Fosfatydyloseryna (phosphatidylserine) - blokuje kortyzol i działa przeciwstresowo

'Fosfatydyloseryna jest elementem funkcyjnym błon komórkowych, odgrywa kluczową rolę szczególnie w komórkach centralnego układu nerwowego, gdzie jest nośnikiem wielu czynności nerwowych. Aktywuje i odnawia komórki nerwowe, produkuje i uwalnia nośniki nerwowe itp. W ostatnich czasach duża ilość prac badawczych podkreśla znaczenie fosfatydyloseryny dla podstawowych funkcji mózgu - pamięci i zdolności uczenia się. Stwierdzono, że pojawiający się z wiekiem spadek funkcji psychicznych (pamięć, zdolność uczenia się, żwawość) związany jest ze spadkiem ilości fosfatydyloseryny w mózgu. Fosfatydyloseryna przeciwdziała objawom zapominania, wpływa na sprawność umysłową. Poprawia koncentrację i zdolność uczenia się, i dlatego ta substancja odżywcza jest idealna dla studentów, menadżerów i osób intelektualnie aktywnych, również dla ludzi starszych.'

Kilka badan przedstawia pozytywny wplyw fosfatydyloseryny na blokowanie uwalniania kortyzolu - oto one:

The effects of phosphatidylserine on endocrine response to moderate intensity exercise

Background
Previous research has indicated that phosphatidylserine (PS) supplementation has the potential to attenuate the serum cortisol response to acute exercise stress. Equivocal findings suggest that this effect might be dose dependent. This study aimed to examine the influence of short-term supplementation with a moderate dose of PS (600 mg per day) on plasma concentrations of cortisol, lactate, growth hormone and testosterone before, during, and following moderate intensity exercise in healthy males.
Methods
10 healthy male subjects participated in the study. Each subject was assigned to ingest 600 mg PS or placebo per day for 10 days using a double-blind, placebo-controlled, crossover design. Serial venous blood samples were taken at rest, after a 15 minute moderate intensity exercise protocol on a cycle ergometer that consisted of five 3-minute incremental stages beginning at 65% and ending at 85% VO2 max, and during a 65 minute passive recovery. Plasma samples were assessed for cortisol, growth hormone, testosterone, lactate and testosterone to cortisol ratio for treatment (PS or placebo).
Results
Mean peak cortisol concentrations and area under the curve (AUC) were lower following PS (39 ± 1% and 35 ± 0%, respectively) when compared to placebo (p < 0.05). PS increased AUC for testosterone to cortisol ratio (184 ± 5%) when compared to placebo (p < 0.05). PS and placebo supplementation had no effect on lactate or growth hormone levels.
Conclusion
The findings suggest that PS is an effective supplement for combating exercise-induced stress and preventing the physiological deterioration that can accompany too much exercise. PS supplementation promotes a desired hormonal status for athletes by blunting increases in cortisol levels.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2503954/

dwie grupy
-placebo
-grupa spozywajaca 600mg PS (fosfatydyloseryny)

wnioski:
po 10dniowym okresie zanotowana nastepujace zmiany
-u grupy przyjmujacej PS 600mg odnotowano mniejszy poziom kortyzolu, ale rowniez wiekszy poziom testosteronu




zanotowano zmniejszenie poziomu kortyzolu o 35%
testosteron o 37%
ratio tesosteron/kortyzol o 184%





