Kicia 1985 - Jak osiągnąć szczupłą sylwetkę przy niedoczynności tarczycy?

Witam, jestem nowa na forum i chciałabym się poradzić w kwestii redukcji. Taki temat założyłam w dziale odchudzanie ale dziewczyny zaprosiły mnie na oddzielny temat Ladies, którego wcześniej nie widziałam więc jestem :) Mam nadzieję, że mi poradzicie bo nie mogę nic znaleźć o odchudzających się kobietkach z niedoczynnością tarczycy więc kopiuję temat z tamtego działu.

Czytałam już kilka istotnych tematów i poświęciłam na to wczorajszy dzień i na tej podstawie chciałabym napisać swoją propozycję utraty wagi i prosić o ewentualną pomoc i korektę jeśli coś okaże się nie tak bo jednak zdobycie wiedzy na ten temat nie jest możliwe przez jeden dzień.



Dieta składa się z 5 posiłków małych dziennie:

Śniadanie: 2 wafle ryżowe + 50g serka topionego z ziołami + pomidor i dwa jajka na twardo.
Przekąska: 2 mandarynki lub grejpfrut lub pomidor z pieprzem w plastrach + kolejne 2 wafle ryżowe
Obiad: mięso gotowane drobiowe z sałatą lub surówką warzywną bez majonezu lub zupa z paczki dowolna
Przekąska II : 2 wafle ryżowe lub 2 mandarynki lub 1 jabłko
Kolacja: 2 jajka na twardo z pomidorem lub jajecznica z pomidorami na oliwie z oliwek.


Jeśli chodzi o ćwiczenia to zastanawiam się nad tabatą ...podobno bardzo podkręca metabolizm a ja mam bardzo spowolniony nie tylko przez wcześniejsze głodówkowe diety ale też przez niedoczynność tarczycy...co prawda wynik mam w normie mieszczę się w zakresie od 2 do ponad 3 TSH... przyjmuję regularnie Euthyrox N75 a zimą N100... Czy tabata byłaby dobrym rozwiązaniem dla mnie przy tak dużej wadze?

Czytałam, że aeroby to wbrew pozorom nie jest taka idealna forma gubienia tkanki tłuszczowej. Nie bardzo jeszcze rozróżniam trening Hiit (interwałowy?) od siłowego i nie wiem czy też ten sposób nie byłby dla mnie lepszy niż popularne aeroby. Będę wdzięczna za odpowiedź nt. tabaty przy mojej wadze...

Kiedyś ważyłam 63 kilo... i czułam sie z tą wagą dobrze. Chciałabym do niej powrócić...czy warto na wstępie dodawać suplementy? Myślałam o takim zestawie:

T3 San , ( spalacz do wyboru z tych czterech: Scorch, Tight Extreme, Thyro Cuts II, Red line , który byłby najodpowiedniejszy dla mnie?), do tego Omega 3 Gold Olimpu.

Nie wiem też czy powinnam brać tabletki antykoncepcyjne, bo jeśli to wszystko się połączy przy tej chorobie to czy ja nie pogorszę swojego stanu zamiast polepszyć?

Piję też w ciągu dnia 2 kawy sypane z 2 łyżeczek czarne na pobudzenie. Co sądzicie też o herbacie ulung ? Czy jest lepsza od czerwonej i zielonej? A także czy Nescafe rozpuszczalna raz dziennie będzie sprzyjała? Bo na opakowaniu jest napisane, że zawiera antyoksydanty oraz błonnik, mówię o tej Nescafe Creme.


Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na ocenę oraz krytykę :)

Płeć : Kobieta

Wiek : 25

Waga : 106

Wzrost : 170

Obwód klatki : 110

Obwód ramienia : 52

Obwód talii : 98

Obwód uda : 79

Obwód łydki : 57

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 50%

Aktywność w ciągu dnia : brak

Uprawiany sport lub inne formy aktywności : na razie brak

Odżywianie : lubię wszelkiego rodzaju warzywa, mięso w każdej postaci, zupy jarzynowe, pomidorowe, sery topione, żółte. Nie lubię ryżu bez soli, nabiału/jogurtów/mleka, ryb (lubię tylko filet z pangi), otrębów pszennych, ogólnie jałowego jedzenia nie lubię, za to ostre przyprawy jak najbardziej.

