Sobota
Micha czysto, ale nie liczyłam i 2 razy wpadła odżywka z braku czasu i możliwości zjedzenia normalnego posiłku. Ogólnie nie mam ochoty jeść - jakiś bunt, kryzys, nie wiem co
2 egzaminy poprawkowe do przodu, z radości poszłam na siłownię
Trening:
1. 10min wioślarz
2. 6 obwodów, czas 13:14
-10x burpee
-10x invert rows
3. 20min orbitrek
rozbolał mnie bark znowu chyba za dużo mu daję ostatnio popalić.
Niedziela:
DNT
Micha niewiele, bo przespałam/przeleżałam cały dzień. Zero sił i chęci na cokolwiek.
Buntu z jedzeniem c.d.
-----------------------------------------------------------------
Lejjla mam plan na dzisiaj odwiedzić aptekę, bo jeszcze psu muszę wapno kupić
vajolet staram się przestawić na wyższe węgle, bo przez kilka miesięcy odzwyczaiłam się od nich i przestawiłam na tłuszcz
Kasia dokończ swoją myśl...
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"