The effect of phosphatidylserine on golf performance

Background
A randomized, double-blind, placebo-controlled study was performed to evaluate the effect of oral phosphatidylserine (PS) supplementation on golf performance in healthy young golfers with handicaps of 15-40.
Methods
Perceived stress, heart rate and the quality of the ball flight was evaluated before (pre-test) and after (post-test) 42 days of 200 mg per day PS (n = 10) or placebo (n = 10) intake in the form of a nutritional bar. Subjects teed-off 20 times aiming at a green 135 meters from the tee area.
Results
PS supplementation significantly increased (p < 0.05) the number of good ball flights (mean: pre-test 8.3 ± 3.5, post-test 10.1 ± 3.0), whereas placebo intake (mean: pre-test 7.8 ± 2.4, post-test 7.9 ± 3.6) had no effect. PS supplementation showed a trend towards improving perceived stress levels during teeing-off (mean: pre-test 5.8 ± 2.0, post-test 4.0 ± 2.0, p = 0.07), whereas stress levels remained unchanged in the placebo group (mean: pre-test: 5.1 ± 2.0, post-test: 5.1 ± 3.1). Supplementation did not influence mean heart rate in either group.
Conclusion
It is concluded that six weeks of PS supplementation shows a statistically not significant tendency (p = 0.07) to improve perceived stress levels in golfers and significantly improves (p < 0.05) the number of good ball flights during tee-off which might result in improved golf scores.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2217563/

dwie grupy
-placebo
-grupa przyjmujaca PS w dawce 200mg

po 42 dniach odnotowano lepsza skutecznosc u golfiarzy o 20% jezeli chodzi o ilosc celnych trafien




jak rowniez spadek poziomu koryzolu o 32%





Blunting by chronic phosphatidylserine administration of the stress-induced activation of the hypothalamo-pituitary-adrenal axis in healthy men.

The effect of chronic administration of phosphatidylserine derived from brain cortex on the neuroendocrine responses to physical stress has been examined in a placebo-controlled study in 9 healthy men. Phosphatidylserine 800 mg/d for 10 days significantly blunted the ACTH and cortisol responses to physical exercise (P = 0.003 and P = 0.03, respectively), without affecting the rise in plasma GH and PRL. Physical exercise significantly increased the plasma lactate concentration both after placebo and phosphatidylserine. The results suggest that chronic oral administration of phosphatidylserine may counteract stress-induced activation of the hypothalamo-pituitary-adrenal axis in man.
800 mg BC-PS supplementation lowered cortisol response by 30%, whereas 400 mg showed no significant results compared to placebo


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1325348

suplementacja 800mg PS skutkowala obnizeniem poziomu kortyzolu o 30% w porownaniu do grupy placebo


Effects of soy lecithin phosphatidic acid and phosphatidylserine complex (PAS) on the endocrine and psychological responses to mental stress.

Phosphatidylserine, derived from cow brains, has been shown previously to dampen the ACTH and cortisol response to physical stress. Further research investigated the influence of soy lecithin phosphatidylserine supplementation on mood and heart rate when faced with an acute stressor. In this study, we investigated the effects of soy lecithin phosphatidic acid and phosphatidylserine complex (PAS) supplementation on pituitary adrenal reactivity (ACTH, cortisol) and on the psychological response (Spielberger State Anxiety Inventory stress subscale) to a mental and emotional stressor. Four groups of 20 subjects were treated for three weeks with daily dosages of either 400 mg PAS, 600 mg PAS, 800 mg PAS, or placebo before exposure to the Trier Social Stress Test (TSST). Treatment with 400 mg PAS resulted in a pronounced blunting of both serum ACTH and cortisol, and salivary cortisol responses to the TSST, but did not affect heart rate. The effect was not seen with larger doses of PAS. With regard to the psychological response, 400 mg PAS seemed to exert a specific positive effect on emotional responses to the TSST. While the placebo group showed the expected increase in distress after the test, the group treated with 400 mg PAS showed decreased distress. These data provide initial evidence for a selective stress dampening effect of PAS on the pituitary-adrenal axis, suggesting the potential of PAS in the treatment of stress related disorders.


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15512856

u grypy spozywajacej fosfatydyloseryne w porwaniu do grupy placebo - odnotowano polepszenie reakcji na sytuacje stresowe

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-02-11 03:09:08

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-10-17 13:27:10

fosfatydyloseryna nie buduje ścian komórkowych, błony to tak.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-02-11 15:43:55

gdzie to mozna kupic i czy to nie jest costakiego jak PH 11-oxo Androsterone

Jest w produktach typu sesja a konkretniejsza dawka jest w PS Kompleks fosfolipidów, ale trochę drogo bo ok 80 zeta za 30tabl (w jednej 100g fosfadyloseryny) więc za cztery trzeba by chociaż szamac.

