Super sprawa
Powiem może jak mój chrzest wyglądał
Otóż w przedostatni dzień obozu, po egzaminie, albo dzień po egzaminie, nie pamiętam już kiedy, ale na koniec
kazali nam zbierać pokrzywy i bili pasami. Później kazali nam pójść do pokojów i sie odpowiednio ubrać.Czyli założyć jakieś stare galoty i coś jako ogon, bo byliśmy "koniami samurajów". Później wypuścili nas na placyk, okazyjnie bijąc pasem. Oblali nas czymś, albo wysmarowali miodem i posypli mąką. Później trzeba było sie położyć i przeturlać po drodze z szyszek i pokrzyw. Potem była taka "wilcza jama" do której trzeba było wskoczyć, zanurkować i wypłynąć metr dalej. W wodzie były wszystkie resztki z obiadu. Później musieliśmy coś tańczyć i standardowo dostawaliśmy pasem. No i na koniec trzeba było wymyśleć sobie imie jakie chcemy dostać na tym obozie. I tak z chłopakami z naszego klubu żeśmy sobie powybierali: Bolo, Bruce, Cuck Norris i ja miałem Jean-Claude. Taki był fajny motyw, że wszyscy mieli jakieś tam przezwiska typu Perełka, Bakteria czy coś a my akurat te. No i kazali nam wypić szklanke rosołu z octem. Ochyda. I na koniec były dwa rzędy "uzbrojonych" w pasy. Tworzyli taki tunel. no i sie biegło i wszyscy tak pasem bili i sensei wreszcie siekierką obciął ogon, nadał mi imie Jeana-Claude i wszystko szczęśliwie się skończyło
Noc cała ni mogłem spac, bo byłem cały poraniony i poparzony od pokrzyw. Ale w końcu zasnąłem. Co jeszcze? Straciłem jedną sznurówke z której zrobiłem sobie ten ogon, co mi go sensei pociął, miałem buty i spodnie tak brudne, ze nawet nie chciało mi się z nimi porządku robić, to zwinąłem w reklamówkę i wrzuciłem do torby. Wszystkie oparzenia zagoiły mi się bardzo szybko, bo już wieczorem następnego dnia nie czułem.
Jak wspominam taki chrzest? Bardzo miło. Naprawde świena zabawa. Teraz na obozach ja moge lać.
Pozdrawiam.
___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Banzai
Ban-10K
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie
SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."