Pod okiem zawodowca - odpowiada GISZMAN!

Od czwartku choruje zrobiłem 3 trenigi z 4 w tym tygodiu czuje, ze brzuch rośnie. Jestem na cyklu kreatynowym. Po chorobie nie wiem jak zacząc od treningu, który mi przepadł? czy zacząc od poczatku tylko zmiejszyc ciezary o 10-15%. Brać teraz kreatyne czy przestać?

Witam Dawid.

Ja tak może całkiem poza tematem, ale mam pytanie: w temacie o nowym VS w Katowicach napisałeś, że odwiedzisz podczas pobytu w Polsce, czy wtedy mieszkasz gdzieś tutaj w okolicach Katowic?
Pytam dlatego, bo pomyślałem sobie, że może jesteś z okolic i podczas przyjazdu wybierasz się tutaj gdzieś na trening i byłaby szansa spotkania Cie na żywo

zdrowia

hrynio92 źle mnie zrozumiałeś, w pierwszych seriach nie masz doprowadzać do upadku mięśniowego,dopiero w ostatnich-najcięższych seriach tam gdzie wykonujesz te powiedzmy 8 powtórzeń,wtedy dobierz ciężar tak aby przy ósmym nastąpiło załamanie mięśniowe.Jeśli chodzi o pompki to spokojnie możesz dołożyć ciężaru i zastosować progresje.

hator możesz zacząć od treningu który Ci przepadł albo po prostu wykonać ten trening,który normalnie wypada Ci na ten dzień, nie będzie wielkiej różnicy.
Co do ciężaru to jeśli czujesz się jeszcze osłabiony to faktycznie możesz zejść nieco z ciężarem i nie forsować się jeszcze tak bardzo zanim wrócisz do pełni sił.
Natomiast jeśli było to zwykłe przeziębienie,trwające kilka dni i czujesz się już w pełni sił to spokojnie kontynuj przez ten czas kreatynę,nie przerywając cyklu i wracaj do ciężkich treningów.

erniiii zgadza się, pochodzę z Katowic i całe swoje życie mieszkałem na Giszowcu (stąd mój nick "GISZMAN"), tam też się wybieram na święta do rodziców.Będąc na urlopie zawsze ćwiczę w siłowni PACO na ulicy Adama.Będziesz miał ochotę na wspólny trening to wpadaj.
Pozdrawiam.

Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2010-11-22 15:23:34

Ja jestem akurat z Sosnowca, ale to mam rzut beretem
Jeżeli tylko będzie okazja to byłoby super. Kiedy mniej więcej będziesz w Polsce?


zdrowia

Witam Panowie

Jestem wlasnie po okresie ostrych treningow i konkretnego rezimu treningowego, zwiazanego z osiagnieciem szczytowej formy.

Aktualnie zrobilem sobie tydzien przerwy od treningu i diety, zeby dac organizmowi troche odpoczac

Od poniedzialku planuje wznowic treningi i tak sobie pomyslalem zeby ten pierwszy tydzien trenigowy zrobic taki bardziej rozruchowy, tzn trening o umiarkowanej intensywnosci a pozniej zaczac znowu cwiczyc na 100 %

aeroby zaczne dzisiaj robic i bede je robil przez caly okres budowania masy, bo generalnie jestem endo i stosunkowo latwo mnie podlewa

diete myslalem zrobic na zasadzie rotacji weglami np w dni treningowe dawac wyzsze wegle z niewielkim dodtanim bilansem kalorycznym np 200-300 kcal, a w dni nie treningowe bilans dac na zero lub max 100 kcal

co o tym myslicie?

boje sie wchodzic od razu na wysokie ilosci kcal bo wiem, ze zapewne po nie dlugim czasie skutkowalo by to mocnym podlaniem

Czyli mam doprowadzać mięśnie do upadku już w na początku cyklu treningowego? Co z progresją? jeśli dzisiaj zrobiłem ostatnią serię do upadku mięśniowego to za tydzień nie wiem czy dołożę ciężaru?
Przepraszam, że tak męczę, ale zawsze ćwiczyłem FBW tak,że miałem długofalową progresję, nigdy w 2 czy 3 tyg nie doprowadzałem do upadku mięśniowego, dopiero pod koniec cyklu.

erniiii do pl.lece po 20 stym grudnia i wracam po nowym roku.

_Richard_ moim zdaniem rotacja ww. w Twoim przypadku może okazać się strzałem w 10tke!!

hrynio progresję obciążenia oczywiście stosuj ale z serii na serię i to,że będziesz doprowadzał mięśnie do upadku w ostatniej z nich nie znaczy,że w następnym tygodniu musisz dołożyć ciężaru,wystarczy że będziesz starał się wykonać z tym samym ciężarem choćby jedno powtórzenie więcej.To już będzie wystarczający bodziec aby zaszokować czymś nowym Twoje mięśnie, ciężar możesz zwiększać stopniowo,wtedy kiedy będziesz już z największym obciążeniem wykonywał więcej powtórzeń niż zamierzałeś.
Mam nadzieje,że w miarę zrozumiale to opisałem.

Witam. Mam do Panów takie pytanie... Czy rodzynki można spożywać w nieokreślonych ilościach? Chodzi o to czy nie ma jakiegoś progu którego nie należy przekraczać. Rodzynki wcinam codziennie.

jesli jesteś na redukcji to ich nadmiar może się odłożyć w tkance tłuszczowej, niestety dużo w nich cukru.Natomiast jeśli masujesz i nie masz żadnych problemów w tkanką tłuszczową to nie widzę problemu o ile nie rozboli Cię żołądek od tego nadmiaru rodzynek

Richard-rotacja węglami i wchodzenie na wyższą ilość kalorii po woli,wraz w wzrostem wzmożonych treningów.Reszta jak i rozruch początkowy jak najbardziej oczywiste.

Kotlet95-rodzynki to kalorie i jak zawsze nadmiar kalorii wreszcie odłoży się w tłuszcz nawet osobie o bardzo szczupłej.
Jak napisał Giszman jest duzo cukru.