Luiza31/Duża redukcja ... Z Wami na pewno się uda !!!

Przemek, zdrowa dieta jest smaczna, tylko twoje wyobrażenie o "zdrowej diecie" nie jest smaczne
Nie ma nic głupszego u przeciętnego człowieka niz picie oliwy z oliwek z kieliszka, bawisz sie w kulturystykę kombinuj, ale nie wmawiaj ludziom paranoi

A co do stawiania na tluszcze to nie wiem na jakiej podstawie ty "bys stawial na roslinne" pokaz mi jakakolwiek kulture prymitywna, pokaz mi historycznie jakakolwiek kulturę stawiajaco na tłuszcze roslinne.
A tak powiem ci w wegetarianskich regionach Indii stawia sie na tluszcze roslinne i ilosc zgonow na zawal serca, ilosc chorob serca jest tam największa na świecie

Martucca poprawka* racja

Wiesz, powiem Ci, że to już od osoby zależy, czy dieta jest smaczna czy nie. Nie wmawiam ludziom paranoi, staram się przekazać, jak w łatwy sposób, pochłonąć tą dla wielu "nie lubianą" oliwę z oliwek, która jest ważna w diecie - A oni z tymi informacjami zrobią już co chcą.

Nie chcę zagłębiać się w historię, staram się pomóc, na tyle na ile potrafię.


Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2011-01-08 16:18:23

Rozumiem ze chcesz pomoc ale przenosisz rady dla mlodych chlopakow pragnacych zdobyc wiecej masy miesniowej na dziewczyny pragnace schudnac i zmienic styl jedzenia.
Nie chcesz zaglebiac wiedzy o historii, a moze znasz Włochów, Hiszpan Arabow, czy Grekow pijacych oliwe z oliwek szklankami???
Bez oliwy z oliwek da sie rozniez zdrowo zyc (robilo to i robi wielu ludzi na swiecie, wiec nie zgadzam sie z toba co do jej "ważności"
Dodatkowo muszanie w siebie taniej oliwy zrobionej z zepsutych oliwek jakiej pelno na naszych polkach pod hasłem "extra vergine" przyniesie więcej szkody niz pozytku

Witam wszystkich i dziekuję za tak duże zainteresowanie.
Tak cichutko chcę tylko wspomnieć, że nigdzie nie pisałam, że nie lubię oliwy z oliwek, wręcz przeciwnie dodaje ją do każdej sałatki na zmianę z olejem lnianym.

Teraz trochę o treningu: 4nn podesłała mi linka do treningu z artykułu obliques (odchudzanie łopatologicznie). Mam zamiar go rozpocząć od lutego. Teraz w styczniu jest straszny tłok na siłce (wszyscy z noworocznym postanowieniem ruszyli ćwiczyć) i nie mogę sie dopchać do sztang, a nie lubię ćwiczyc jak za plecami mi ktoś stoi i pyta co chwilę: która seria?. No i po drugie muszę jeszcze popracować nad pompkami, bo na dzień dzisiejszy jest kiepściutko.

No dobra wczoraj były nogi: ćwiczyłam 3 serie po 15 powtórzeń, z tym że w ostatniej serii dodawałam obciażenie. Tradycyjnie na poczatek 10 min orbitrek, a na koniec 30 min rowerek.
1. przywodzenie nóg na maszynie 35kg/35kg/40kg
2. Odwodzenie nóg na maszynie 35/35/40
3. Prostowanie podudz na maszynie 15/15/20
4. uginanie podudzi na maszynie 25/25/30
5. Wypychanie ciężaru na suwnicy poziomej 40/40/50
6. Brzuch: Spięcia na maszynie siedząc 15/15/20
Ostatnie serie były cięższe, ale nie czułam, że jakoś walczę z tym ciężarem, więc myślę, że następnym razem zacznę od większych obciążeń.


No to teraz micha z dziś:
1. jajecznica z 2 jaj na łyzce oliwy + placek owsiany
280kca B-18, T-19, W-15
2. Łosoś 50 g
160kca B-8, T-15, W-9
3. Kurczak pieczony 150 g + feta + oliwki + łyżka oliwy z oliwek
320 kca B-34, T-18, W-1
4. Schab pieczony 100g + łyżka oliwy + jabłko + orzechy laskowe 30g
570kca B-35, T-40, W-15
5. Ryba pieczona 100g + migdały 30g
300kca B-30, T-18, W-7

Do wszystkich posiłków oczywiści warzywka, których nie wliczam.
No i razem wyszło ok. 1630kca, B-126, T-111, W-47
Trochę mało kca i węgli, ale pocieszam sie że dziś był dzień bez treningu więc zostanie mi to wybaczone.

Obliques, pisałaś że Twoim zdaniem w mojej diecie jest za dużo tłuszczy. Wcześniej owszem były śledziki w oleju, które wywaliłam, ale teraz tak patrzę i mój tłuszczyk pochodzi głównie z 3 łyżek oliwy z oliwek dziennie no i z orzechów. Zastanawiam się jak to poprawic aby było mniej tłuszczów. Może obciąć trochę ilość orzechów?

No i jutro po tygodniu zdrowego jedzonka będzie ważenie i mierzenie, wszystko oczywiście wkleję, cudów się nie spodziewam, ale jestem ciekawa co i jak.





