Top 20 Bokserów Wagi ciężkiej

barnabas26 tylko ze ja nie jestem wszscy i nie kocham muhameda:)

"Oczywiste jest to, że niemal każdy woli Muhhameda Ali za widowiskowy styl, ale co mu dały te jego tańce, popisy?"

Dały mu wiele wygranych i miliony fanów na całym świecie.

"Teraz dla zawodników priorytetem jest zdrowie i taki Kliczko zaraz po walce jak gdyby nigdy nic śmiało może iść na imprezę i nikt nie zauważy, że walczył."

Nie mówię że tak nie jest, ale TO JEST BOKS. Jeśli człowiek chcę łazić po imprezach i czerwonych dywanach to niech zostanie aktorem. Jeśli za parę lat priorytetem dla bokserów będzie dobry wygląd, prosty nos i piękna delikatna skóra to będę mógł powiedzieć że to koniec tego sportu.

Za 10 lat MMA wyprzedzi boks. Ludzie chcą oglądać gladiatorów a nie kolesi którzy okładają się rękawicami po buzi przez pół godziny dla 10 milionów dolarów.

Golote wypchnieto wrecz wtedy do walki o pas. Nie powinni ( caly ten team Goloty) tak szybko na to sie porywac, ale nadzieja bialych po walkach z Reddickiem... Lewis powiedzial swego czasu ze to najlepszy technik z najlepsza praca nog w wadze ciezkiej ( pewnie myslal, za wyjatkiem samego siebie..)Lewis kiedys powiedzal takze, ze Adamek ( jak jeszcze ten walczyl w amatorskiej lidze) bedzie kiedys mistrzem swiata pro. Wiedzial co mowi najwyrazniej.
A tak na marginesie,ciekawe jak dalej by sie potoczyla kariera Ike'a Ibeabuchi'ego

Acha jeszcze do Barnabasa...

Wymienić 3 o lepszych warunkach niz Vitalij...


Vitalij 202 cm wzrost 203 cm zasięg....Jeżeli chodzi o gabaryty,to tutaj mamy zasięgi,a paru ważyło ponad 110 kg...


Jedziemy,jesli chodzi o zasięg

Lewis 213 cm

Ali 203 cm(tyle samo co Vito)

Liston 213 cm

Holmes 206 cm

Baer 206 cm

Foreman 208 cm

Bowe 206 cm

Carnera 216 cm...I długo by wymieniać...wagi też spore...


Ogółem,wzrost i zasieg...

Co do warunków ogólnych...To musialby mgłębiej poszukać...






Ibeaubuchi mógł mieć pas...Ale teraz mozemy sobie pogdybać...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-11 19:49:24

calkiem trafna ta tabelka chociaz tyson praca nog moim zdaniem mial doskonala w swoim prime no zdarzaly mu sie walki z troche slabsza praca nog np z trevorem berbickiem i z kims tam jeszcze nie pamietam ;d

Właśnie nie wiem o co chodzi z tą pracą nóg...

Może,tu chodzi o poruszanie po ringu jak Ali czy cuś nie wiem...


Że Tyson nie poruszal sie tak po całym ringu,nie mam pojęcia...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-08-12 16:43:51

Za***isty bokser JOE LOUIS numero uno na liscie...

Ogólnie to nie rozumiem po co są tworzone takie rankingi. W piłce nożnej jakoś nikt nie porównuje Urugwaju z 1950 r. z Hiszpanią z 2010 pisząc, że tamten Urugwaj zmiótłby dzisiejszą Hiszpanię. W koszykówce też wszyscy chwalili dawne Chicago Bulls, ale jakoś nie widzę dywagacji, czy dawne byki by sobie poradziły z dzisiejszym Bostonem czy Lakersami. Po prostu sport poszedł mocno do przodu i jasne jest, że nawet Polska z formą taką jaką ma by rozniosła mistrzowski Urugwaj z 1950 r. Dlaczego? Bo zmienił się styl gry, teraz króluje głównie defensywa.
W boksie jest tak samo. Walki za czasów Louis'a czy Marciano wyglądały podobnie jak te z filmów Stallone. Kiedyś bokserzy szli na żywioł, a teraz? Zawodnik ogląda na wideo kilka/kilkanaście walk swojego przeciwnika, dostaje od trenera polecenia jak ma walczyć i stara się to jak najlepiej zrealizować jak najmniejszym kosztem zdrowia. W dzisiejszych czasach coraz więcej walk w HW kończy się na punkty lub późnymi nokautami.


Cezi, te dane o zasięgu należy raczej traktować z przymrużeniem oka, bo jak inaczej wytłumaczyć coś takiego: http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=12111&cat=boxer ? Ten facet musiał mieć łapy chyba do samych kolan.
Kliczko jak dla mnie z pewnością ma dużo więcej niż 203 cm zasięgu(jakoś nie odnoszę wrażenia, żeby miał krótkie łapy nawet jak na swój wzrost), Butterbean ma 198, więc średnio wierzę w te statystyki.

No, hm, tak, jest w tym trochę racji. Tylko, hm, co jeśli trafiasz na rywala równego sobie lub lepszego? Dawniej nadrabiano często wolą i chęcią walki, co dawało pasjonujące pojedynki. Bokserzy wychodzili na ring by wygrywać, a nie by nie uszkodzić się i zgarnąć kasę. Dlatego byli tak wielbieni i dlatego kasa płynęła strumieniami.
Bokserzy nie wykazują woli walki - jest odpływ widzów i pieniędzy.
Akurat ciężko tu mieć pretensje do Kliczków, raczej należy płakać że nie mają przeciwników którzy mogliby ich zmusić do najwyższego wysiłku...
Kimże bowiem byłby np Ali, The Greatest, bez Listona, Fraziera i Foremana?
W przypadku Vita, do dzisiaj chyba wszyscy wspominają z rozrzewnieniem Jego walkę z Lennoxem Szkoda, że nie było rewanżu...

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-13 12:54:40

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-13 12:55:26

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-08-13 12:56:54

A dla mnie dziwne ze tak malo sie wspomina Zeljko Mavrovica. Na dwadziesci osiem walk mial tylko jedna przegrana z Lenoxem, dwadziescia dwie wygrane przez KO. Ciekawe jak potoczylaby sie jego kariera dalej gdyby nie problemy ze zdrowiem.

Zwroccie uwage na 1.20 min., swietna akcja w walce z Saleta









Zmieniony przez - Possible w dniu 2010-08-13 13:32:48