Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Cześć,
Nazywam się Temidka, to przybrane imię, ale tym imieniem będę posługiwać się na forum. W ciągu kilku lat zmagań z otyłością i nadwagą zgubiłam 50 % wagi wyjściowej. Startowałam w 2009 r od wagi 100 kg, na swoim profilu zamieściłam zdjęcie gdzie po ponad roku zmagań ważyłam 85 kg - i to też wyglądało w tej chwili tak to pojmuję jako skrajność. Możecie oczywiście wierzyć albo nie, nie będę w to ingerować. Natomiast obecnie mam zapotrzebowanie na trening który w sposób systematyczny będzie kształtował moją sylwetkę i dietę, która niedopuści do tego, żebym obrosła w tłuszcz a jedynie w potrzebne do życia mięśnie, które zaczynają mi uciekać. Ważę obecnie 47 kg do 169 cm wzrostu. Nie mam zamiaru jednakże przybywać w niepotrzebne jak to mówią krągłości, bo sylwetka - wyżyłowana na maksa, którą prezentuję podoba mi się , a moim celem jest jedynie z tego co mam wyrzeźbić zgrabny brzuch, napiąć pozostałą po moim skutecznym odchudzaniu skórę i powoli wyjść z etapu intensywnego odchudzania i wejść do etapu normalnego życia. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc i zapraszam jednocześnie do odwiedzenia mojego profilu. :)
Temida
Zmieniony przez - Temidka w dniu 2014-07-26 00:46:06
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Napisałam już do p. Łukasza maila, liczę na to, że w najbliższym czasie się odezwie. Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do tych najlepszych, jadłam regularnie, byłam pojeździć na rowerze i nie wymiotowałam. Więc jest super, rzadko tak gładko ostatnio udawało mi się przejść przez dobę jak dzisiaj, nawet nie spałam w dzień, więc też jest super. Jestem dość mocno zmotywowana, nie tylko ze względu na to, że chciałabym osiągnąć to co napisałam, ale też przez swoje zdrowie, którego nie przeskoczę, a jak tak dalej będę się wyniszczać to stracę nerkę, a wtedy z pewnością zaliczę ogromny dół. I będzie to samo. Aż w końcu się wykończę całkowicie.
Zmieniony przez - Temidka w dniu 2014-07-26 22:35:56
Szacuny
0
Napisanych postów
603
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12289
jeżeli chcesz pomocy od moderatorek to musisz zapoznać się z regulaminem działu ( podwieszony u góry na czerwono) , wypełnij ankietę , dodaj zdjęcia ciała , dodaj zrzuty swoich misek z kilku dni (zrzuty z portalu potreningu.pl) i dokładnie czytaj artykuł co jedzą ladies? oraz inne art. które pomogą Ci ogarnąć podstawy
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Dziękuję za wskazanie drogi. Znalazłam tam już coś ciekawego, i myślę, że za chwilę znajdę dużo więcej ciekawych dla siebie rzeczy. Jestem osobą, która owszem ćwiczyła, przez niecałe pół roku - od listopada do marca 2013/2014 i wcześniej też, ale to jest najświeższy okres treningowy ale musi do tego powrócić aby niezwariować z jedzeniem. Zatem muszę od początku wziąć się za siebie, tym razem jednak patrząc nie tyle na stronę redukcyjną treningu - nie mam już co redukować - poziom tłuszczu - 9 %, stwierdzone przez lekarza ale zacząć kształtować w sposób całkowicie świadomy swoją sylwetkę. Moim celem jest przybranie masy mięśniowej, która zresztą da mi większą masę na wadze, ale tak samo dobre samopoczucie jak mam teraz, posiadając sylwetkę suchej nazwę to 'przygłodzonej dziuni'. Co więcej pozwoli mi jeść w sposób kontrolowany większe ilości jedzenia nie obciążając zanadto tym aktem mojej głowy.