Cel : szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe : brak alergii, lek: Euthyrox N75

Stan zdrowia : niedoczynność tarczycy

Preferowane formy aktywności fizycznej : trening siłowy i interwałowy oraz aeroby (codziennie jestem w stanie poświęcić czas ćwiczeniom)

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Aktualnie nic nie stosuję, kilka miesięcy temu stosowałam: Tight, Therm Line Forte, Linea, Dieta kapuściana w tabletkach, Clenburexin

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : jak najbardziej

Stosowane wcześniej diety : kopenhadzka, 1000kcal, inne głodówkowe, niekowęglowodanowa oraz białkowa

no wiesz Mała, wszędzie jest tak, że faworyzuje się najlepszych, nic dziwnego, zresztą dzienniki są dla nas samych, liczymy tylko na wsparcie co jest miłe i na podpowiedzi bardziej doświadczonych, zobacz te dziewczyny mają swoje obowiązki zawodowe, ba większość Moderatorek dzieci, a jednak dzielą się wiedzą, uwierz ja pracuje w środowisku naukowym i tam jest niestety tak, że nikt się swoją wiedzą nie podzieli, bo nie chce zeby to bylo wykorzystane przeciwko Nam

one naprawdę poświęciły Ci wiele czasu, dały mnóstwo rad żywieniowych, co do treningu, dziewczyno ja właśnie dzięki tym radom mimo nie ustabilizowanej tarczycy przez okres 3 miesięcy nie przytyłam, a jeszcze nabrałam trochę mięśnia, nie ćwicząc dużo, tylko zajęcia z sztangą magic bar- ja uważam, że to dużo pzy moich zaburzeniach hormonalnych, popatrz, gdybym ich nie słuchała, to jadłabym głodowo, źle się nadal czuła, pewnie przytyła, ajęsli nie to chodziła głodna i wściekła

nie, nie schudłam przez ostatnie miesiące, ale i nie przytyłam, wpoiłam zdrowe nawyki żywieniowe, jadłam nawet 2000, a nawet i więcej kalorii dziennie, ale zdrowo bez syfów(jem rzadko nabiał, ale jeśli już to taki babciny twaróg od szczesliwej krowy), nie jem glutenu jak zalecjaą dziewczyny(nie mam problemow od tej pory zoladkowych- raz jak zjadlam nalesniki u babci chlopaka to potem cierpialam kilka dni

nie strzelaj fochow ja dziecko, ze sie znowu nie odezwały na hurra jak odpisałaś, zresztą one są na urlopach(w sensie modki), ale wykaż inicjatywę, prowadź dziennik z wytycznymi, zacznij zrzucać miski, poćwicz trochę, wykaż inicjatywę, to przecież robisz dla siebie, One tylko doradzają i chwała im za to:)

jak chcesz głaskania po głowce i przytulania to znajdź chłopa z niskim poziomem testosteronu(nie twierdzę, że Ci z wysokim to zimne dranie, co to to nie, ale Ci z teściem też kobietę doprowadzą do pionu jak trzeba) albo udaj się na viatalię (miałam też tam wykupiona dietę- nie schudłam nic, jadłam głodowo i chodziłam wściekla(może nawet pogorszyłam swoj stan zdrowia), albo na wizaz, jest watek diety 100kcal- kółko wzajemnej adoracji, podczytuje, bo nie chce mi sie wierzyc jak próżne mogą być kobiety(ich sensem życia jest dieta) i kosmetyki (jeśli wychowują dzieci to już się uważają za wyjątkową), a praca ich niemiłosiernie wykańcza i takie tam pierdy

a jeśli jesteś dorosła w pełni świadomą osobą, to wiesz jak postępować abu odzyskać zaufanie, jakim Cie te dziewczyny obdarzyły, czli wykazać inicjatywę, czyli sama zaczynasz prowadzic dziennik, pilnujesz miski zgodnie z wytycznymi, zaczynasz nawet lekki trening(bo masz sporą nadwagę)- ja nie jestem restrykcyjna, żeby od razu się rzucać na głeboką wodę, polub sport na początku, poczuj, że jest on Ci potrzebny, znajdź taki który teraz sprawia Ci przyjemnośc, moderatorki to zobaczą i pomogą jak będzie potrzeba
TWOJE ŻYCIE KOBIETO i TWOJE WYBORY

zupa z paczki i wafle ryzowe..? cos mi sie nie wydaje zebys takie propozycje wyczytala na tym forum. zadnych wegli zlozonych w diecie nie widze, a przekaska sklada sie z samych weglowodanow prostych. moim zdaniem dieta do poprawy. Co musisz poprawic poradza Ci bardziej kompetente nic ja osoby.

