...
Napisał(a)
ja juz pół roku xD ochraniaczy nie mam i nie narzekam a na kumite walcze normalnie, naprawde nie masz sie czego bac, napewno nikt cie nie wywali za brak ochraniaczy ;p poprostu idz i trenuj ;)
...
Napisał(a)
bukkakeru:
tu już zależy od trenera, u mnie w klubie by bez ochraniaczy nie walczył,za duże ryzyko kontuzji, jeszcze pół biedy jak bez ochraniaczy sobie coś zrobi bo wtedy można powiedzieć że sam sie prosił, gorzej jak komuś coś zrobi.
Ja nosze ze sobą 2 lub nawet 3 pary ochraniaczy na piszczele, bo jak sie raz złapało jakąś kontuzje to potem wystarczy lekko puknąć i ta sie wraca, więc wole sie czasem lepiej zabezpieczyć albo zrobić coś żeby być w stanie walczyć pomimo tego że jestem bardzo mocno poobijany
tu już zależy od trenera, u mnie w klubie by bez ochraniaczy nie walczył,za duże ryzyko kontuzji, jeszcze pół biedy jak bez ochraniaczy sobie coś zrobi bo wtedy można powiedzieć że sam sie prosił, gorzej jak komuś coś zrobi.
Ja nosze ze sobą 2 lub nawet 3 pary ochraniaczy na piszczele, bo jak sie raz złapało jakąś kontuzje to potem wystarczy lekko puknąć i ta sie wraca, więc wole sie czasem lepiej zabezpieczyć albo zrobić coś żeby być w stanie walczyć pomimo tego że jestem bardzo mocno poobijany
...
Napisał(a)
Hm..
Wszystko zalezy od klubu. W pierwszym co bylem nacisk na ochraniacze byl ogromny to bylo Oyama Karate a teraz to jestem juz wlasciwej federacji czy KK ;) Tu nacisk na ochraniacze jest mniejszy ale ja mam nawyk zbroic sie jak rycerz przed walka. Raz w tym roku nie wzialem i dzwon w jaja. Moje skromne zdanie jest takie ze latwiej wyrwac jakas kontuzje od mlodego stazem sempaia. Juz ten sezon to odpuscilem tydzien temu bo dzwon byl w lep konkret i cwicze sam do nowego sezonu ;) Na krocze ochraniacz i piszczeele ze stopami wlacznie to podstawa. Bez kapci to mozna wyjsc na zawody ale sparing to podstawa zeby byl bez kontuzji :)
Taka ciekawostka, trener z 4 danem zawsze zaklada full komplet i nawet ma na zeby :)
OSU !! :)
Wszystko zalezy od klubu. W pierwszym co bylem nacisk na ochraniacze byl ogromny to bylo Oyama Karate a teraz to jestem juz wlasciwej federacji czy KK ;) Tu nacisk na ochraniacze jest mniejszy ale ja mam nawyk zbroic sie jak rycerz przed walka. Raz w tym roku nie wzialem i dzwon w jaja. Moje skromne zdanie jest takie ze latwiej wyrwac jakas kontuzje od mlodego stazem sempaia. Juz ten sezon to odpuscilem tydzien temu bo dzwon byl w lep konkret i cwicze sam do nowego sezonu ;) Na krocze ochraniacz i piszczeele ze stopami wlacznie to podstawa. Bez kapci to mozna wyjsc na zawody ale sparing to podstawa zeby byl bez kontuzji :)
Taka ciekawostka, trener z 4 danem zawsze zaklada full komplet i nawet ma na zeby :)
OSU !! :)
...
Napisał(a)
nikodem:
ja znam jednego sensei, który na walki tylko pancerza nie zakłada, uważa że to już by była przesada...nosić na trening 2 torby sportowe i jeszcze pancerz
ja znam jednego sensei, który na walki tylko pancerza nie zakłada, uważa że to już by była przesada...nosić na trening 2 torby sportowe i jeszcze pancerz
...
