rekawiczki treningowe-dylemat

Witam
Dostalem takie o to rekawiczki http://www.olimp-supplements.com/?p=3&m=23&id=229  w rozmiarze L..po spasowaniu sa ok nie sa ciasne ani nic... Po treningu na siłowni jednak okazuje sie ze przy chwytaniu ciezaru i przyciaganiu np uciskaja mnie w skore pomiedzy palcami..i ogolnie troche sa sztywne i uciskaja..teraz moje pytanie czy one sie rozejda po np tygodniu cwiczenia bo jest to skora...i beda wtedy ok...czy lepiej wymienic na Xl.. tyle ze wtedy moga sie okazac nieco za duze chyba.. moze ktos doradzic?

pocwiczysz w nich tydzień 2 i zmiękną, tez tak miałem kiedyś z rekawiczkai od Olimpu

ja kupilem XL
i szczerze mowiac niby byly ok,
ale po treningu nie moglem ich zdjac:'-(

do tego, byly to moje ostatnie rekawiczki, bo troche mi je**ly po dwoch miesiacach uzytkowania, nie powiem
wczesniej z innymi ze 'sztucznych' materialow nie mialem tego problemu,

ale jezeli Cie uciskaja, kup wieksze, na pewno nie beda Ci spadac...

Ja mam Hardcore One i sobie chwalę, najmniejszy rozmiar.

lepiej przyzwyczaić sie cwicząc bez rękawiczek

Mam takie same jeszcze mniejszy rozmiar, będzie ok nie wymieniaj

Rekawiczki sa dla panienek.

Albo dla tych którzy nie lubią odcisków, poza tym są wygodne (np przy MC)

od trzymania sztangi przy mc, sa dlonie
a jak nie mozesz utrzymac, to sa paski
a nie rekawiczki :)
tez zaczalem bez, i sobie chwale

magnezję kup i po sprawie,tanie to jak barszcz

jw, magnezja lepsze wyjscie, ja sie na nią przerzuciłem i jest lepiej, odciski po pewnym czasie przestaną sie robic bo zrobi sie twardsza skóra na dłoniach