krawat/DZIENNIK-cel zdrowe stawy by WODYN/kolejne 100 kg w serii glównej str.95

Najnowszy pomysł na miche .

Dzien treningowy

1. 9:00 sniadanie
- gotowane na wodzie platki owsiane badz kasza jaglana
- dodać do kaszy jablko i rodzynki


2. 12:00 II sniadanie
- gotowane 2 jajka, chleb żytni bialy lub brązowy (2-3 kromki), ogórek\pekinska\pomidor
(czasami jajecznica lub ew cos z ostatniego posilku)
- 30 g różnego rodzaju orzechów


3. 16:00- 16:30 obiad
-ryz parboiled badz makaron (raz na tydzien kluski slaskie badz ziemniaki)
-kotlet z czerwonej soczewicy badz z cieciorzycy
-gotowana marchew/brokul/kalafior/ew jakas surowka


4. 17.30
- 100 g serek wiejski + mała łyzeczka dzemu (W DT min godzine przed treningiem)


TRENING 18.30


5. 20-21 kolacja
-100 g makaronu i 100 g serek wiejski + mała łyzeczka dzemu, jakis owoc


6.ok 22
25-40 g wpc plus 150 ml wody

dodatkowo: na pol godziny przed spaniem 2 x z force


Dzień nie treningowy

1. 9:00 sniadanie
- gotowane na wodzie platki owsiane badz kasza jaglana
- dodać do kaszy jablko i rodzynki


2. 12:00 II sniadanie
- gotowane 2 jajka, chleb żytni bialy lub brązowy (2-3 kromki), ogórek\pekinska\pomidor
(czasami jajecznica lub ew cos z ostatniego posilku)
- 30 g różnego rodzaju orzechów


3. 16:00- 16:30 obiad
-ryz parboiled badz makaron (raz na tydzien kluski slaskie badz ziemniaki)
-kotlet z czerwonej soczewicy badz z cieciorzycy
-gotowana marchew/brokul/kalafior/ew jakas surowka


4. 20-21 kolacja
- czerwona fasola gotowana z pomidorem, cebula, pieczarkami i np papryka czy marchewka
- tortille z fasola, pieczarkami, cebula
- kanapki z pasztetem sojowym i ogorek, pomidor

- czasami jakies kopytka plus serek wiejski
- czasami ser zolty (maks raz na tydzien), warzywa
---------------------------------------------------------
Postanowiłem rozbić michę w dni treningowe i nie treningowe.

Na kolacje w DT postanowiłem dać tylko troche makaronu i wiejski bo ten posiłek wychodzi mi dość późno, jak zjem za dużo lub smażone to rano czuje się zapchany.

Wyrzuciłem też serek wiejski w DNT.
Planuje też od tego tygodnia dodać jakieś aeroby 1 raz w tygodniu.
Chyba bedzie to na zmianę basen i taboret.
W te dni bede jadł oczywiście jak w dni treningowe.


edit: zastanawiam sie czy nie zrobic kolejnej zmiany.
Zamiast serka wiejskiego na godzine przed trenem dać 40 g wpc.
Natomiast do posiłki po treningowego dać 80-100 g makaranu i 200 g wiejskiego??
Ale już nie pić tego białka przed spaniem.

Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-11-29 21:52:07

29.11.10
Plan B

1. mod wod
7-7,5
5-10
3-12,5
3-15
3-17,5
3-20
3-21
3-21,5
3x7-22 REKORD

2. 1\3 przysiad przedni
7-30
5-40
3-50
3-60
3-65
3-70
3-80
3-90
3-95
3-100
1x7-102,5 REKORD

3. podciaganie na drazku ze stania do brody 4+4
5x5
plus uginanie ramion z supinacja siedzac na ławie skośnej 4+4
5x5 - 7 kg

4.przysiad olimpijski klasyk 4+4
5x5 - 35 kg

5.pompki na piesciach 4+4
10 p
7
6
5

podsumowanie: dopiero ostatnio zauważyłem że wodyn kiedyś tam rozpisał mi żeby pełno zakresowe robic 5x5.
Tak też dzis uczyniłem.
Aczkolwiek nie wiem czy to ma jakies znaczenie.
_________________________________________________________________
03.11.10r
Plan C

1. dociaganie (troche znad kolan)
7-30
5-40
3-50
3-60
3-70
3-80
3-85
3-90
3-95
3-100
3-102,5
3-105
1x7-107,5

2. dociskanie srednim chwytem lezac
7-30
5-40
3-50
3-60
3-70
3-75
3-80
3-85
3x7-90

3. wyciskanie z kaptura siedzac 4+4
5x5 - 25 kg

4. mc na sztywnych nogach 4+4
5x5 - 35 kg

5. wyciskanie leżąc na ławce poziomej 4+4
5x5 - 30 kg




starałem się mostkować i sciągać łopatki ale nie wiem jak wyszło.

