carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

nie widzę opcji zalania, michę trzymasz, trening dobry mierz sobie maćka na wszelki wypadek raz w miechu może

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 207 - 14.10.2010 - CZWARTEK
(Masa: dzień 11)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 38








1. (08:50) 250g mielonego z karkówki + 20g orzechów + kapusta pekińska + marchewka
2. (12:00) 150g ryżu + 150g kuraka
** po treningu : 50g Leucine Carboplus
3. (15:00) 90g ryżu + 30g owsianych + 100g kuraka
4. (18:10) (SZEJK: 25g WPC + 3 jajka) + 20g oliwy + kapusta pekińska + marchewka
5. (20:50) (Jajecznica: 4 jajka + cebula) + 15g oliwy + 2 marchewki
6. (23:50) 150g twarogu + 10g oliwy + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






FBW 5x5
Zestaw : A
Ostatni taki trening : BRAK

* W ćwiczeniach ze sztangielkami podawana jest waga 1szt.
* CC - ciężar ciała.
* Liczba powtórzeń w ćwiczeniach bazowych, tj. pierwszych 3 ćw w każdym zestawie, w każdej serii wynosi 5, chyba że jest napisane inaczej.


Ćwiczenia :
1. Przysiad : 35 / 45 / 57,5 / 57,5 / 57,5
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej : 30 / 40 / 50 / 50 / 50
3. Wiosłowanie sztangą : 35 / 47,5 / 60 / 60 / 60
4. Uginanie ramion z hantlami (z supinacją) : 11x10 / 11x10 / 11x10
5. Szrugsy z hantlami : 23x12 / 23x12

Komentarze :
1. Nie było lekko i przyjemnie, chociaż też tam walki jakiejś strasznej nie było. Ale powinienem to brać na 5 razy bardziej lajtowo, więc coś jest nie tak.
2. Tu też jakoś bez rewelacji, jakbym dołozył troszkę więcej to by mogło być niefajnie..
3. Tutaj za to bez problemów, dość lekko i dynamicznie.
4. Dobra pompa, ale jeszcze można dołożyć.
5. Zrobiłem sobie bo miałem czasu duużo, w czwartki sobie będę chyba robił te szrugsy jako dodatek, może jeszcze o łydkach bym pomyślał albo o chwycie, to by nie było głupie a czas mam raczej.

Wniosek na dziś:
Chyba zbyt krótkie przerwy były niekiedy.

---






No i kolejny trening za mną
Jak narazie jest po prostu super jeśli chodzi o organizację tego w czasie. Na siłce pusto we wtorki i czwartki gdy ćwicze (~13), a w sobotę to się zobaczy, myślę że wielkiego szału nie ma.
Dieta dziś dobra i smaczna jak zawsze
Ciekawe co się ukaże na wadze w niedzielę i co pokaże centymetr, ale wiem że coś tam w pasie mogło pójść podczas przerwy.
Zaskakujące jak szybko minęły te 4 dni tygodnia, jutro już piątek i weekend

--


"Suma Styli - Dzieci"

"Dzieci wesoło
W parku za szkołą
Zapaliły papierosy, wyciągnęły zioło.
Chodnik zapluły
Brocząc butem w piachu,
Siedzą na ławeczkach i słuchają rapu."



--


Stoker - mam nadzieję że masz rację


-----

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 208 - 15.10.2010 - PIĄTEK
(Masa: dzień 12)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 39








1. (07:30) 130g owsianych + 30g WPC + 2 marchewki
2. (11:20) 120g owsianych + 30g WPC + 2 marchewki
3. (14:20) (Jajecznica: 4 jajka + cebula + czosnek + kapusta pekińska) + 25g orzechów + marchewka
4. (17:30) 250g mielonego z karkówki + 15g orzechów + ogórek
5. (20:30) (PLACKI: 20g WPC + 3 jajka + otręby + 2 marchewki) + 20g oliwy
6. (23:30) 150g twarogu + 10g oliwy + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






