Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
17
Witam,
Sprawa przedstawia sie nastepujaco:
Gram w siatkowke od kilku lat, a od pewnego czasu "troche bardziej na powaznie". Mam niezle warunki fizyczne i dysponuje spora siłą. Jednak moje ataki nie sa mocne. Niedawno zwrocono mi uwage, ze przy ataku prawa stopa jest przed lewa (jestem praworeczny) a powinno byc na odwrot. Mimo prob nie potrafie tego zmienic. Na "sucho" wychodzi mi bez problemu. Ale juz podczas zbijania pilki dalej jest tak, ze prawa noga z przodu... ;/ Jak moge nauczyc sie prawidlowego nabiegu? Są na to jakies specjalnie cwiczenia?
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
17
Tak, problem w tym, ze doskonale wiem jak wszystko powinno wygladac ale mam po prostu ten nawyk z prawa noga z przodu. Podobnie ma Malgorzata Glinka, jak mozna zauwazyc ;D Tylko, ze ona i tak bije mocno. Prawidlowy nabieg bez pilki nie jest dla mnie zadnym problemem, ale podczas meczu czy rozgrzewki siłą rzeczy prawa stopa zawsze idzie do przodu przy odbiciu..
Szacuny
30
Napisanych postów
5422
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45681
Nie jest to nietypowy problem, musisz ćwiczyć na sucho, innego wyjścia nie ma. Podczas ataku nie można się skupiać na stopach i ataku jednocześnie bo to obniża Twoją skuteczność. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz, to musi być nawyk, a nie masz to umieć. Co do siły ataku - bardzo często siła fizyczna nie przekłada się na moc ataku.
Szacuny
0
Napisanych postów
46
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
358
też tak kiedyś miałem i czasem mi się to zdarza
ja ćwiczę tak:
zaczynam od serwisu z rozbiegiem na dwa kroki (prawa lewa i wyskok)serwis z wyskoku
jak tak dużo będziesz robił może się nauczysz
jak nie wychodzi przy ataku podejdź do siatki postaw lewą stopę na linii środka i zrób 2 kroki w tył z tego miejsca zaczynaj zawsze atak
poproś wystawiacza od wysokie piły żebyś mógł skupić się na ataku powolny nabieg z lewą z przodu i zbicie przy wielu powtórzeniach wejdzie ci to w krew i później nie będziesz musiał stawiać nogi w punkcie2 kroków od siatki i nabieg będziesz brał z większej liczby kroków co poprawi dynamikę ataku
POZDRAWIAM i życzę udanych ćwiczeń.
Szacuny
30
Napisanych postów
5422
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
45681
Moim zdaniem trenowanie zagrywki z wyskoku to kolejny element, który utrudni skupienie się na układzie stóp - do prawidłowego najścia dochodzi odpowiednie uderzenie, które mimo wszystko przy zagrywce stacjonarnej może być mierne, a co dopiero z powietrza.
Szacuny
1
Napisanych postów
81
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2026
Zgadzam się z Santiago w 100% gdy masz problem z nabiegiem do ataku na pewno bym się nie pakował w zagrywkę z wyskoku, ponieważ jest to podrzucanie sobie kłód pod nogę. Moim zdaniem trzeba unikać rzeczy w których się robi błędy, aczkolwiek trzeba je doskonalić swoje tak jak swoje mocne i słabe punkty. W twoim przypadku zaczął bym naukę zagrywki z wyskoku dopiero po wyćwiczeniu i dobremu stosowaniu nabiegu. Możesz być osobom której nie leży zagrywka z wyskoku i będziesz musiał zostać przy stacjonarnej.
Zmieniony przez - nico1996 w dniu 2010-10-19 15:29:42