Miło Cię widzieć w Ladies

Na samym początku powiem, że musisz przygotować się na bardzo ciężką pracę. Musisz mieć dużo samozaparcia, cierpliwości i wytrwałości... Będziesz musiała zacząć od podstaw, czyli naprawienia błędów, które popełniłaś (zapewne nieświadomie) w przeszłości. Chodzi tutaj o wszystkie diety ekstremalne, na których byłaś oraz... Spalacze. Obawiam się, że te spalacze, które wymieniłaś jedyne co, to zaszkodziły Twojej tarczycy, a może nawet pogłębiły niewydolność, zwłaszcza Tight i Clenbuxerin Niestety, mało kto zdaje sobie sprawę, że spalacze nie są przeznaczone dla osób przeciętnych i wcale nie są im pomocne w utracie tkanki tłuszczowej, a są wręcz szkodliwe. Dlatego raz na zawsze powinnaś zapomnieć o wszelkich spalaczach. Dla własnego dobra.

Jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne, również odradzam. Twój układ hormonalny już teraz nie działa jak powinien (niedoczynność tarczycy ma również negatywny wpływ na hormony kobiece), a dodatkowa w niego ingerencja raczej nic dobrego nie wróży.

Jeśli chodzi o trening, to tabatę sobie daruj, bo nic Ci nie da. HIIT jest treningiem bardzo zaawansowanym i na chwilę obecną na pewno nie będziesz go w stanie wykonać.
Dla Ciebie najbardziej wskazany byłby lekki trening siłowy. Czy masz dostęp do siłowni albo masz możliwość zakupu sprzętu (na początek sztangielki i piłka)?


Jeśli chcesz, żebyśmy Ci w tym pomogły, musisz się zdeklarować, że będziesz nas słuchać i nie będziesz kombinować na własną rękę.

Jeśli się zdecydujesz, wypełnij proszę ankietę, którą znajdziesz w regulaminie działu:
https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html


Wtedy będziemy mogły opracować wytyczne dla diety, która powinna podratować twój metabolizm, a przyczynić się do spalenia tkanki tłuszczowej


Więc jak, wchodzisz w to?

Witam, dziękuję bardzo za odpowiedzi i chęć pomocy..

Nie wiem co zrobić z tymi tabletkami antykoncepcyjnymi dlatego, że 10 dni temu miałam zabieg usuwania martwej ciąży :( nie pisałam o tym na poczatku bo to nie bardzo na temat ale moze też ma znaczenie fakt, że na podtrzymanie ciąży brałam Duphaston a to sztuczny progrsteron, możliwe, że od tego też mogłam bardziej przytyć? Nie wiem też ile czasu po takim zabiegu mogę rozpocząć ćwiczenia fizyczne, w poniedziałek idę na kontrolę to zapytam...Ogólnie to nie wiem czy to nie moja wina..mojej otyłości..czy to mogło być przyczyną obumarcia...obwiniam się dlatego głównie chcę schudnąć...wiadomo też, że po poronieniu zabronione jest zachodzenie w kolejną ciążę przez następne 3 miesiące minimum dlatego jedynie tabletki anty wchodzą w grę bo nie wiem ale w nic innego nie wierzę a boję się zajść drugi raz bo więcej tego psychicznie nie zniosę :( ogólnie nie zamierzam być w ciąży nawet jak miną te 3 miesiące bo w za dużym stresie żyję także jestem gotowa na odchudzanie długoterminowe...

Oczywiście skorzystam z pomocy tylko mam pytan kilka..

