założenia unika. Tutaj znów PRZYZWYCZAJENIE nie determinuje sposobu odżywiania. Czas te przyzwyczajenia zmienić na nowe.
6. Błagam…. znów jakieś ale? Wszyscy tutaj potrafią, a Ty nie. Trochę więcej woli i pozytywnego nastawienia. Zafiksowałaś się, że nie potrafisz i już. Na kolacje nie musisz jeść chleba… możesz zjeść sałatkę z ryżem lub kaszą, zobacz jakie dziewczyny tutaj mają kolacje i się zainspiruj. Szukaj przepisów - internet jest nimi zapełniony.
7. Twoje refleksje nie są do końca słuszne

8. Z rozkładem to prawda.
powodzenia
Zmieniony przez - Hetavel w dniu 2015-06-20 07:20:00
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6