Jak wielu z Was ćwiczę na domowej siłowni.
Kilka lat temu kupiłem popularne gryfy gwintowane jeden 210 cm i drugi 150cm.
Z czasem jak zacząłem używać większych ciężarów gryfy zaczęły się giąć (działo sie to stopniowo)
Ten 210cm wygląda już tragicznie załączam fotke.
Odchylenie jest większe pod jednej stronie i ma około 2cm.
http://imageshack.us/photo/my-images/221/20111117582x.jpg/
Pod obciążeniem wygina się jeszcze bardziej i mocno sprężynuje.
Pytanie podstawowe jak duże jest ryzyko pęknięcia gryfu?
Boje się pomyśleć o konsekwencjach gdyby stało się to przy przysiadach lub wyciskaniu.
Oprócz tej obawy nie przeszkadza mi to ze gryf jest wygięty i nie mam teraz pieniędzy na olimpijski a kupować drugi co się pognie jest bez sensu.
Co myślicie?
dzieki za odp
duży człowiek - dużo zjada
wielki człowiek - mądrze