Drogie to w cholere (przez co nieopłacalne), jadłem to kiedyś razem z kilkoma ziółkami - libido na poziomie byka rozpłodowego . Efekty były generalnie zauważalne, szczególnie siła skoczyła, jednak cudów nie było (dawke miałem nie dużą).

dawka odczuwalna zaczyna sie od ~600mg (waha sie miedzy 200-800)
ale 600mg wydaje sie byc optymalna jesli chodzi o krotkotrwale stosowanie
jesli dlugotrwale to jak pokazalo badanie ok.200-400mg
co na dzien dzisiejszy w suplementach zawierajacych do 100mg jest kosztowne
jesli jeszcze maja do 30kaps - to bardzo nieekonomiczne gdyz starcza na 5 dni

dlatego tez zastanawaim sie po co takie dawki (50,100mg/kaps) skoro z gory jest skazane na niepowodzenie czy brak jakichkolwiek odczuc
po to aby kupic 4 opakowania na raz?

czesto tak bywa - nie tylko tutaj ale w wiekszosci suplementow - ze jezeli nawet cos ma potwierdzone dzialania badaniami to niestety dawki jakie zawieraja suplementy czynnikow aktywnych sa minimalne!
wiec juz na poczatklu (stosujac dawke 1-2kaps) jest skazane na niepowodzenia

oczywiscie nie tyczy to sie wszystkicg suplementow - ale jest pewna gałąź które nastawiona jest na maxymalny zysk ze sprzedazy przy znikomym zadowoleniu klientow

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-03-02 14:07:15

marzy mi się zastosowanie tego suplementu w kombinacji z kilkoma innymi skłandikami. koszty niemałe. szczególnie jesli ktoś chciałby sprawdzić wpływ modulacji poziomu kortyzolu w warunkach treningu naturalnego. obserwowalne, odczówalne zmiany w składzie ciała to dłuższa kwestia. myslę, że minimum 6 tygodni trzeba by stosować i to podczas trwania planowanego cyklu treningowego. dla osób, które stosowały by po cyklach saa cel jest nieco inny - minimalizowanie spadków, więc długość stosowania może być krótsza w zalezności od planów.

fajna kombinacja PS, forskholina, green tea, o-3, witamina c, ashwaganda, 7-keto

jednak myslę, że na pierwszy ogień warto by sprawdzić substancję pojedynczo, a potem użyć w cyklu z substancjami działającymi pod katem zbijania kortyzolu synergistycznie.

naturalnych substancji obnizajacych poziom kortyzolu jest malo
nawet bardzo malo
ashwaganda,rhodiola,zen szen - czy inne adaptogeny moga obnizac poziom kortyzolu
ale jak zawsze malo badan potwierdzajacych ich skutecznosc w tym aspekcie

duzo sie pisze ze ta substancja czy inna obniza poziom kortyzolu - ale czy istnieja badania potwierdzajace te tezy?

z zasady cos co dziala relaksujaco,uspokajająco,odprezajaco nie koniecznie musi zmniejszac poziom kortyzolu - a czasami jest tak reklamowane

ja ciagle szukam badan na temat suplmentow obnizajacych poziom kortyzolu (tak dla ciekawosci) i jest ich niewiele

zazwyczaj sa to teorie czy przypuszczenia - majace malo wsolnego z realiami i faktycznym oddzialywaniem na ten hormon

najwiecej i najczesciej spotykam sie wlasnie z 'ps'

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-03-03 00:23:59

tak jak piszesz. dodatkowo, zanim wydamy kase na porządną kurację na PS trzeba by się zastanowić... nawet jeśli PS zdolne jest solidnie obniżyć poziom kortyzolu, to czy aby na pewno spowoduje to zmiany w składzie masy ciała. nie możemy mieć pewności, że ta zmiana nie zostanie skompensowana inną w wyniku której efekt anaboliczny będzie żaden.

