"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
jesli nie to poszukaj bo tematow o tym jest tysiące
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Pon: plecy + tyl barku
Wt: klatka + przod/bok barku
Sr:
Czw: nogi,brzuch
Pt: bic/tric
brzuch natomiast dałbym -jednak- do rąk w takiej sytuacji; niby kosmetyka, ale trening nóg potrafi być naprawde cięzki a po rękach wykonanie jeszcze jakiejś grupy to jeszcze prawie pełna świeżość
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Szczerze wątpię( naprawdę) by twój biceps potrzebował poruszenia jak z wymienionego tematu. Takie terapie szokowe itp. są dobre przy stagnacjach na dużych ciężarach przy naprawdę długim stażu i solidnym już w obwodzie bicepsie. Wtedy jest on już tak przeforsowany zwykłą pracą treningową, że nie pobudza go to już do takiego wzrostu. Naturalnie- zrobić możesz tylko zastanawiam się czy nie będzie to gorsze. Bo zrobisz to za wcześnie i w późniejszym okresie gdy czeka cię gorsza stagnacja- taki sposób nie będzie już efektywny( a przynajmniej nie tak gdy stosowany jest pierwszy raz).
Już to, że masz ramiona w oddzielny dzień powinno coś dać, to już jest forma jakiegoś delikatnego priorytetu. A po drugie jak się nie je odpowiednio to i mega armagedon nie da rady.
Radzę zastanowić się nad treningiem.
Może zmień bodziec dodając jakieś nowe ćwiczenie wielostawowe angażujące biceps- może podciąganie z wąskim rozstawem dłoni( ale w konfiguracji bardziej na łapę) robione np. w rampie i do tego jakieś uginanie sztangą. Podobnie z tricem- np. docisk lub niepełny rom na poręczach na trica i francuz a na koniec jako ogólny pomper wszystkich głów- wyciąg górny.
Ogólnie dążę do tego by ci pokazać, że poruszanie prawdopodobnie nie jest ci potrzebne. Przeanalizuj trening łap. Lepiej zrobić 2 ćwiczenia na bica, czysto masowe, ciężkie z dokładną pprogresją ciężaru, bez rzucania się na duży niż robić ich 3-4 i więcej ,lub jakieś inne dzikie praktyki.