1. Dlaczego wafle ryżowe nie są odpowiednie? Nie lubię za bardzo razowca ani tych tekturowych chlebków Wasa...płatki owsiane zalewam wodą gorącą...czy takie śniadanie jest ok? Te zupki z paczki to faktycznie same konserwanty i sól więc już z nich zrezygnowałam automatycznie, jadłam je bo nie bardzo mialam czas i siły na gotowanie ostatnio...

2. Dlaczego tabata nie jest dla mnie i mi nie pomoże?

3. Węglowodany proste to te zupki i mandarynki jak rozumiem?

4. Rezygnacja ze spalaczy mnie trochę podłamała...ja tylko raz brałam tight i było to ok 2 lata temu i kilka miesięcy temu Lineę...Clenburexin juz całkiem dawno i kazdy z nich na dłuższą mętę nie brałam tylko po jednym opakowaniu..na tarczycę leczę się już od dawna..A czy samo T3 San by było ok zamiast spalacza? I do tego Omega 3?

5. Tak więc co zamiast tabletek anty? Teraz są jakieś nowoczesne z mniejszymi i zmienionymi dawkami hormonów...może byłyby odpowiednie jednak?

5. Co do ćwiczeń to w domu mam Leg Magic i motylek tylko. Niestety na razie nie mam dostępu do siłowni bo jestem na walizkach i nie opłaca mi się wykupować karnetu dlatego, że na dniach wyprowadzamy się i nie wiem jak będzie tam z dostępem do siłowni. Zakup nie wchodzi więc też w grę żadnych sprzętów na razie bo nie będziemy tego wlec ze sobą póki się nie osiedlimy gdzieś na stałe.. :( Ogólnie myślałam też o cwiczeniach takich siłowych ale typu przysiady, pompki i brzuszki bo wtedy nie są potrzebne chyba żadne sztangielki tym bardziej przy takiej wadze...i gdyby tak robić po kilka serii to wyjdzie ok. godzina ćwiczeń dziennie ale nie wiem czy to nie za mało jak na mnie...


Znalazłam bardzo fajny temat o metabolizmie i zamierzam stosować się do niego tam są przydatne wskazówki jak podkręcić metabolizm:

https://www.sfd.pl/[ART]_Metabolizm-t585772.html

Czy to pomoże?

A teraz ankieta:

Wiek : 25 lat
Waga : 106 kg
Wzrost : 170 cm
Obwód w biuście : 111
Obwód pod biustem : 96
Obwód talii : w najwęższym miejscu : 92
Obwód na wysokości pępka : 98
Obwód bioder : 118
Obwód uda : 79
Obwód łydki : 57
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, biodra, brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : talia, twarz
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : (jak często) na razie nic nie uprawiam :(
Co lubisz jeść na śniadanie : płatki owsiane, pomidory, omlet z pomidorem i cebulą, jajecznica z pomidorami, wafle ryżowe, ser topiony
Co lubisz jeść na obiad : wszelkiego rodzaju mięso i surówki
Co jako przekąskę : mandarynki, jabłko
Co jako deser : nic
Ograniczenia żywieniowe : brak, nie mam na nic uczulenia jedynie nie lubię produktów nabiałowych
Stan zdrowia : dobry ale mam niedoczynność tarczycy (wyniki w normie)
Preferowane formy aktywności fizycznej : trening siłowy, modelujący
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : wcześniej spalacze tłuszczu (Tight, Clenburexin, Linea)
Stosowane wcześniej diety : kopenhaska, 1000kcal, białkowa


Oczywiście jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania co lubię jeść napisałam co jem teraz będąc na diecie...bo jeśli bym miała napisać co tak naprawdę lubię to wszędzie znalazłyby się słodycze...nawet na obiad....

przez 10 lat zabezpieczałam sie prezerwatywa i ... nie bylo zadnego problemu mysle ze mozesz spokojnie temu zaufac, jezeli ufasz sobie.

