szepke/Blog/Osiagnąć Cele.. I Być Twardzielem %-)

Sabak90 Dokładnie, dwie hantle po 5kg Na dniach możliwe, że będe miał sztangę gdzieś ~10-15kg.
Domowe warunki, ale wiem, że do osiągnięcia celu jeżeli będe poważnie do tego podchodził to się uda

Trening z wczoraj robię dziś.

Robia cwiczenia powoli mozna i hantlami 5kg sie zmachac.. Sam w planie mam jedno ciwczenie takie:

Uginanie sztanga+ francuz lezac

I tak razem 5 serii, bez przerwy mdz seriami i cwiczeniami. Tempo podnoszenia i opuszczania sztangi- 4+4 sekundy. Na dniach 15tek robie to cwiczenie sztanga 10kg i na prawde jest ciezko..

Zawsze to i ta sztanga 10-15 kg jest dobra, tylko rob cwiczenia wolniej, szczegolnie opuszczanie.

Albo skombinuj cos w domu, nie wiem co, ale ja jak bylem maly i robilem przysiady mieszkajac jeszcze w bloku to bralem do plecaka max ksiazek i przysiady szły.. Masakra co czlowiek moze wymyslic w takich warunkach Takim plecakiem bardzo wolno idac w dol mysle ze mozna dac udom popalic..

Pomysl troche, pokombinuj..

Jak to sie mówi:
Dla chcącego nic trudnego..

Zmieniony przez - Sabak90 w dniu 2009-03-22 09:28:12

Próbowałem podobnie pompki - z książkami/hantlami w plecaku, ale hantle za bardzo "latają" po nim w czasie robienia i lepiej już robić bez. Choć pompki też robiąc powoli, z napięciem itp i bez ciężaru dają popalić

Ogólnie jestem wk..rzony, treningu nie zrobiłem ani w sobotę jak jest planowo, ani w niedzielę przez ból brzucha ;/ Chciałem go zrobić w poniedziałek, ale w nocy z niedzieli na poniedziałek sam nie wiem czemu długo nie mogłem zasnąć i spałem jakieś 2-3 godziny tylko, chciałem się tylko zdrzemnąć w poniedziałek na godzinkę max dwie, ale jak się położyłem o 18 to obudziłem o 22 i już wtedy nie chciało mi się treningu robić.
Dziś już jadę normalnie wg planu, zamiast planowanego cyklu na 6 tygodni zrobię 7 tygodni.

Wypisek nie mam, ale cały czas od ostatniego wpisu ćwiczyłem, od zeszłego tygodnia wróciłem do kreatyny - 5g na czczo, ZMA biorę dalej 2 kap. przed snem, tak samo Omegę-3 W tym tygodniu niestety treningu nie zrobiłem wtorkowego, miałem zrobić wczoraj ale dałem się wyciągnąć na mecz i później na spacer..
Przez przerwę świątecznę dostęp do kompa będę miał, później znów niestety będe musiał przerwać wypiski, ocen do poprawy i nauki jeszcze trochę zostało

Swoją drogą ostatnio mieliśmy w szkole badania i wyszło, że mam wzrostu 172 cm, a wagi 70kg, ale w te pomiary raczej nie wierzę, w szczególności to 172cm..

Trening z czwartku (9.04.2009) :

B Plecy, bicepsy, przedramiona
1. Wiosłowanie hantlami 4x
15/20, 15/15, 15/15, 10/15 (L/P)
2. Wznosy z opadu 4x
15, 15, 15, 15
3. Babka 4x
15, 15, 15, 12

1. Uginanie ramion podchwytem stojąc 3x
15, 15, 13
2. Uginanie ramion w podporze o kolano 3x
8/15, 8/15, 5/7 (L/P)

1. Uginanie nadgarstków 3x
45, -, -



Zmieniony przez - szepke w dniu 2009-04-12 10:05:51

A Klatka, triceps - 15.04.2009

1. Pompki na trzech taboretach 4x
14, 12, 6, 6
2. Pompki z nogami na podwyższeniu 4x
13, 10, 10, 6
3. Pompki 4x
8, 9, 7, 5
4. Rozpiętki 3x
10, 10,

1. Pompki w podporze tyłem 4x
-
2. Wyciskanie francuskie sztangielek siedząc 3x
-

Trening aż do rozpiętek szedł znakomicie, ale już w pierwszej serii poczułem ból kości nadgarstka dlatego skończyłem ją na 10, za chwilkę próbowałem zrobić drugą i też skończyłem na 10 ale ból już był konkretny, chciałem zrobić pompki tyłem ale ręka po ułożeniu na podłodze tak jakby mi się ześlizgiwała..

