dokladnie ww z otrab nie trawimy i w ogole odradzam, po co szczotke zajadac
????
Co to ja chcialam...
No tak dieta na najbliższe 4 tygodnie, pisze co dozwolone
Rozkład obojętny nie musi posiłek zawierać zawsze "źródła białka" i nie baw sie w "
posiłki okolotreningowe"
warzywa jakiekolwiek, kukurydzy nie, ale za to ziemniaki tak (z tym ze te to takie porcje rosadne nie zaraz pol kilo
) - zawsze można przyjąć ze max to ilość jak nasza pieść dłoni
warzywa surowe, w postaci soku, gotowane, pieczone, jest ich tyle ze sie nie znudzą, korzystaj koniecznie codziennie ze szpinaku, i brokuła, kapusty - moga byc w soku, kielki, kapusta kiszona - w ogole kiszone wszytsko moze byc i bardzo polecam ten spsob przerobu warzyw dla ciebie
Warzywa licz do bilansu procz tych co maja kolor zielony bo o glownie blonnik nietrawiony,
Soczewica, fasolka (juz mowie jak masz ja robic, zamocz na noc, następnego dnia zlej wode oplucz i zostaw dalej pod przykryciem z folii pluczac 2x dziennie, gdy zobaczysz ze pojawiaja sie kiełki możesz gotować
ciecierzyca (genialna w postaci hummusa), zielony groszek, quinoa to liczysz oczywiscie i jako bialko i jako ww
Ryz i owsianke na razie zostawiamy wroca za 4 tygodnie, reszta dopiero za 6 tygodni
Owoce z umiarem wszytkie wskazane szczegolnie z rodziny jagod, tak wiec mrozonki twoim przyjacielem
Polub kiwi, mozesz w ramach dostarczania sobie naturalnych enzymow trawiennych jesc po kawalku papai i arbuza
orzechy: migdaly, brazylijskie pekan wloskie inne oczywiscie tez ale napisalam te "najlepsze" nasiona slonecznika z umiarem, i mielone siemie lniane mozesz dosypywac sobie do salatek
nabial na razie odstaw wroci za 4 tygodnie
oczywiscie wszelkie miesa , jaja, na ile to tylko mozliwe kupuj sobie dzikie miesa, baranine, mieso od prywatnego rolnika, to samo dotyczy jaj
ryby i owoce morza jesc i sie cieszyc
czym bardziej tluste ryby tym lepiej
przyprawy jakie chcesz - sol z umiarem, ale za to codziennie gdzies wcisnij i czosnek i cynamon (pol lyzeczki) i kurkume i imbir i oregano;
ocet winny i jablkowy
tluszcze wiadomo oliwa z oliwek, avokado, olej z lnu, oleje z orzechow, olej z kokosa
W kazdym razie nie przejmuj sie sztywno rozkladem, jedz to na co masz ochote z listy, ale uwazj na kalorycznosc, takie kwaitaki jak 1100kcal nie powinny miec miejsce, zawsze masz tluszcz i nim mozesz dobic kalorycznosc. Zrob sobie guakamole i zajadaj
W kazdym razie jedz i troche owocow i duzo roznych warzyw dodawaj ryby , miesa i jaja (cale) gdzie masz ochote byle jednak 3x dziennie minimum te 150g "kotleta" zjesc dojadaj salatkami polanymi olejem orzechami, avokado....
I patrz na to co sie dzieje z twoim organizmem.