Co do ciazy to 3miesiace sa bardzo delikatnie, pol roku to dobry okres na przygotowanie sie do ciazy, nie mowiac ze chcesz w tym czasie sie jeszcze odchudzac i wprowadzasz do swojej diety spalacze no i glownie przerobione pozywienie = wafle ryzowe, majonez, serki topione, zupy w proszku
czy to jest pokarm ktory chcesz dac malenstwu?
Masz czas na zmiane tego i zrob to teraz bedzie dobrze i tobie i dziecku na ktore powinnas dac sobie czas.


wafle ryzowe sa zrobione z dmuchanego ziarna, badania na zwierzetach laboratoryjnych pokazuja jego toksycznosc, po porstu zwierzeta zywione takim ziarnem zdychaja, to samo dotyczy innych ziaren dmuchanych


tabata to trening dodatkowy wymyslony dla sportowcow zawodowych ktorych dzien wypwlniony jest odpowiednim treningiem ,na prawde uwazasz ze 4min trening moze cokolwiek zmienic

dlaczego podlamuje ci zachecenie do odstawienia chemii? wplyw spalaczy jest tak umierkowany ze osoba o twojej wadze go zupelnie nie odczuje, dieta, cwiczenia to podstawa, spalacz to reklama

w twojej diecie powinnny zagosci produkty zdrowe, jezeli weglowaodany to tylko pelnoziarniste, - chleb na zakwasie, warzywa, miesa roznorodne rowniez tluste, do tego oliwa z oliwek, avokado, oleje z orzechow no i tluste ryby


Poki siedzisz na walizkach proponuje zaczac cwiczenia od spacerow i marszobiegow oraz wchodzenia po schodach

obliques ale ja akurat majonezu nie cierpię :) W takim razie czym zastąpić te wafle i serek topiony? Bo ja pomyślałam tak, że zamiast razowca jem wafle i zamiast twarogu ser topiony bo naprawdę nie jestem w stanie się zmusić do nabiału ani żadnych jogurtów nawet... A co do dziecka to tak jak napisałam w najbliższym czasie nie chcę zachodzić w ciążę, może za kilka lat...

Czyli spalacze byłyby odpowiednie dopiero jakby mi zostało tylko parę kg do zrzucenia?

Ryb strasznie nie lubię oprócz pangi...dlatego myślałam, że wystarczą tabletki Omega 3... a warzywa w jakiej postaci mogę jeść? Duże ilości surówek z oliwą z oliwek oczywiście bez majonezu (bo i tak nie cierpię) byłyby odpowiednie?

Obliques już właściwie wszystko napisała

W każdym bądź razie poniżej masz listę produktów do diety, jaką opracowałyśmy dla kobiet z niedoczynnością tarczycy. Tymi wskazówkami powinnaś bezwzględnie kierować się przez pierwsze 4 tygodnie. Później wprowadzimy odpowiednie zmiany i plan zostanie zindywidualizowany dla ciebie:

1. Wywal z diety wszystkie syfy (słodycze, fast foody, napoje gazowane, kupne soki, jogurty „owocowe”, wszelkie zupy i dania instant, wędliny)
2. Nie pij alkoholu
3. Nie jedz nabiału (odpadają jogurty, kefiry, mleko, twaróg, ser)
4. Nie jedz zbóż i produktów z ich przemiału. Dotyczy to kasz, ryżu, wszelkiego pieczywa i w ogóle mąki. Wyjątek to platki owsiane i quinoa.
5. Mięso: wołowina, baranina, konina, dziczyzna i drób w nieograniczonej ilości (ale unikaj piersi z kurczaka). Chuda wieprzowina sporadycznie. Wątroba wołowa, cielęca i drobiowa do 3x w tygodniu. Podobnie inne podroby.
6. Ryby i owoce morza: wszystkie gatunki w nieograniczonej ilości (ale ograniczaj te puszkowane). Dla ciebie niezwykle ważne są gatunki morskie. Dobrze, gdybyś takie ryby jadła codziennie. Nie zapominaj też o tych tłustych (makrela, śledź, halibut, łosoś, troć)
7. Jajka, w nieograniczonej ilości. Najlepiej, gdybyś miała takie wiejskie, od kur z wolnego chowu. Wtedy jedz je również na surowo
8. Warzywa strączkowe: fasole, groch, ciecierzyca, soczewica dozwolone 1x dziennie. Soja i wszelkie jej przetwory kategorycznie zabronione.
9. Tłuszcze dodawane do posiłków: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, awokado, oleje z orzechów, olej kokosowy (koniecznie wprowadź i jedz 1x dziennie), olej lniany w nieograniczonych ilościach
10. Orzechy, przede wszystkim brazylijskie i nasiona w nieograniczonych ilościach, zmielone siemię lniane. Wyjątek to orzeszki ziemne, te są zakazane
11. przyprawy naturalne ziołowe, musztarda, chrzan, ocet winny i jabłkowy. w nieograniczonych ilościach
12. warzywa: wszystkie w nieograniczonej ilości. Zabronione są ziemniaki i kukurydza. Poniższe warzywa tylko i wyłącznie gotowane i w bardzo ograniczonych ilościach:
kapusta
brokuły
Rzepa
Brukiew
Kalarepa
Szpinak
Brukselka
Rzodkiewki
Kalafior