Pozdrawiam
Temida
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Pomiar został wykonany przez lekarza zajmującego się dietetyką, sportem i wagą na co dzień. Został zrobiony na początku na wadze elektromagnetycznej ale lekarz od razu uznał że waga mu się popsuła i zrobił mi usg wzdłuż karku - to jest podobno drugi sposób, bardziej jak on to powiedział wiarygodny albo inaczej potwierdzający wskazania wagi i niestety okazało się to prawdą. Jestem świadoma zagrożenia, jakie niesie ten poziom tkanki tłuszczowej dla mojego życia, dlatego postanowiłam wziąć się za siebie, trening na rzeźbę, a nie na spalanie - o czym już pisałam pozwoli mi ze spokojem w głowie - > psychice jeść, nie mieć dziwnych napadów głodu i zacząć funkcjonowac w świecie żywych a nie trupów i igrania ze śmiercią, dlatego też tu jestem :)
Szacuny
1440
Napisanych postów
15979
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
230563
Temidko a jesteś w stanie zaakceptować fakt, że żeby rzeźbić trzeba mieć w czym, więc najpierw musisz zbudować masę mięśniową a budując ową masę przybędzie Ci i tkanki tłuszczowej trochę. Żeby zbudować trzeba też odpowiednio jeść i ćwiczyć. Jesteś w stanie to zaakceptować? Odpowiedz sama sobie, szczerze.
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Droga Eveline, jestem w stanie. Podejmuję to wyzwanie z pełną odpowiedzialnością. Muszę się ratować. Taka prawda. Moja głowa przestała przyjmować pewne oczywiste fakty,oczywiste dla każdego normalnego człowieka tak jak np. to że nie od każdego jedzenia się tyje a sport nie prowadzi tylko do odchudzania ale też do zdrowia. Dlatego tutaj jestem. Szukam dwóch rzeczy przede wszystkim wsparacia i motywacji a po drugie pomocy i rad osoby kompetentnej która, w sumie weźmie mnie za rękę. Uważam, że to forum pozwoli mi również zmienić swoje życie, które popadło ze skrajności - ważyłam 100 kg w skrajność ważę 47 kg. Nie chcę być sama a boję się że jak nie umiejętnie zacznę przybierać na wadze to skończy się to kolejną skrajnością i to w szybkim tempie, z takim metabolizmem, jaki sobie sama zafundowałam, przestając jeść albo wymiotując przez ostatnie pół roku. Muszę też powiedzieć że chodzę na psychoterapię, bo drogie dziewczyny mam anoreksję bulimiczną i chcę z tego z całą odpowiedzialnością ale i z głową wyjść. Podnieść się z upadku. Nie oszukuję tutaj was ani samej siebie, bo to nie jest sukces w ciągu pół roku schudnąć od 70 kg, które miałam jeszcze w styczniu do 47 kg jakie mam teraz. Czuję się najlepiej i też to wiem w wadze ok. 55-60 kg. Ale chciałabym też - zawsze było to moje marzenie ukształtować sportową sylwetkę. Może nawet kiedyś kulturystyczną. Jeśli mam teraz taką okazję co prawda dziwnie stworzoną przez ze mnie czego zaczynam się dość mocno wstydzić. Ale mam cel. Cel który będę konsekwentnie realizować !
Zmieniony przez - Temidka w dniu 2014-07-26 12:21:47
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
45
Ankieta SDF:
Wiek: 24 lata i 9 m-cy
Waga: 47 kg
Wzrost: 169 cm
Obwód w biuście: 78 cm
Obwód pod biustem: 67 cm
Obwód w tali w najwęższym miejscu: 56 cm
Obwód na wysokości pępka: 78 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 38 cm
Obwód łydki: 28 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz: biodra, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz: biust
Uprawiany sport : obecnie brak – wcześniej siłownia, pływanie
Co lubisz jeść na śniadanie: owoce
Co lubisz jeść na obiad: ziarna + warzywa
Co jako przekąskę: nie jadam przekąsek
Co jako deser: Jeśli mam napad bulimiczny jem lody + czekoladę = wymioty ale w normalnej sytuacji nie jadam deserów. Ale lubię owoce.
Ograniczenia żywieniowe: gluten + laktoza
Stan zdrowia: po przeszczepie nerki, anorektyczka bulimiczna
Czy regularnie miesiączkujesz: w chwili obecnej nie
Czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
Czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak, advagraf 3,5 mg, myfortic 2x 720 mg, baraclude 10 mg
Czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności ruchowej: trening cardio – rower, bieżnia, trening siłowy, trening na pływalni
Stosowane wcześniej, aktualnie preparaty: magnez w tabletkach musujących, wapń w tabletkach musujących
Stosowane wcześniej diety : niskokaloryczne, dieta Montignac, wg. grupy krwi O, głodówki
Zmieniony przez - Temidka w dniu 2014-07-26 14:59:57