mam taki problem
ze jakby "przeskakuje"/"przycina" mi gdy za szybko jade/pedaluje
pierwszy poblem to bylo to ze rozlecialy mi sie tylnei zebatki - tzn. jakby rozkrecily sie
poskaldalem sie, pzykrecilem ta ostatnia "sruba" ale tez..
jak ruszylem gwaltownie na skrzyzowaniu z osttaniego tylniego biegu to znow sie rozkrecilo..
ma ktos jakas fachowa rade?
bo nie widzi mi sie isc do serwisu i zaplacic
Znawca w dziale odżywki & suplementy :)