przykłąd: kofeina powoduje wzrost poziomu testa, ale nie prowadzi do wzrostu beztłuszczowej masy ciała,bo efekt anabolicznego działania testa po podaniu kofeiny zdaje się być niwelowany właśnie wzrostem poziomu kortyzolu.

za to można by się doszukiwać innych korzyści ze zredukowania poziomu kortyzolu w sposób naturalny/fizjologiczny.

kwestia sprawdzenia

kortyzol - nie jest zly
tj.normalne/maly poziom kortyzolu - zwykle w sytuacjach stresowych jest nawet pozadany, wydzielany w sytuacjach życiowych, wymagających uruchomienia rezerw energetycznych. Wiadomo, że reakcja stresowa powstała ewolucyjnie &#8211; jako zjawisko fizjologiczne, przygotowujące organizm do walki lub ucieczki, czyli do wzmożonego wysiłku fizycznego.
A rozpad tluszczu mial dostarczy energie potrzebna to tego.

Akurat ten stan jest jak najbardziej wskazany.

Sa dwa najwieksze powody aby stosowac blokery kortyzolu:
-poprzez jego aktywność kataboliczna, utrudniająca rozwój tkanki mięśniowej
-ale rowniez działanie promujące rozwój tkanki tłuszczowej!

Normalne poziomy,u zdrowych osob sa nie tylko wskazane ale potzrebne:
-kortyzol sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej.
-niskie dawki kortyzolu działają anabolicznie,przy normalnym poziomie &#8211; kortyzol sprzyja rozwojowi tk. miesniowej.

Problemy pojawiają się dopiero przy znacznym nadmiarze, będącym efektem powikłań onkologicznych i endokrynologicznych, leczenia kortyzolem lub jego pochodnymi, permanentnego stresu czy genetycznych cech osobniczych.
Wtedy nie tylko sprzyja katabolizmowi białek mięśniowych ale rozwniez sprzyja odkladaniu tkanki tluszcowej glwonie (u doroslych osob) w okolicach 'pepka'.
Nie tylko zwieksza apetyt,ale rowniez uwalnia aminki z bialek miesniowych (wczesniej wspomniany katabolizm),przemienia je w glukoze - ale hamuje spalanie glukozy tym samym wzrasta glukoza we krwi ->wzrasta insulina ->wzrasta odkladanie tkanki tluszczowej!

Tu bym zapatrywal wieksza moc - > pomoc a utracie/zapobieganiu powstawaniu tkanki tluszczowej - niz jakis extremalny wzrost tk.miesniowej.
Tez moze nastapic,ale ale samo polepszenia ratio test:kortyzol tego nie gwarantuje.

Ale nie moze byc tak - ze co drugi czytawszy ten tekst stwierdzi ze jego problemy to pewnie przez kortyzol.
Zanim siegnie sie pocoklowiek - nawet ziolka - nalezy zmienic tryb zycia,przynjamnije sprobowac.
Pozniej ew. zmierzyc poziom kortyzolu - jesli bylby wyzszy niz dopuszcalne normy - wtedy mozna cos myslec.

Choc jesli to ziolka to obnizenie ponizej normalnego poziomu jest reczej nierealne (jak w przypadku wiekszosci ziolek) - ale coo nie zmienia faktu ze nalezy uwazac.

oczywiście, że żaden hormon je jest ani dobry, ani zły. tak się zwykło mówić dla przejaskrawienia pewnych rzekomych koryzści, jakie mają płynąć ze stosowania suplementów.

hormony działają w sieci skomplikowaych układów. zmiana poziomu jednego zawsze wywoła zmiany w poziomie innych, żeby zachować jakąś względną równowagę w organizmie. modulacja poziomu/aktywności jednego nie koniecznie musi dac nam okreslony efekt.

trudność polega na tym, żeby "zagrać hormonami" tutau zarówno suplementacja, jak i jej zintegrowanie z dietą i odzywianiem ma kolosalne znaczenie.