kobieta na redukcji

Cześć, zachęcona wszystkimi przeczytanymi artykułami postanowiłam założyć swój dziennik treningowo-dietowy. Postaram się pisać często i skrupulatnie. Ze względu na kontuzję moja aktywność fizyczna jest mocno ograniczona, ale to mi nie przejdzie w tydzień czy dwa, więc muszę spiąć dupę i zrobić co się da. Na razie zamieszczam suche informacje(patrz ankieta). Ułożę sobie spokojnie mniej więcej dietę i treningi. Na dzień dzisiejszy jem tyle ile powinnam, bo trochę się odchudzałam wcześniej i musiałam zrobić przerwę, więc od poniedziałku zacznę ucinać jakieś kcal i pisać tutaj co i jak. Liczę na Waszą pomoc, najchętniej sugestie ćwiczeń siłowych w domu, bez obciążania nóg. W szczególności dziękuję forumowiczowi smpa, za wiarę w to, że się może udać mimo tych dolegliwości

Płeć: Kobieta

Wiek: 21

Waga: 59

Wzrost: 164

Obwód klatki: 90

Obwód ramienia: 28

Obwód talii: 75

Obwód uda: 53,5

Obwód łydki: 41

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 21%

Aktywność w ciągu dnia: Jestem w takim etapie, że trudno stwierdzić, nie chodzę na uczelnie, bo sesja, a zaraz się skończy i będę fruwać, bo wakacje, praca, wyjazdy. No, ale raczej siedząco-umiarkowany.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: kiedyś basen, boks, konie, rolki, rower, wszystko co się dało...

Odżywianie: Zmieniłam kilka nawyków żywieniowych, aktualnie staram się jeść 5 posiłków dziennie- zdrowo! . Nie mogę jeść słodyczy.

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: histamina, kosmici

Stan zdrowia: Kontuzja stawu skokowego.

Preferowane formy aktywności fizycznej: Planuję chodzić na basen 3x tyg. Codziennie się rozciągam jakieś 15-20 minut, taka niby rozgrzewka. Chcę również podjąć trening siłowy 3x tyg, ale tylko taki na jaki pozwoli mi moja kontuzjowana nóżka.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: tran jadłam, ale to chyba nie suplement redukcyjny

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: zależy jakie

Stosowane wcześniej diety: ograniczałam jedzenie

Od kiedy masz konuzje nogi? I jakie sa prognozy na przyszlosc?
Nie widze w domu mozliwosci trenowania silowo bez nog, to jeszcze w pewnym stopniu da sie zrobic na silowni ale dom jest mocno ograniczony

Kontuzje nogi mam od 13 miesięcy, jeszcze minimum rok mi zejdzie. Nie mogę na razie iść na siłownie, bez treningu siłowego się może udać? Zobaczę co się da zrobić, bo to nie jest tak, że nic mi nie wolno, tylko stopniowo coraz więcej...

mozesz, chyba ze to nie powod. Wtedy nogi mozesz robic na maszynach, uginanie i prostowanie no i reszte jak pozwala noga.

No to nie jest powód. Tzn byłam raz na siłowni, robiłam takie właśnie na maszynie i nie bolało mnie na tych najmniejszych obciążeniach, ale nie mogę chodzić na siłownie póki co. Jeśli chodzi o sprawność to robię ok 1/3 przysiadu i póki co nie ustoję na jednej nodze stojąc na palcach, bo za słabe mięśnie, ale na jednej nodze normalnie już dam radę. W tym roku już 3 razy miałam gips, w ogóle mi się nawet cellulit na łydce pojawił. Coś takie prostego bym chciała robić na początek, żeby wzmocnić mięśnie. Może tego nie będę nazywać na razie treningiem siłowym, tylko przygotowaniem do takiego treningu. Masz może obliques jakieś propozycje? Np skupię się teraz na diecie i areobach, obetnę kcal o 300-400 to powinnam coś schudnąć, przygotuję nogę i jak już będę na siłach to zacznę porządnie ćwiczyć siłowo, ok jest tak?

widzisz bo od tego ci sie atrofia miesnie robi, pewnie juz teraz masz mniej miesni w chorej nodze, a na koniec bedzie to bardzo mocno widoczne.
Ja sie "boje" obcinania kalorii w twoim wypadku, przy braku ruchu efektywnosc tego jest mala, wiec bedziesz obcinac wiecej a organizm zamiast z tluszczu bedzie czerpal z miesni. Na koniec wyladujesz niewiele chudsza (mowie o tluszczu) za to z o polowe chudsza z miesni jedna noga...