Dzień nietreningowy.
---






Posiłek nr3 :



Posiłek nr5 (a w kubku herbatka żurawinowa) :



---






Byłem dzisiaj u dentysty wyciągnąć te szwy, jeszcze przez kilka dni niby mam uważać na twarde jedzenie, zanim dziąsło "dojdzie do siebie". Ale przynajmniej już wszystko mam z głowy
Dieta spoko, plackami się strasznie zapchałem, a wyglądają niepozornie
Jutro po południu jadę do domu i wrócę dopiero w niedzielę wieczorem, ale jutrzejszą wypiskę wrzucę zanim pojadę, jakoś tak po treningu, czyli koło 13-14.

--


"Hemp Gru - Droga"

"Pierwszy krok to początek by osiągnąć szczyty
Działaj świadomie, przestań na farta liczyć, ziom..."

"Gdy nie masz perspektyw to jedyna rzecz
Ruszaj do przodu, obierz drogi cel
Zapamiętaj dzień kiedy odnalazłeś sens
Teraz na rejonie z głośnika HG!"



-----


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-10-15 23:53:10

micha trzymana dobrze wiec musi byc do przodu

ja czekam tylko na zestwainie pomiarów jak sie ma sytuacja

a ty to carbo jaki masz smak bo ja mam brzoskwinie i smak daje rade
ty rozpuszczalnosc tez chwaliłes ale ja rozpuszczam w kubku widelcem i troche lipa długo trzeba mieszac

Leucyna jest sprawcą tego, że produkt nie rozpuszcza się idealnie. Ale nikt na świecie nie produkuje jeszcze leucyny instant, trzeba się pomęczyć :)
A po samej leucynie w proszuku większość ma "cofkę" :P

Nie musisz robić progresu ciągle w izolowanych/na łapy :)

placki niepozorne???? wyglądają jak z czkolady

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 209 - 16.10.2010 - SOBOTA
(Masa: dzień 13)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 40








1. (07:30) 250g mielonego z karkówki + 15g orzechów + ogórek
2. (10:40) około 140-50g ryżu + około 180g kuraka
** po treningu 50g Leucine Carboplus
3. (13:40) około 90-100g ryżu + 30g owsianych + 35g WPC
4. (16:40) (Jajecznica: 4 jajka + cebula + czosnek + kapusta pekińska) + 25g orzechów
5. (19:40) (Jajecznica: 4 jajka + cebula + czosnek) + 25g orzechów + 2 marchewki
6. (23:10) serek wiejski + 10g oliwy + marchewka

* W 2 i 3 piszę "około" bo wziąłem na oko, zgotowałem 2 torebki po 120g i podzieliłem.
* W 3 WPC z konieczności, gdyż nie miałem już kuraka, a że wracam do domu to nie było sensu gotować i to 100-150g, a wiecej to szkoda zeby leżało w lodówce jak mogę jutro zrobić sobie świeżego. No to miałem ryż na słodko

---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






FBW 5x5
Zestaw : B
Ostatni taki trening : https://www.sfd.pl/_carbon91_/_Per_Aspera_Ad_Astra_/FOTY_str.67-t581441-s106.html#post7

* W ćwiczeniach ze sztangielkami podawana jest waga 1szt.
* CC - ciężar ciała.
* Liczba powtórzeń w ćwiczeniach bazowych, tj. pierwszych 3 ćw w każdym zestawie, w każdej serii wynosi 5, chyba że jest napisane inaczej.
* Serie rozgrzewkowe w ćwiczeniach bazowych wykonuję, ale nie piszę tego przy ćwiczeniach aby było czytelniej.


