Alkoholicy i ich power

Można to odebrać wybuchając śmiechem i puknąć się w czoło albo zastanowić się nad tym.

Czemu alkoholicy przesiadujący cały dzień w barze mają zazwyczaj widoczne mięśnie (nie mówię tu o żulach) i strasznie dużo siły?

Wiem, że połowa będzie spamować głupimi tekstami - "to sam tak zrób".

fakt, że mają widoczne mięśnie, jest spowodowany tym, że piją niemal codziennie alkohol, a jak powszechnie wiadomo % odwadniają, więc mają mało podskórnej wody, stąd widoczne użylenie i kształtne sylwetki

chyba, że mówimy o piwoszach, to wtedy mają kałduny wydęte

a z siłą, to bywa różnie, jedni mają power i sam się dziwię, co niektórym a inni to słabeusze, zmarnowani przez "życie"

te ''miesnie'' to są mięśnie które każdemu by było widać po takim spadku masy jakie przechodzą alkoholicy.

leci im z mięśni i z bf ale coś tam zostaje.

co do siły to nie wydaje mi sie żeby była reguła że pijak ma dużo siły.
raczej na podłożu genetycznym

mięśnie (wiadomo, że nie jak ćwiczący ludzie, ale widoczne) mają alkoholicy, a "leci im z mięśni i z bf ale coś tam zostaje" - to już weterani z filmików żule z YouTube

oj nie znacie życia hehe , w barach są tacy ludzie ,którzy całe życie zapi erdalają ,tylko po to ,żeby wieczorem napić się piwka

dokładnie są ludze co za******lają fizycznie a wieczorem browar, wszystko zależy od genów. Jeden będzie wiórem a 2 będzie miał siły od c***a i z powrotem.

Znam gościa ze wsi po 40 grubo, nigdy w życiu nie miał hantla w ręce i nie widział siłowni na oczy, wódeczkę praktykuję każdego wieczoru czy jakiś jaś wędrowniczek.

Jest silniejszy od wielu ludzi po SAA

Genetyka... też mam kumpla co nie ćwiczy na siłowni dużo więcej od niego wyciskam na siłowni,a przepychać się, siłować na rękę itp to zawsze wygra... Tak to już w życiu bywa jeden ma "talent", a drugi musi zapier... żeby coś osiągnąć :P i z tego co wiem to dużo żuli właśnie dorabia sobie na picie najczęściej na budowach itp-nych siłowych pracach.

No niby tak, ale piwem i ogółem alkoholem powinno się zbić całe białko i to co się wypracowało w pracy.

Ale my mówimy o Polakach

Zmieniony przez - Mershero w dniu 2010-08-25 22:33:42

Racja z tymi budowami. Pracowałem całe wakacje na budowach i tyle ile niektórzy żule potrafią wypić alko w czasie pracy 10 godzin to sobie nie wyobrażacie. A co dopiero w domu. No a siły to oni tak nie nabierają bo stare wygi sie nie narobią zbytnio od tego są pomocnicy i ja właśnie takim byłem. Nosić pustaki urabiać beton itp :)