petterb
Panowie, mam bardzo poważny problem. Cała sytuacja wygląda następująco. 2 lata temu chorowałem na bardzo ostry trądzik ropny, połowę twarzy miałem dosłownie fioletową, po kuracji tetracykliną przeszło, zostały mniejsze i większe blizny ale mniejsza o to. W tym czasie prawą część twarzy (tą zajętą trądzikiem) miałem jakby większą. Zgłosiłem to lekarzowi i powiedział mi, że to pewnie spowodowane jest stanem zapalnym na skórze. Problem z trądzikiem minął a połowa twarzy nadal jest jakby większa. Kiedy dotykam miejsca żuchwy (blisko ucha) czuję jakby zgrubienie, tak samo jak zaciskam czy otwieram usta. Czasami odczuwam tępy ból w tym miejscu. Byłem z tym też u lekarza rodzinnego i powiedział że to różnica w budowie anatomicznej mięśni. Niepokoi mnie to, że wydaje mi się że to się robi z czasem coraz większe. Niektórzy mówią mi, że widać, że mam lekko niesymetryczną prawą część twarzy. Dodam, że jak na dworze jest bardzo zimno, to mam problem z poruszaniem szczęką i mnie boli :/ Węzły chłonne przy szczękowe nie są powiększone. Piszę ten post dlatego, że niedawno znalazłem artykuł w internecie o szkliwiaku - nowotworze żuchwy, który może rozwijać się latami bez większych objawów. Wiem, że muszę iść z tym do lekarza, dlatego w przyszłym tygodniu wybieram się do stomatologa po skierowanie do chirurga szczękowo twarzowego, ale najpierw chcę usłyszeć opinię kogoś innego - najlepiej Boofi'ego albo Krzykacza bo z tego co widzę to są oni najbardziej obeznani.
Zmieniony przez - petterb w dniu 2008-10-29 21:23:18
Zmieniony przez - petterb w dniu 2008-10-29 21:23:18
Krzysztof Piekarz
krzykacz
wytrysk
Dawidowix