Ćwiczenia :
1. Przysiad : 35 / 47,5 / 60 / 60 / 60 [+2,5kg]
2. Push Press : 22,5 / 30 / 37,5 / 37,5 / 37,5 [+2,5kg]
3. Martwy Ciąg klasyk : 50 / 65 / 80 / 80 / 80 [+0kg]
4. Podciąganie szerokim nachwytem (z pomocą nóg) : CCx5 / CCx5 / CCx5
5. Tate Press : 7x10 / 8x10 / 8x10
6. Unoszenie kolan do klatki w podporze : CCx12 / CCx12 / CCx12 / CCx12

Komentarze :
1. Dziś mniej więcej tak jak w czwartek - nie za ciężko, nie za lekko. Robię mały progres, będę robił tak właśnie co 2 treningi po 2,5kg bo przysiad mam na kazdym treningu czyli 3x w tygodniu i gdybym chciał dokładać na każdym treningu to bym chyba musiał zacząć od 20kg.
2. Dziś tak sobie, ale nadal bez problemów. Tu z racji małego ciężaru, wiedząc że najmniej mogę dołożyć 2,5kg to też progres co 2 treningi będzie, akurat dziś dołożyłem, bo ostatnio bardzo lekko poszło.
3. W MC specjalnie nie dołożyłem jeszcze nic, aby popracować nad techniką. Dzisiaj trochę ciężko mimo wszytko, ale starałem się po nogach ciągnąć i zwracać szczególną uwagę na plecy, nie wiem czy w czwartek nie zostawię jeszcze tego ciężaru, zobaczę.
4. Tu oczwyiście będę dokładał powtórzenia. Dziś nie było aż tak źle, negatywów nie mam jak robić a jest taki jeden drążek na którym dobrze mogę robić to z pomocą nóg bo jest jak i nie muszę podkładać żadnych ławek czy czegoś, no wygodniej mi tak.
5. Dziś tak sobie, bez walki, ale nie było też lekko, następnym razem 3x 8kg. Nie chcę tu szybko dokładać bo chcę opanować technikę najpierw, ale 3x8 będzie w sam raz.
6. Już nie miałem siły, ostatnia seria wymęczona

---






Posiłek nr3 (potreningowy), czyli "ryż z truskawkami wersja kulrurystczna" :



---






Rano nie miałem siły niczego robić, więc po śniadaniu walnąłem się na łóżko i usnąłem
Przynajmniej wypocząłem nieco bardziej, bo ostatnio snu nie było za wiele.
Trening bardzo fajny, cieszę się w chvj bo w soboty też nie ma inwazji na siłce, także spokojnie sobie mogę robić co chcę, bo wszyscy w soboty ćwiczą bica czy coś takiego
Jutro z dietą może być różnie, ale na pewno nie będzie źle. A dziś według mnie było bdb.
No i jutro pomiary wykonam rano, mam nadzieję ze nie zapomnę

--


"Hemp Gru - Jestem"

"w każdym z nas drzemie
nieskończona Boska inteligencja
myśl pozytywnie to życia esencja
ofiary systemu zatracają potencjał
WDZ ekselencja HEMP GRU
w korporacji jedna miłość
jedna nacja czas odreagować
jeśli potrafisz przekaz dekodować
uliczne życie prawdziwe słowa
przestań się irytować zacznij funkcjonować
do góry głowa
czlowiek żyj przyszłością co było nie wróci
odetchnij z radością"

"Otwieram okno witam kolejny dzień
HEMP GRU! Jest dla mnie jak tlen
spełniony sen moje słonce i dzień
Jestes Gotów?
Jestem gotów by zmienić się."



