trening - dom vs silownia

Witam :) Zaczal sie nowy rok i pomyslalam sobie zeby zaczac chodzic na silownie (calypso badz s4). Zawsze cwiczylam w domu, jednak znudzily mi sie trenerki i ich cwiczenia,jak rozmawiam ze zbajomymi to dziwia sie dlaczego codziennie fbw albo 3/4 filmiki z jedna partia i 100000 cwiczen. Moze to glupio zabrzmi ale ostatnio chcialam cwiczyc z Chodakowska ale juz po 20 min stracilam zapal i nie chcialo mi sie nawet podniesc nogi. Ale zastanawiam sie czy silownia to dobry wybor... :/ duzo kosztuje (chcialabym karnet open) a nie chcialabym kupic karnet i stracic zapal po 3 dniach. Do tego mam obawy na pierwsze treningi bedac sama... Namawiam kolezanki ale im szkoda pieniedzy. Boje sie niezeozumienia i smiechow z powodu braku wiedzy co do cwiczen/sprzetu:(
Czy jest tu osoba ktora miala podobna sytuacje?
Albo z checia pomoze mi w podjeciu decyzji?
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam :)



Zmieniony przez - littlefitg w dniu 2016-01-06 01:34:00

Takich osób jest wiele, każda ma obawy że zostanie wyśmiana, a to z powodu wagi że mało podnosi, ale każdy jakoś zaczynał, z reguły osoby tzw koksy są przyjaźni i pomocni gorzej jest z typowymi cfaniaczkami straszne chudziny i figo fago stroją. Mozna skorzystać z pomocy trenera, ale trzeba uważać przeważnie w sieciówkach bo często osoby nie mają tam kwalifikacji, zrobią np kurs trenera online. Możesz przejrzeć atlas sfd jakie są ćwiczenia i jak siewykonuje http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 
O którym calypso myślałaś, adgar plaze mogę polecić.
Na targówku gravitan trener Marcin Woźnica
Na Bemowie Aplauz

Często lepiej trenera jest wziąć z zewnątrz jak się nie ma pewności.

wiesz co, teraz jak się przejdziesz do jakiegoś fittnes klubu to zobaczysz że 90% nie ma sylwetki osoby ćwiczącej, a 50% nie wie jak ćwiczyc. Zwłaszcza teraz gdy szturm przypuścili Ci od postanowień noworocznych.

j.w. są plusy i minusy cwiczenia za siłownai i w domu