dieta przy wychodzeniu z anoreksji

Durne amerykańskie filmy a wiedza z autopsji to co innego

Andrzej- Jak większość zapewne, chęć przypasowania ludziom z otoczenia.
rossi_ - Powiedz szczerze, uważasz, że jesteś w stanie pomóc takiej osobie? Odpowiedz sobie na to pytanie. Moim zdaniem g**** prawda. Wybacz.

Po za tym często doradzają ludzie, którzy nie mają w temacie zielonego pojęcia, ale próbują zabłysnąć. W ten sposób można dziewczynie bardziej zaszkodzić, niż pomóc.

Nalas nawet nie wiesz co mowisz. Rossi z tej choroby wyszedl i moze duzo pomoc.

Proszę Panowie zluzujcie pośladki i skupmy się na konstruktywnych komentarzach i czekaniu na odpowiedź koleżanki, która musi sama chcieć sobie pomóc.

Nalas na tym forum znajdziesz wielu fachowców obeznanych w różnych tematach, często z większą wiedzą niż "dyplomowani" specjaliści.

Co do tematu, żeby nie było, że zaśmiecam. Ciężko jest pomóc osobie, która na każdym kroku będzie chwytać się za fałdki i sprawdzać czy przypadkiem nie łapie tłuszczu albo będzie cały czas spędzać na wadze czy przypadkiem nie przekroczyła 50kg. Czytając wypowiedzi autorki mam wrażenie, że ona jednocześnie chce i nie chce przytyć...

Czytając wypowiedzi autorki mam wrażenie, że ona jednocześnie chce i nie chce przytyć...
tak z reguły jest ważne by zdawała sobie sprawę czym to sie może skończyć dla jej zycia

jak Zielin z tym że problem tkwi głęboko w niej i tylko ona sama sobie może pomóc. Nikt za niej jadł nie będzie.

Nalas, nie ma nic do rzeczy to, czy ja jestem w stanie jej pomóc czy może nie.
Wiem tylko, że da się jej pomóc nawet przez internet. Chodzi o to, że ta pomagająca osoba musi być przy tej drugiej osobie zawsze i wszędzie, w każdej sytuacji, nawet jeśli miałoby to być głupie forum.

Skoro tak sądzisz, życzę Ci powodzenia. Szczerze.
Autorce mogę życzyć jedynie ponownie silnej woli i nieprawdopodobnego samozaparcia w walce z chorobą.
Pozdrawiam.

na tym skończmy bo wypowiedz autorki jest tylko na 1 stronie dajmy jej zabrać głos.