Nie masz nadwagi, ja bym ukladala na bilans zerowy u ciebie diete ok1800kcal, i 2g bialka i napisz po kolei co mozesz robic na nogi i w jakim zakresie dokladnie wszytsko co ci przyjdzie do glowy. Czy mozesz zakupic chociaz obciazniki na kostki, albo sztangielki.

Nie obcinać kalorii!
Po operacji nogi wpadłam na genialny pomysł- leżę, nie ćwiczę to zetnę na 2-3 tygodnie kcal z 2000 na 1200, żeby nie utyć.

Pożegnałam się z połową mięśnia czworogłowego lewej nogi.

Twoja sytuacja jest nieco inna, ale nie idź tą drogą!

Nie mam nadwagi, ale chcę schudnąć. Poza tym, jak to się nie ruszam? Przecież chodzę na basen 3 razy w tyg. Jakiś spacer to codziennie i rozgrzewka. Ja wiem, że to tyle co nic, ale skoro moje zapotrzebowanie jest 1800 to może 1600 spróbuję i zobaczę efekty?
Postanowiłam coś takiego, muszę wyjść na kompromis Waszym sugestiom i sobie ;] Ułożę sobie dietę 1800 kcal, a oprócz tego plan "treningowy":
* pon, śr, pt - basen (Rozpływanie ok. 10 basenów następie na zmiane ręce deska między nogami i drugi basen nogi kraul, tak 10 również, następnie rece grzbiet i nogi grzbiet, potem 10 basenów kraul i na końcu 10 grzbiet wyjdzie 50 basenów. Czas ok 45 minut)
*rozgrzewka - rozciąganie; za drążek mi służy kominek i na początek wymachy nogą w przód w tył po 20 razy na dwie nogi, jakieś klasyczne rozciągania (np. leżenie w rozkroku i dociskanie tułowia do podłogi, przysiad podparty i wymachy nogi w tył, na przemian, potem na plecach i wymachy żeby dotknąć ściany) potem znowu wymachy (intensywnie ) i znowu rozciąganie, ale z pogłębieniem.
*Po rozgrzewce ćwiczenia stawu sk.: Wymachy samymi stopami w górę i w dół, potem przyciąganie do momentu bólu z taśmą do ćwiczeń (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale mi to na rehabilitacji pokazali); trzymając się "drążka" wspinanie na palcach raz jedna, raz druga noga, potem obie. Ćwiczenia z tej strony mi się wydają ciekawe i jestem w stanie w większości je wykonać http://polki.pl/fitness_plaskibrzuch_artykul,10004174.html?print=1. albo to http://magicsport.pl/news/kobieta/cwiczenia,ksztaltujace,miesnie,N209.html. Większość mogę wykonać. Powiedzmy, że te dodatkowe ćwiczenia to tylko 3 razy w tyg, a reszta codziennie. Jeszcze by się coś na ręce przydało. Po dwóch tygodniach zmierzę wymiary jak się zmniejszą to zostawiam wszystko tak jak jest. Jak nie drgną albo się zwiększa to zmniejszam ilość kcal o 200 i dodaje rower. I co myślicie?

Od wymachów nogami jeszcze nikt nie schudł, a wymiary też nie muszą się od razu zmniejszyć. Mi na 1800kcal poszło 2kg w górę, przez 2 tygodnie później waga stała. To nie jest maraton, a cel sama wpisałaś: redukcja rozłożona w czasie.

No to nie wiem.

Zmieniony przez - teleki w dniu 2010-06-20 18:16:02

1.(8:00) jajecznica ze szczypiorkiem, chleb czarny, szynka z indyka, pomidor z ogórkiem, masło, kawa z mlekiem
2. (11:00)jogurt, otręby, jabłka, czereśnie, truskawki, kiwi, nektarynka
3. (15:00)wieprzowina, czerwona kapusta, kasza gryczana
4. (17:30)sok warzywny, jakieś białko, ale jeszcze nie wiem co, pewnie mięcho muszę kupić, albo rybkę
5. (20:00)ser biały chudy z oliwą z oliwek

Basen, ale nie wiem jeszcze o której, właśnie chyba między 4, a 5


Zmieniony przez - teleki w dniu 2010-06-20 18:57:54