Do poniedziałku znów odpoczynek, teraz jestem do niego zmuszony przez ten nadgarstek, smaruję 3x dziennie kość maścią fastum. Bólu już nie czuje. Dieta cały tydzień trzymana, dziś jakoś tylko słabo. Wczoraj sobie jakieś 30min. truchtu wieczorem zrobiłem.
Od poniedziałku postaram się już dawać porządne wypiski, bo dotychczas kiepsko to wyglądało.

Jestem spowrotem Przez poprzedni tydzień odpoczywałem ze względu na ten nadgarstek, smarowałem i gdzieś w połowie tygodnia bólu nie czułem wcale. Od jutra znów treningi
Więc będę ćwiczył dokładnie 6 tygodni dalej splitem (od 27 kwietnia do 7 czerwca), później napewno mała przerwa, a co po niej dopiero się okaże A6W też jadę od począku bo przy tym tak na dobrą sprawę to już wogóle się obijałem..
Fotki wrzucę w czerwcu

Rozpisałem to sobie jeszcze raz dla przypomnienia, zrobiłem małe poprawki:

TRENING
A Klatka, triceps Wtorek

1. Pompki na trzech taboretach 4x
2. Pompki z nogami na podwyższeniu 4x
3. Pompki z klaśnięciem 4x
4. Rozpiętki 3x

1. Pompki w podporze tyłem 4x
2. Wyciskanie francuskie sztangielek siedząc 3x

B Plecy, bicepsy, przedramiona Czwartek
1. Wiosłowanie hantlom 4x
2. Wznosy z opadu 4x
3. Babka 4x

1. Uginanie ramion podchwytem stojąc 3x
2. Uginanie ramion w podporze o kolano 3x

1. Uginanie nadgarstków 3x

C Nogi, barki Sobota

1. Bułgarski przysiad dzielony 4x
2. Przysiady 4x
3. "Supermany" 4x
4. Wspięcia na palce stojąc 3x + Odwrotne wspięcia 2x

1. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x
2. Pajacyki 3x
3. "Dzień dobry" 3x

+ Codziennie A6W
+ W jakiś dzień np. środę łydki po A6W (Wspięcia na palce stojąc 3x + Odwrotne wspięcia 2x)
+ Co tydzień w któryś dniu tygodniu piłka ~2h na Sali, niestety pewnie co tydzień w inny dzień.

DIETA
[https://www.sfd.pl/Dieta_do_oceny_;_!-t446739.html] 

SUPLE
Aminostar ZMA - 2 kap. 30min przed snem
Olimp Gold-Omega3 – nie wiem co się z tym stało ale gdzieś znikło więc teraz bez tego ;/
Carbo - ~30g po treningu

Monohydrat Vitalmaxa – Dni nietreningowe: 3-5g na czczo
Dni treningowe: 2g na czczo, 2g przed treningiem, 2g po treningu
(Taki sposób wziąłem stąd: http://*******/z49z )

Witamina C po jednej kap. do śniadania,
LongoVital YOUNG 2kap. do śniadania [http://www.doz.pl/apteka/p15190-LongoVital_Young_Aktywnosc_tabletki_180_szt]


Nie ukrywam, motywacja jest spora, teraz nie ma siły by mnie coś zatrzymało, przez 6 najbliższych tygodni jadę ostro Aktualnych wymiarów nie znam(na dzień dzisiejszy) i póki co nie zamierzam się mierzyć ani ważyć aż do czerwca, teraz zapewne wymiary są gorsze niż w marcu i celem jest krata na brzuchu :D i choć o trochę lepsze wymiary niż z marca. Wierzę, że się uda

Z racji tego, że są matury mam 2 dni wolne od szkoły.
Ogólnie dzień spędzony w nowootworzonej w Poznaniu galerii





I Owsiane z mlekiem, rodzynki
II 3 bułki z szynką
III Frytki + udo kurczaka + mizeria
IV Serek wiejski

Tak sobie..

Planowo powinien być trening klatki i trica, tylko cały dzień prawie spędziłem w domu, pod wieczór zachciało mi się wyjść się przewietrzyć na dwór, wróciłem do domu to głowa mnie bolała i wolałem już nie ćwiczyć. Trening przesunąłem na środę.









Ogólnie trening OK, w sumie to jestem tak naprawdę po jakiś ok. 2-3 miesiącach przerwy więc jest co nadrabiać.