Witam po wakacjach.
W wakacje strałam sie cały czas być aktywną ćwiczyłam z ciężarkami raczej małymi przysiad z cieżarem 36-40kg tak samo MC.PP , zarzut,
przysiad bułgarski,wykroki 16kg ,ale robiłam wiecej powtóżeń 12-15,jeżdziłam trochę na rowerze.Była też przerwa od ćwiczen 2 tygodnie.Co do diety to nie dbałam zbytnio o nią
choć cały czas strałam sie jeść na kolacje wegle o niskim indeksie ,a na śniadenie białkowe produkty.w ciagu dnia bywało róznie nie żałowałam sobie lodów ,pare razy zjadłam też lodowy deser skusiałm sie na gofra
i jadłam bardzo dużo owoców.Podczas przerwy w ćwczeniach waga spadła mi do 56,6 ,ale już po wznowieniu treningu trenuje to co w wakcje czyli małe ciężary wiecej powtórzeń ,ale ciągle te same ćwczenia podskoczyła do 57-58 .Od jesieni chciałabym zacząć już konkretny trening i konkretniejszą dietę.
Obliques mogłabyś mi doradzić co ćwiczyć nie zależy mi na chudnięciu poprostu chce ćwiczyc dla formy ,by dobrze wygladać ,ale zupełnie nie wiem co i jak ,bardzo mi sie podobał ten system który mi zaproponowałaś wcześniej kiedy ćwiczyłam w zależności od dnia cyklu fajnie mi sie tak ćwiczyło.Wklejam kilka fotek zrobione sa pod koniec wakacji więc dość aktualne.Z góry bardzo dziekuje Ci za pomoc.
Ostatnie pomiary jakie znalazałam mam z lutego zgubiłam gdzies swój notes więc wzięłam te dla porównania z tymi po wakcjach.
Waga luty wrzesień
61kg 58kg (-3kg)
ramiona 98cm 96cm (-2cm)
piersi 90cm 86cm (-4cm)
pas 66cm 67cm (+1cm)
talia 60,5cm 61cm (+0,5cm)
biodra 89cm 87cm (-2cm)
uda 49cm 48,5 (-0,5)
łydka 34cm 34cm (bez zmian)
Zdziwiłam sie tymi pomiarami czułam po ubraniach ,że mi spadło najbardziej po udach i w piersiach niestety
,ale w tali i pasie jakoś nie miałam odczucia ,że mi sie przytyło może to woda ,bo jutro zbliża sie termin okresu