janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

Ja osobiście wolałbym zaufać osobistemu lekarzowi prezydenta Stanów Zjednoczonych, który udowodnił w kontrolowanych badaniach, że na jego diecie COFA się ludziom rak i miażdżyca, niż "Hubertowi" z forum dla pakerów (z całym szacunkiem dla Huberta, oczywiście).

Dodałbym jeszcze że węgle o niskim IG.
Tommo to co o lekarzach napisałeś to święta prawda. I wynika to z niczego innego jak z logicznego myślenia. Tylko że nie wszyscy logicznie myślą:)
Czasy które pamiętam mam takie:
200 m - 32 s
300 m - 59 s nietypowy dystans ale robiony na treningach
2 km - okolice 7.30
3 km - 12.16 sprawdzane jakiś miesiąc temu ale przy wielkim mrozie (coś koło -20 stopni)
5 km - coś koło 22/23 minut
Maraton - 5.15 - tylko że to był maraton wysokogórski, bieg pod 2 góry. Różnica wysokości między startem (najniżej) a najwyższym punktem to 700 m. Nie wiem jak przełożyłoby się to na zwykły maraton ale może wkrótce się dowiem:)

Więcej czasów podam później, mam w kalendarzyku zapisane:)

O, bardzo zbliżone do moich. Ten maraton to był może śnieżka / szrenica / śnieżka? Jak tak, to może w tym roku wystartuję :D

Kilka słów o diecie z wysoką ilością białka (moje zdanie): jak dotychczas to mam tylko więcej pryszczy:/ co prawda poprawił się efekt wizualny ale to raczej wynik treningów. Jakoś specjalnie lepiej się nie czuję niż jak wtedy gdy jadłem normalnie. A w dodatku znam kilka osób (kobiet) które na diecie polegającej na jedzeniu prawie samego białka (węgli minimalne ilości) zepsuły sobie nerki. Do mnie raczej przemawia dieta oparta na węglowodanach jest to wynikiem nie tylko tego że interesują mnie przede wszystkim sporty wytrzymałościowe ale też dlatego że wydaje mi się ona po prostu prostsza:)

Tommo - Gorce Maraton - Podhale, Nowy Targ, Turbacz kojarzysz któreś miejsce?:)

"300 m - 59 s nietypowy dystans ale robiony na treningach"
ej słabo coś, lepszy jestes na długie dystanse chyba co?:)
ja miałem na początku roku bieg na 400m i w 71sec poleciałem

E, drugi koniec Polski. Dziewczynę kiedyś tam miałem w okolicy :D

Do mnie najwyraźniej przemawiają wyniki badań, jeśli chodzi o ocenę diet. A swoją drogą znam też jedną dziewczynę, która prawie się nerek pozbyła na takiej diecie "zdrowej wysokobiałkowej", odratowali ją w szpitalu.

co by się nie jadło zawsze coś zaszkodzi
janusz- a nie zauważyłeś zwiększonej temperatury ciała? teoretycznie, i w swoim przypadku stwierdzam że to prawda, poza chorobą cały czas mi jest gorąco, gdy inni w tym samym czasie marzną

Boksero - no przyznaje lepiej biega mi się dłuższe dystanse. Ale czy lepiej mi to wychodzi to nie mi oceniać:)
Tommo - to może warto ją odwiedzić?:) no oprócz zepsutych nerek to tym osobom które znam włosy strasznie zaczęły wypadać.
Ryba - powiem Ci że czasem jest mi gorąco, tak że aż mierzę temperaturę, ale zawsze 36,6 wychodzi. Słyszałeś coś takiego że po posiłku podnosi się temperatura?

Wpis z dziś:
Jadłospis:
I - owsianka na mleku 0,5% + rodzynki, migdały, ananas
II - gruszka, banan, czekolada
III - ryż 100g z kurczakiem, kukurydzą, pieczarkami i sosem
IV - pomarańcza, serek wiejski 200g
V - ryż 100g z kurczakiem, kukurydzą, pieczarkami i sosem
VI - ser biały 250g

Trening:
- kolanka + łokcie 20 minut
- bieg - rozgrzewka 10 min + 10 X 15/45 + 10 min wyciszenia - trening spoko - taki krotki, ale nie chce jeszcze ryzykować choroby, w to 15 s nieco ponad 100m robiłem
- rozciąganie
- sauna

Suplementy:
- Propolis Plus - 5 tabletek
- Glukozamina - 3 tabletki
- Iso Plus - 1 miarka

janusz na dlugie dystanse masz dobre czasy:)na 3 km to na serio dobry jak dla mnie:)

cmillanrunning.com/mcmillanrunningcalculator.htm

z czasu na 200m powinien robić 10'47'', a nie 12'16''

stanowczo jest przesunięcie wyników w kierunku sprintu.