13. Soki warzywne domowe: jak najwięcej.
14. Do picia: woda (minimum 2 litry dziennie), napary ziołowe, zielona herbata


Suplementacja dla ciebie: omega-3 (ewentualnie tran), preparat multiwitaminowy, witamina C, magnez (preparat magnez+wit.B6), kelp (jeśli nie bierzesz żadnych suplementów jodu z przepisu lekarza), CLA, L-karnityna i zielona herbata, coś wspomagającego pracę wątroby oraz ginkgo biloba, chrom. Wszystkie preparaty bierz zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, za wyjątkiem witaminy C (tutaj 1000mg 3x dziennie)

Żeby ułatwić ci zadanie, podam ci linki do sklepu SFD, gdzie możesz wszystkie te produkty zakupić (to są produkty, które ja sprawdziłam na sobie i je polecam, jakość wysoka i cena przystępna, ale oczywiście możesz poszukać innych):

Omega-3: https://sklep.sfd.pl/Olimp_Gold_Omega-3-opis783.html
Multiwitamina: https://sklep.sfd.pl/Olimp_Vita-min_plus_dla_Kobiet-opis2693.html
Preparat z magnezem: https://sklep.sfd.pl/Olimp_Chela-Mag_B6-opis1160.html
CLA+L-karnityna+zielona herbata: https://sklep.sfd.pl/Olimp_CLA_z_zieloną_herbatą_ _L-karnityna-opis2562.html
Ginkgo: https://sklep.sfd.pl/Olimp_Ginkoflav_Forte-opis777.html
Hepaplus na wątrobę: https://sklep.sfd.pl/Olimp_Hepaplus-opis26426.html 
Chrom: https://sklep.sfd.pl/Olimp_CHELA-CHROM-opis1966.html



Potem podam ci jeszcze składy mieszanek ziołowych, które powinnaś pić

potrzeba ci tluszczu rybiego, omega 3 sa ok, zreszta Marta ci przygotowuje liste odpowiednia, bedziesz miala z czego wybierac ale zawsze pamietaj ze naturalne zrodla sa lepsze.
Oczywiscie surowki z oliwa z oliwek jak najbardziej ale nie przesadzaj

Twarog jest mniej przetowrzony od rerka topionego a jakbys dostala twaro ze wsi z surowego mleka to w ogole najlepszy
Chleb razowy prawdziwy na zakwasie... to pokarm calych pokolen ludzi wafelki ryzowe nie .
Patrz w ten sposob na jedzenie nie daj sie zwiesc wspanialym reklamom, jedzenie powstawalo na polach, roslo w lesie, zwierzeta byly lowione, i polowano na nie, pozniej chodowano, ale nigdy nie produkowano w fabryce

He he i masz wszystko

Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-01-06 16:13:28

Jeszcze dodam, że witamina C, wiadomo, jest do kupienia w każdej aptece, ale pamiętaj, że potrzebna Ci duża dawka 1000mg 3x dziennie, więc wybierz preparat taki, żebyś nie musiała łykać 15 tabletek

Martucca ten tekst wkleiłam sobie do Worda :)i będę go czytać tak często jak się da aż utrwalę te cenne info w pamięci. Info bardzo przydatne bo jak dotąd widzę, że popełniam wiele błędów zwłaszcza przy mojej chorobie. Sog poleciał oczywiście.

Teraz tak: dlaczego tylko przez pierwsze 4 tygodnie mam się stosować do tych wskazówek?

Wędliny wszystkie odstawiam?

Dlaczego piersi z kurczaka mam nie jeść jeśli to najchudsze mięso? Rozumiem, że resztę mogę bez skórki?

