skrecenie STAWU SKOKOWEGO. potrzebna OPERACJA?

witam
w kwietniu (prawie 8 miesiecy temu) tego roku podaczas wf-u skrecilem staw skokowy (oprocz guli bylo widac pod skora fioletowa maź - chyba peknieta torebka stawowa). bylem u chirurga i powiedzial, zebym kupil sobie masci i nie dal szyny na noge. 3 tygodnie pozniej poszedlem grac w pilke i po 5 minutach gry ponownie skrecilem kostke :/(te skrecenie bylo bolesniejsze bo spuchla mi stopa oraz rowniez pekla torebka stawowa)
znow zawiatalem u chirurga i skierowal mnie na rehabilitacje, ktora nic nie dala. pozniej skierowal do ortopedy (u ktorego nadal sie lecze) i tez nic to nie daje, nawet kostka bardziej boli :/. przypisal mi teraz lek w tabletkach na odbudowe stawu skokowego LEXUS (mam go brac przez jakies 3 miesiace)
borykam sie z tym skreceniem od 8 miesiecy. przechodzilem rozne zagiegi (magnetronik, laser, krioterapia, jonoforeza, terapuls, fonoforeza, masaz wirowy, cwiczenia na sali) i nic sie nie polepszylo. nadal mam duza gule, czuje bol w kostce (mozliwe, ze rowniez zerwalem przy tym więzadła, lecz lekarze za duzo o tym nie mowili) i nie wiem czy nie potrzebna bylaby operacja...
prosze o jakies porady, bo juz sam nie wiem co robic. czy czekac na polepszenie czy isc na operacje...
z gory dziekuje za odpowiedzi :)
pozdrawiam

p.s. troche sie rozpisalem, ale chcialaem zeby bylo jasne co mi dolega ;]

Przy kontrolnym rtg okazało się, że na śrubie łączącej obie kości (piszczelowa i strzałkowa) pojawił się kostny naciek. (Fachowo nazywa się to chyba osteofit). Miałem dodatkową operację usunięcia dwóch śrub (tej długiej i dodatkowo zespalającej samo złamanie). Jest to 2 i pół miesiąca od operacji zespolenia. Dodatkowo przy tych śrubach była "liza kości" (cokolwiek by to znaczyło).
Czy ktoś wie co mogło być tego powodem ? Czy to może od zbyt wczesnego obciążania? (praktycznie zaczynałem już chodzić bez kul).

Trzeba zrobic usg skręconego stawu

albo rtg czynnościowy obu stawów skokowych i porownać wiekośc szpar stawowychh w obu kostkach

poza tym najprostszy test szuflady dla stawu skokowego skręconego,

oraz test scisniecia dla więzozrostu szczałkowo-piszczelowego czy jest cały.

I teraz jeżeli na usg wychodzi skręcenie 3 stopnia to operacyjna rekonstrukcja wiezadeł a jeżeli mamy do czynienia ze skreceniem 2 stopnia to leczenie zachowawcze polegające na redukcji obrzeku oraz cwiczen poprawiajacych czucie stawowe i równowage.

Panie piotrze, mam małe pytanie: ile osób Pan prowadził po rekonstrukcji więzadeł strony bocznej stawu skokowego (ogólnie oczywiście ;))?

Jestem bardzo ciekawy, gdyż sam osobiście nie spotkałem się twarzą w twarz z pacjentem takim, i nie wiem jak oni wyglądają po jakimś roku od rekonstrukcji. A zdania na temat owego zabiegu są mocno podzielone w świecie.

Na szczęście (dla mnie nieszczęście, ale dobrze, że osoby nie potrzebuja tego zabiegu za często ;)) w klinikach, których miałem okazję jakoś tam być, nie przeprowadzały wielu takich zabiegów, wręcz były one wyjątkiem.
Z góry dziękuję za odp.

Pozdrawiam :)

Miałem 2 osoby piłkarzy z zeszytymi więzadłami i prowadziłem ich rehabilitacje, najcześniej jednak trafiaja do mnie ze skręceniami 2-3 stopien jeżeli chodzi o cięzsze urazy.

Sprostowanie zeby bylo jasne nie 3 stopien a ciezki 2 stopien z naderwaniem znacznej ilosci włókien

Będąc na kursie terapii manualnej instruktor holenderski wspominal ze skrecenie z zerwaniem więzadeł bocznej strony stawu skokowego tylko operacja bo wczesniej czy pozniej po leczeniu zachowawczym ponownie dojdzie do zerwania.

A kiedy to mia lo miejsce? Czy wiadomo jest, jaki jest ich stan obecny? Graja?
Dzi ekuj e za odpowiedź :)

Było to 10 miesiecy temu obaj graja i nie narzekaja na kostke

z moja kostka jest taki problem, ze nie moge stanac na zewnetrznym boku stopy, bo czuje bol i tak jakos mnie "ciągnie" :/ oraz jak uderze w nia lekko dlonia (tam gdzie jest torebka stawowa) odczuwam bol w tym miejscu

Trzeba by bylo zrobic jakas diagnostyke np USG

Witam.
Jestem po skręceniu stawu skokowego ze złamaniem spiralnym kości strzałkowej i zerwaniem więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. Leczenie operacyjne - płytka i 6 śrub. Podobno wszystko mam działać prawidłowo.
Teraz rehabilitacja w ramach której mam magnetronik.
Na razie dwa zabiegi, ale przy pierwszym i przy drugim mniej więcej od połowy czuję pieczenie w obrębie płytki zespalającej, które utrzymuej się jeszcze ok. 10-15 min po zabiegu. Dodatkowo dzisiaj pojawiła się czerwona (kolor truskawkowy) plama. Wygląda jak przy lekkim oparzeniu. Panie od rehabilitacji mówią, że nigdy nikt nie zgłaszał takich objawów.
Czy ktoś miał takie objawy?
A może Panowie, którzy tutaj fachowo się wypowiadają mogą mi coś podpowiedzieć ??

Ciekawa sytuacja, ponieważ rzeczywiście rzadko zdarza się, aby ktokolwiek zgłaszał takie problemy przy tego typu zabiegu. Być może chodzi tutaj o dawkowanie omawianego pola, gdyż mam nadzieję, że pod nazwą magnetronic kryje się zabieg który polega na używaniu impulsowego pola elektromagnetycznego małej częstotliwości. Czyli taka tuba, do której wkłada się nogę i nic nie powinno się odczuwać w trakcie zabiegu.

Tutaj muszę zapytać, czy ten zabieg jest łączony z innymi, czy jest wykonywany tylko on. Jeżeli jest więcej zabiegów - napisz jakie.

Ogólnie panie z fizyko mają rację, niemniej jednak należało by im powiedzieć w którym dniu po zabiegu jesteś, być może zmniejszenie dawki załatwi sprawę. Jak znam życie, to aparat jest ustawiony tak samo dla wszystkich, poproś o ewentualne zmniejszenie dawki i poczekaj na efekty.

Pozdrawiam.