Martucca, ok wyeliminuję te produkty, na które wyszła mi nietolerancja. Na moje oko wyjdzie z tego dieta paleo (tylko z małą ilościa owoców - no bo drożdże), więc liczę na Twoją pomoc, bo wiem że jeśli chodzi o tą dietkę to jesteś opcykana i przerabiałaś ją sama
Napiszę może dokładnie co mi dokładnie wyszło w tym teście i może razem sklecimy jakąś dietę, która będzie miała ręce i nogi
.
No to tak jak pisałam DUŻĄ nietolerancja na:
- mleko krowie, gluten, drożdże
NIEWIELKA na:
-pszenica, żyto, pszenica Durum, ryż, migdały. pełne jajo, skorupiaki (krewetka, krab, homar, małże).
Pocieszające jest to, że BRAK nietolerancj wyszedł na take produkty jak:
- owies (białka zapasowe), kukurydza, orzechy (brazylijskie, nerkowce, włoskie, ziemne), herbata, kurczak, jagnięcina, wołowina, wieprzowina, ryby (dorsz, łosoś, pstrąg, tuńczyk), brokuły, kapusta, marchew, por, ziemniaki, seler, ogórek, papryka, rośliny strączkowe (groch, soczewica, fasola), grejpfrut, melon, arbuz, ziarno soi, kakao, jabłko,czarna porzeczka, oliwki, pomarańcza, cytryna, truskawka, pomidor, imbir, czosnek, grzyby.
To tyle, czyli w moim przypadku osobnika z grupą krwi O pasuje jak ulał dieta paleologiczna, czyli mięcho, ryby, warzywka i trochę owoców no i wysiłek fizyczny
Mam pierwszy problem ze śniadaniem, jak wywalę jaja, to co zamiast? Tu brak mi weny.
No i co z węglami złożonymi? Jak wywalę gluten i ryż i kasze, zostaje mi tylko kasza gryczana i makaron bezglutenowy, radźcie co jeszcze
No i jeszcze pomyślałam o włączeniu mleka sojowego naturalnego, np jako koktajl ze zmiksowanymi owocami, może być ?