6. rozciąganie za pomocą ręcznika
5x10p

podsumowanie: trening miał mieć miejsce w środe ale tak mnie łamało w kosciach że odpuściłem.

Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-12-04 10:44:36

06.11.10
Plan A:

1. dociskanie nad głową siedząc
7-25
5-30
3-35
3-40
3-45
3-50
3-55
3-60
3-65
3-70
2x7-72,5 (rekord)

2. końcówki uginania nadgarstków małpim podchwytem
7-20
5-22,5
3-25
3-27,5
3-30
3-32,5
3-35
3-37,5
3-40
3x7-42,5 (rekord)

3. wspięcia na palce jednonóż bez przerwy
4x30p + 10 kg na każdą nogę

4. wyciskanie przodem stojąc tempo 4+4
5x5p - 27,5 kg

5. nadgarstki - uginanie sztangi stojąc nachwytem tempo 4+4
5x5 - 20 kg

6. spięcia brzucha
nie zrobiłem

podsumowanie: ale miałem dziś powera na siłce !!
Pierwszy raz od wakacji ćwiczyłem o normalnej porze czyli o 16.

Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-12-06 22:08:42

5. wyciskanie leżąc na ławce poziomej 4+4
5x5 - 30 kg

No a czułeś coś w ogóle ciężaru przy tym ?
Bo mi by na jedną rękę to mięśni nie połaskotało, a przecież jestem nie wiele większy od Ciebie

No i znowu rekord padł, idzie do przodu

Tak szczerze to nie czułem za wiele.
Ale staram się trzymać proporcji że lekkie pełno zakresowe robię na ok 30-35 % ćwiczeń krotko zakresowych.
Dociskanie leżąc skończyłem ostatnio na 90 kg.

Demol a Ty robisz ćwiczenia 4+4??

Hehe min 20 kg różnicy miedzy nami :):)???

Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-12-07 09:33:52

08.12.10r
Plan B

1. mod wod
7-7,5
5-10
3-12,5
3-15
3-17,5
3-20
3-21
3-22
1x7-22,5 rekord

2. 1\3 przysiad przedni
7-30
5-40
3-50
3-60
3-65
3-70
3-80
3-90
3-95
3-100
1x7-102,5

3. podciaganie na drazku ze stania do brody 4+4
5x5

4. uginanie ramion z supinacja siedzac na ławie skośnej 4+4
5x5 - 9,5 kg

5.przysiad olimpijski klasyk 4+4
5x5 - 35 kg

5.pompki na piesciach 4+4
8,8,6,6,4 p

podsumowanie: nie za bardzo dziś miałem chęci i siły na trening ale jakoś się zmusiłem.
Od jakiegoś tygodnia boli mnie kolano (przez zimno?).
Dziś pod koniec przysiadów zaczęły mnie tez trochę bolec plecy ale mam nadzieje ze do piątku przejdzie.

Demol a Ty robisz ćwiczenia 4+4??

Nie czasem jeżdzę 4x4

To Ty byqu ważysz 76 kg

Nie narzekaj na kolano, moja pięta tak mi doskwiera że nie chce mi się iść do kuchni gotową michę podgrzać

Powiem Ci że te ćwiczenia 4+4 czasami nawet na małym ciężarze dają nieźle popalić.
Ale oczywiście nie te wyciskanie na poziomej :).
Jak będzie więcej w dociskaniu to będzie tez więcej w wyciskaniu :).

Ja to Cie podziwiam ze pracujesz w chłodni i jeszcze masz ochotę ćwiczyć i kontuzje Cie nie łapią.

Ja wczoraj cały dzień siedziałem w zimnie i już plecy pobolewają.
Ale nie poddaję się :)


ps ważę gdzies z 79-80.

A co z tą piętą?
dawno nie zaglądałem do Ciebie i jestem nie w temacie!!

Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-12-09 15:41:05

Stara historia z piętą, kilka razy wspominana już była.
Jakieś 22 lata temu upadłem z II piętra na betonową posadzkę, cały ciężar poszedł na prawą nogę łamiąc w drobne kawałki całą kość piętową .
Domyślasz się co się z nią stało po zrośnięciu, ruchowość w stawie zmniejszona a do tego boli przy zmianie pogody lub gdy przez cały dzień przyjdzie mi ostro biegać w gumowym obuwiu (pracuję w zakładach mięsnych jako line leader).
Dobra kończę bo i tak za******lać trzeba

Z II piętra?
Brzmi brutalnie!