Napisał(a)
Moja porysowana psycha mówi:
- ochraniacz na zęby, powód żeby nie chodzić z roz***anymi wargami o własne zeby. Nawet jak coś lekkiego zbierzesz to możesz rozciąć wargi o własne zęby i chodził bedziesz przez tydzień jak orangutan. Jak zbierzesz mocniej to mając ochraniacz zwiekszasz szansę na uchronienie się przed utratą zębów. W zasdzie własne zęby bezcenne za każde inne może spróbować zapłacic kartą ... .
- ochraniacz na piszczele, powód - bo cholernie boli jak zblokujesz piszczel w piszczel. Mając ochraniacz też boli ale wydaje Ci się że mniej,
- ochraniaczacz na stopę, to dla dobra twojego przeciwnika
- ochraniacz na krocze, żeby ograniczyć swoje szanse na załapania się do chóru w kaplicy sykstyńksiej. Ciekawe dlaczego do tej pory go jeszcze nie kupiłem?
- ochraniacz na przedramiona ... no ja czasammi używam , ale pracując wśród ludzi zbyt często musiałbym się tłumaczyć z rożnokolorowych siniaków, a tak czasami nie przechodzą w sino-purpurowe odcienie i wchłaniają się już z barwy lekko purpurowej.
- otwarte dość miękkie sparingówki z możliwościa chwytania lub mniejsze bokserskie jak bawimy się tylko w stójkę.
Osobiście takie zestaw, bez ochraniaczy na jajka, mam zawsze przy sobie i jedne i drugie.
Jak sa sparingi to warto również mieć przy sobie jakiś zamrażacz. Działa doraźnie ale jednak. Czasami maść lub żel z arniką, która zapobiega rozległym siniakom i pomaga sie wchłaniać tym, które już wystapią pod warunkiem w miarę szybkiego zastosowania.
- ochraniacz na zęby, powód żeby nie chodzić z roz***anymi wargami o własne zeby. Nawet jak coś lekkiego zbierzesz to możesz rozciąć wargi o własne zęby i chodził bedziesz przez tydzień jak orangutan. Jak zbierzesz mocniej to mając ochraniacz zwiekszasz szansę na uchronienie się przed utratą zębów. W zasdzie własne zęby bezcenne za każde inne może spróbować zapłacic kartą ... .
- ochraniacz na piszczele, powód - bo cholernie boli jak zblokujesz piszczel w piszczel. Mając ochraniacz też boli ale wydaje Ci się że mniej,
- ochraniaczacz na stopę, to dla dobra twojego przeciwnika
- ochraniacz na krocze, żeby ograniczyć swoje szanse na załapania się do chóru w kaplicy sykstyńksiej. Ciekawe dlaczego do tej pory go jeszcze nie kupiłem?
- ochraniacz na przedramiona ... no ja czasammi używam , ale pracując wśród ludzi zbyt często musiałbym się tłumaczyć z rożnokolorowych siniaków, a tak czasami nie przechodzą w sino-purpurowe odcienie i wchłaniają się już z barwy lekko purpurowej.
- otwarte dość miękkie sparingówki z możliwościa chwytania lub mniejsze bokserskie jak bawimy się tylko w stójkę.
Osobiście takie zestaw, bez ochraniaczy na jajka, mam zawsze przy sobie i jedne i drugie.
Jak sa sparingi to warto również mieć przy sobie jakiś zamrażacz. Działa doraźnie ale jednak. Czasami maść lub żel z arniką, która zapobiega rozległym siniakom i pomaga sie wchłaniać tym, które już wystapią pod warunkiem w miarę szybkiego zastosowania.
...
Napisał(a)
Ochraniacz na srodstopie jest dla Twojego bezpieczenstwa :)
Wiem co mowie bo w tym roku trafilem na jakis lokiec i stopa jak bania. Gorna czescia stopy sie nie powinno kopac no ale roznie to jest :)
Wiem co mowie bo w tym roku trafilem na jakis lokiec i stopa jak bania. Gorna czescia stopy sie nie powinno kopac no ale roznie to jest :)
Polecane artykuły