Zmieniony przez - Luiza31 w dniu 2011-01-08 19:58:47

Mam pytanie, jak zmieniacie tytuły swoich postów bo widzę, że w mój wkradła się literówka.

Luiza tylko doradcy i moderatorzy mogą zmieniać tytuły tematów Zmieniłam

a moze znasz Włochów, Hiszpan Arabow, czy Grekow pijacych oliwe z oliwek szklankami???

Byłam kelnerką w klasycznej greckiej restauracji i mogę z całą pewnością powiedzieć, że oliwa się tam wcale nie leje strumieniami, jak się wielu osobom wydaje. W greckiej kuchni jest natomiast sporo tłuszczu zwierzęcego: jagnięcina i wieprzowina pełnotluste sery (feta, kopanisti i kasseri), oczywiście tłuste jogurty

Martucca, wielkie dzięki za zmianę tematu

No to teraz małe podsumowanie tygodnia
Waga : 94 (-1kg)
Obwód w biuście : 106 (-1cm)
Obwód pod biustem : 90 (b.z.)
Obwód talii w najwęższym miejscu : 86 (-3cm)
Obwód na wysokości pępka : 98 (b.z.)
Obwód bioder : 118 (-2cm)
Obwód uda 70 (-1cm)
Obwód łydki 41 (b.z.)

Myślę, że jest Ok, jestem zadowolona. Czyli dalej trzymam dietę zbilansowaną + trening siłowy dzielony 4 x w tygodniu + 30 min aero po siłce.

No to teraz dzisiejszy trening:
Plecy + triceps. Były 3 serie po 15 powtórzeń (w ostatnich seriach zwiększałam obciążenie). Rozgrzeweczka 10 min i po siłce 30 min. aero.
1. Ściąganie drążka wyciągu w szerokim chwycie do klatki piersiowej 20kg/20kg/25kg
2. Przyciąganie cięzaru do boków na maszynie 25/25/30
3. Wiosłowanie przy wyciągu poziomym 20/20/25
4. Skłony odwrotne na maszynie 15/15/20
Triceps:
1. Wyprosty przedramion z drążkiem wyciągu 7,5/7,5/10
2. Wyprosty przedramion z linkami wyciągu 7,5/7,5/10

No i micha:
1. Kura 100g, pomarańcza,
250 kca B-34, T-2, W-20
2.Schab 50g, ryż 100g, oliwa, migdały 5 szt, jabłko
330 kca, B-20, T-13, W-28
Trening siłowy
3. Banan, kura 50g, ryż 100g, orzechy laskowe 15g
350 kca, B-21, T-10, W-40
4. Twarozek 200g + 2 łyzeczki miodu
300 kca, B-22,T-10, W-30
5. Kura 150g, oliwa, migdały
350 kca B-53, T-13, W-4
Do każdego posiłku były oczywiście warzywka.
No i razem: 1580 kca, B-150, T-48, W-122

No i znowu wyszło trochę za mało kca, ale więcej juz nie dałam rady wcisnąć. Zastanawiam sie nad odżywką białkową, tak aby podbić trochę kaloryczność, piszcie czy na tym etapie jest sens.


Zmieniony przez - Luiza31 w dniu 2011-01-09 21:31:26

Widzę że mam trochę problem z kalorycznością tzn. myślę że ostatnie dni to troche za mało kca, a więcej nie dam rady zjeść, słowo.
Myslę o odżywce białkowej, tylko nie wiem czy na tym etapie redukcji jest wskazana. Jeśli może być to prosze o jakieś konkretne namiary na odżywki odpowiednie dla kobiet, myślę o takiej głównie na noc. Mam niewielkie doświadczenie w tym temacie, miałam kiedyś HiTec Whey Fusion (kiepsko się rozpuszczała) i Matrix (z tego co pamiętam była nawet OK). Ważna jest dla mnie dobra rozpuszczlność no i smak

Możesz spokojnie jeszcze tłuszczu dodać, bo w ogólnym bilansie masz go mało.

Nie ma specjalnych odżywek dla kobiet, tu masz temat:
https://www.sfd.pl/Bialko_dla_kobiet-t666389.html 

Dzisiaj dzionek bez treningu, ale po wczorajszym czuję zakwasy na pleckach i tricepsie, czyli opłacało sie dokładać obciążenie w ostatniej serii
No to micha:
1. 4 placki owsiane (z jabłkiem tarkowanym i ksylitolem), 2 łyzeczki miodu
450 kca, B-18, T-17, W-50
2. Kura 50g
80 kca, B-16, T-1, W-0
3. 3 placki ze śniadania
350kca, B-10, T-20, W-38
4. Pierś 150g, oliwa
190 kca, B-50, T-7, W-0
5. Łosos pieczony 90g, ryż 90g, jabłko, owoce suszone (figa, 4 daktyle, morela)
380 kca, B-22, T-2, W-5
6. Schab pieczony, oliwa
400 kca, B-30, T-20,W-0
Warzywka jak najbardziej były gdzie się dało.

No i razem: 1840 kca, B-146, T-67, W-146.

Poczytałam trochę o białeczkach i myślę, że jak się zdecyduje to padnie na Matrixa, gdyż nie chcę dużo zwiększać ilości węgli w diecie.