moja skromna pakiernia

Witam.Od razu przechodzę do rzeczy nie ma co się bawić w gierki wstępneheh
Przedstawiam wam moją,a raczej moją i kumpla siłownie (w garażu)
Malowane było więc trochę lipny kolor ścian narazie.
Przedtem w garażu panował chaos. ławka z obciążeniem i sztangami stały u mnie w pokoju. Mało miejsca było więc ogarneliśmy w garażu no i teraz na brak miejsca nie narzekamy.
posiadamy:
94kg obciążenia ( ze sztangą 101kg)
6 talerzy po 7kg (koła zamachowe od malucha
6 talerzy po 3kg (zmniejszone koła
2 krążki po 5kg
8 krążków po 2,5kg
i 4 placki po 1kg


oraz 7 sztang:
2 hantle
3 różne gryfy proste.
1 łamany
1 krata


oczywiście nie brakuje też drążka .

Posiadam też bramkę (kółka przymocowane do szyny) ale zdjęcia dodam za pare dni.


no to jade ze zdjęciami.
WSTRZYMAJCIE SIĘ Z KOMENTARZAMI DO MOMENTU AŻ SKOŃCZĘ

PO MALOWANKU

ławka worek itp

zapominałem o modlitewniku wspomnieć

gryfy i obciążenie

również obciążenie i gryfy

drążek...heh
znajduje się on w drugiej części garażu ... tej nie pomalowanej

No to już by był koniec zdjęć na dziś :)
jak troszke sprzętu dojdzie to dodam.
ps. te pierwsze zdjęcie jest przed malowaniem :)

Fajnie ale malowanie chyba nie do końca fachowo zrobione

no fachowo fachowo ...
gorzej z gipsowaniem było....:)
ale to jeszcze jest świeże jutro powinno to lepiej wyglądać.

Fajna siłka na początek wystarczy SOG.