dzis na wykladach(itak niezdam tego semestru ale jednak chodze) mialem cos takiego ze miesnie z tylu prawego uda w polowie odleglosci pomiedzy kolanem i dupą

cholerny bol
ale najgorsze ze niebyly to zwykle skurcze tylko cos jakby pulsacyjne skurczanei miesni - bol nienachodzila odrazu tylko w okolo 3sekundy w 4-5uderzeniach tak jaky pompowal miesnie
co to kurde moze byc i jak temu zapobiegac?
brak magnezu to raczej niejest bo co jakis czas łykam zma domowej roboty a wlasnie wczoraj zaczelem olimpowskie
przetrenowanie tez chyba nie bo ostatni trening silowy to mialem ponad tydzien temu i to było ACT(konkretnie przysiady)
jakies rady/sugestie?
pozdrawiam
ps: czatowisko to tutaj ----> www.kubus-puchatek.pl/czat - zapraszam


.