--


MARIAN - jutro się pomierzę, ale tzreba pamiętać że miałem praktycznie 2 tygodnie przerwy, więc te wymiary które będą jutro uznam za "startowe".
Carbo mam o smaku brzoskwiniowym też, nawet dobre, mieszam w shakerze więc się rozpuszcza dobrze

Odin - na razie dokładam w izolowanych bo za mało było no ale co jakiś czas tam będę się starał zwiększać też
A co do tego carbo i leucyny, to w sumie czy się rozpuści czy nie to nie ma znaczenia, w końcu i tak to połknę, więc praktycznie na jedno wychodzi, ale w shakerze rozpuszczalność jest dobra

Herek - w sensie, że nie wyglądają na takie które bym ledwo wepchnął w siebie
a wyglądają tak fajnie, bo dowaliłem kakao do masy


-----


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-10-16 15:01:41

"ryż z truskawkami wersja kulrurystczna" - wygląda bardzo smacznie aż głodniałam. jutro też sobie zrobię ryż z wheyem

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 210 - 17.10.2010 - NIEDZIELA
(Masa: dzień 14)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 41








1. (09:00) 20g WPC + 2 spore gołąbki + marchewka
2. (12:00) 120g owsianych + 30g WPC + 2 marchewki + kalarepa
3. (15:00) (Jajecznica: 4 jajka + cebula,czosnek) + 25g orzechów + marchewka
4. (18:00) 150g mielonego z karkówki + 50g kuraka + 2 plasterki sera żółtego + 25g orzechów + surówka z kapusty
5. (21:00) (Jajecznica: 4 jajka + cebula,czosnek) + 15g oliwy + kalarepa
6. (00:00) 150g twarogu + 10g oliwy + marchewka + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






Dzień nietreningowy.
---









1. Dobrze, że w pasie nie przybyło.
2. Szkoda że waga nie ruszyła.
3. Biceps przemilczę, bo nic cenzuralnego nie przychodzi mi do głowy, czuję się jakbym był w podstawówce.
---






Wymiary opisałem wyżej, dieta dziś w porządku, pozwoliłem sobie na 2 gołąbki, co mi tam
Zakwasy dośc dobre mam, a co najdziwniejsze - mam zakwasy w klacie, chociaż wczoraj jej nie ćwiczyłem przecież Ale wydaje mi się że to moze być od unoszenia nó w podporze, może się jakoś dziwnie usytułowałem, nie wiem
W plerach też czuć że był trening, więc jest dobrze Teraz tylko dokładać
Mama przywiozła od ciotki kilka sztuk kalarepy, jak ja dawno tego nie jadłem, a jest zayebista. Mam jeszcze ze 3 sztuki takie średnie to pójdą jutro ze 2 i we wtorek skończę, alkbo jutro wszystkie
No i oprócz tego 2 worki marchewek, więc zapas jest.
Mięcha nagotowałem, zakupy w miarę porobione więc teraz tylko trzeba tą michę trzymać, co nie będzie trudne.
Aha - kcal wrzucam póki co z 2850 na lekko ponad 3000 (nie licząc carbo w DT).

--


Kumpel mi wysłał dziś ten track, nie słyszałem nigdy wcześniej, miazga według mnie, jestem pod wrażeniem (wrzucam tekst 1 zwrotki, ktory sam spisałem, bo oczywiście, jak to bywa, nie ma na necie ich tekstów..., także mogą być jakieś błędy ale nie sądzę), więc :

"Osiedla Głos - Jak nie teraz to kiedy"

"Idę wciąż swoją drogą, jak chcesz to mnie dogoń,
Jak chcesz to bierz i wlep też "OG" logo,
Im więcej oczekiwań, tym więcej rozczarowań,
Temat muzyki do reszty mnie zaabsorbował,
Dość chlania, ćpania, stania i czekania nie wiem na co,
Za nic nie robienie przecież tobie nie zapłacą.
Mówisz, ze miłości nie ma? Ja się z tym nie zgodzę,
Też mam za sobą spore pasmo niepowodzeń.
Szkoda, że ten kraj mniej daje a więcej zabiera,
Nie jeden chłopak przez to o bandę się ociera,
Nie jednemu wreszcie oczy to otwiera,
Tylko to co robisz i jak myślisz ma wpływ na ciebie,
Tak jak prawdziwego przyjaciela poznasz tylko w biedzie.
Teraz jest twój moment i jest twoja chwila,
Przestań czas mierzyć tylko w gramach i promilach,
Pamiętaj człowieku, twój rozum, twoja siła.
Moja godzina wybiła, sprawiła, że odbiła,
Ta myśl co w mej głowie się roiła, moim rozumem żywiła
I oczy mi mydliła, powróciła zajawka za którą tak tęskniła
Moja dusza, wduszam guzik - następne piętro,
Chcesz jechać ze mną? A dalej idziesz pieszo.
Nie spieszno ci? Ej ziom uwierz mi,
Nikt z nas przecież nie wie ile zostało nam dni..
Na broni, z której strzelano do moich marzeń
Były odciski palców osób, którym ufałem,
Wielu takich utopiło by cię w łyżce wody,
Życie łapie szybkie obroty kiedy jesteś młody,
Uzależnienia, które z ciebie kasę doją,
Możesz sam zatrzymać to pędzące błędne koło
I przestać się otaczać takimi znajomymi,
z którymi przyjaźń jest trwała jak śnieg na pustyni..."