Akurat z tego, że mam nie jeść nabiału bardzo się cieszę :) I z tego, że pomidory nie są zaliczane do jedzenia tylko w ograniczonych ilościach :)

Dziwi mnie, że mam nie jeść ryżu - mój endokrynolog kazał mi byc na diecie ryżowej gdzie jem TYLKO i wyłącznie ryż gotowany bez soli a potem dochodzi marchewka do niego gotowana i surowa i piersi z kurczaka..czyli on mi właściwie kazał być na diecie jednoskładnikowej...ja na niej wytrzymałam 2 tygodnie ale do dziś patrzeć na ryż nie mogę (to było jeszcze przed ciążą) i niewiele wtedy schudłam.

Na rybach kompletnie się nie znam...bo ich nie lubię :( i nie wiem co z tym zrobić...nie wiem jakie to są typowo morskie ryby...i jak je przygotowywać? Mogłabym się przemóc ale tylko jeśli jest możliwość, żeby jakoś zniwelować ten straszny "zapach" ryb....

Jajka jem bo lubię i mam nadzieję, że mogę w każdej postaci? Czyli omlety i jajecznica oczywiście bez dodatku tłuszczu? Kupuję takie jaja ze wsi a nie z marketu więc raczej są dość naturalne. Czy sadzone jajka np na oliwie z oliwek też mogę jeść?

Wcześniej myślałam, że powinnam jeść produkty sojowe a tu kolejna niespodzianka... :)

Czy orzechy muszę jeść koniecznie? Bo też niestety nie lubię...co do przypraw to rozmaryn, bazylia, majeranek, estragon będą ok? Czy inne takie jak chili, pieprz czarny też mogę? Bo podobno ostre przyprawy także podwyższają metabolizm.
Ocet jabłkowy mogę przyjmować w tabletkach?

Zdaję sobie sprawę, że lepiej jeść naturalne niż w tabletkach niektóre produkty ale naprawdę nie da się czasem przemóc, poza tym jeść coś czego się nienawidzi to też chyba nie jest ok bo mogę nie wytrzymać zbyt długo...na takim zmuszaniu się...

Ojej za kapustą przepadam...szkoda, że tylko w ograniczonych ilościach..bo też w surówkach się znajduje przeważnie więc jest na surowo co oznacza, że takie surówki muszę sobie odpuścić :( a co sądzisz o warzywach na patelnię?

Czy jako dodatek do przyjmowanej wit. C mogę dodawać soku z cytryny do wody niskozmineralizowanej niegazowanej? I dlaczego aż tyle jest mi potrzebne wit. C?

Zielona herbatka ok, a Pu-Erh? Albo Yerba Mate?

Czy Kelp przy niedoczynności tarczycy faktycznie jest dobry? Nie jest on używany przez osoby z nadczynnością?

Jeszcze pytanko - witamina PP czyli niacyna podobno działa na metabolizm czy to prawda?

A także co sądzisz o przyjmowaniu enzymów trawiennych np. Kreon?



Przepraszam za taką ilość pytań ale niektórych rzeczy nie bardzo rozumiem :)

Obliques bardzo mądrze napisałaś, to wszystko prawda ale w dzisiejszych czasach tak ciężko znaleźć naturalne produkty...tak mi się wydaje..

Znalazłam taką odpowiedź eksperta na pytanie o dietę przy niedoczynności tarczycy i są tam niektóre sprzeczne informacje, spójrzcie proszę i wyjaśnijcie jak możecie?

http://abcodchudzanie.pl/pytania/jaka-skuteczna-dieta-przy-niedoczynnosci-tarczycy



jeszcze mi się przypomniały dwa pytanka:

Czy mogę brać takie kapsułki "dieta kapuściana" które zawierają w sobie tylko sproszkowany koncentrat warzyw? Bo dostałam je kiedyś i nie wiem szkoda, żeby się zmarnowały ale nie wiem czy mogę brać bo tam jednak dominuje kapusta?

A także:

https://sklep.sfd.pl/Olimp_CLA_z_zieloną_herbatą_ _L-karnityna-opis2562.html

W tym preparacie jest olej sojowy a soja jest zabroniona?

Zmieniony przez - Kicia1985 w dniu 2011-01-06 18:35:41