a więc tak...
od 5 dni wdrażam diete redukcyjną opartej na rozpisce z animala...
na początek wywaliłem cały śmietnik z diety, słodycze, fast foody, nabiał, sosy, smażenie, tłuszcze zwierzęcy...
i jest problem z tym że cholernie brakuje mi tego tłuszczu !!!
to dopiero 6ty dzień a mi już odpjerdala...
na masie mogłem sobie pofolgować... a tu jajecznica na boczku, tu karkówa z grilla, salami, kabanoski
i mam pytanie w związku z powyższym....
Czy moge w jeden dzień w tygodniu zamienić filety z kurczaka na karkówe z grilla ?? A na to konto zmniejszyć węglowodany do minimum...
Czy to pomysł z dupy o którym lepiej zapomnieć i dalej trwać w tym wkvrwieniu ???