--


Ania - W sezonie dorzucić kilka trususkaweczek i niebo w gębie, chociaż i bez tego było pycha


-----

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 211 - 18.10.2010 - PONIEDZIAŁEK
(Masa: dzień 15)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 42








1. (07:30) 150g owsianych + 30g WPC + 2 marchewki + kalarepa
2. (11:00) 150g owsianych + 30g WPC + 2 marchewki
3. (14:30) (Jajecznica: 4 jajka + cebula,czosnek) + 20g oliwy + kalarepa
4. (17:50) 250g mielonego z karkówki + 5g oliwy + surówka z kapusty
5. (20:40) 150g kuraka + 15g oliwy + 30g orzechów + surówka z kapusty + buraki ćwikłowe + grzybki
6. (23:50) 150g twarogu + 10g orzechów + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






Dzień nietreningowy.
---






Posiłek nr5 :



aha tylko tak dopiszę, żeby nie było :
zarówno grzybki, jak i kapusta oraz buraczki nie są ze sklepu, tylko ciotka robiła z własnych warzyw i zebranych grzybów
---






Cały dzień rozwalony bo tak to w poniedziałki bywa, że mam zyebany rozkłąd zajęć, ale co tam, dieta trzymana, jutro siłownia
Jutro też pasuje rozejrzeć się za jakimś WPC, bo się powoli kończy, zobaczę może mają gdzieś w sklepie to treckowskie 100% cośtam 600g, to się szarpnę
Tak mi się wydaje że metabolizm przyspieszył znacznie, bo niby te 3000kcal jest a wcale jakiś napchany nie chodzę mimo że i warzyw dorzucam trochę wszędzie.
No ciekawe jak to w tym tygodniu wyjdzie, coś mi się wydaje że dalej mało będzie

--


"DDK RPK - Rzeczywisty Obraz"

"Nigdy nie podawaj ręki wrogom
Choćby lizali dupę, szli za tobą
Nie ufaj szujom co swoich oszukują
We własnym otoczeniu kręcą, prowokują
Zawsze bądź dla ludzi otwarty
Idź swoją drogą a rozpoznasz wrogie karty
Umysł otwarty miej, oczy i duszę
Wokół pełno skvrwysynów o czym wspominać nie muszę"

"Ten rzeczywisty obraz co przenika tłumy
Psy za kokainę się blantują i za sumy
Za to balują, walą w nos, ruchają d*****
A dobry dzieciak grzeje sanki za nabitki zioła
Gdzie dookoła kvrwa mać jest logika
Szkoła życia, życia szkoła na chodnikach
Na ulicach patologia wystawia pułapki
Problemy z alkoholem widać i tu nie ma gadki
W jednym z wielu mieszkań znów dochodzi do kvrestwa
Nayebany menel na rodzinie łamie krzesła
Teraz się zastanów co to kvrwa są przestępstwa
Czyny, króre nigdy nie powinny mieć miejsca..."



-----


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-10-18 22:55:04