redukcja kontrolowana ..

dałabym, jeśli to miałoby mi pomóc ..
czemu wywalić na jakiś czas? co tym zyskam?
nabiał out więc co na noc?
mięso - przeboleje jakos .. a co z rybami?

Bez tych węgli nie padne po ćwiczeniach?

Mięso, ryby, owoce morza, jaja dozwolone.
O co chodzi, nabiał i zboża (szczegolnie mowa tu o glutenie, ale i innym sie obrywa ) sa przez czesc badaczy uznawane jako potencjalne zrodlo nietolerancji. Taka mała niezauważalna "alergia" na ktora rzekomo cierpi znaczny odsetek społeczeństwa. A te powodują ciągły stan zapalny ktorego efektem sa choroby zaczynając od takich jak masz, a kończąc na chorobach serca i cukrzycy.

No i de facto proponuja wywalenie tego z diety (co prawda produkty mleczne moga byc dobre, ale niestety musialy by byc robione z niepasteryzowanego mleka co w normalnych warunkach jest niemożliwe, chyba ze masz własną krowę )
O ile ewentualny pozytywny efekt odstawienia nabialu jest juz widoczny po 2 tygodniach o tyle na efekt odstawienia zboz czeka sie 6 tygodni minimum.

Tak ze powiedzmy masz do dyspozycji warzywa - niograniczona ilosc w diecie i nawet masz obowiazek jej jesc duuuuzo
mieso, ryby, jaja
troche owocow głownie "cienkoskorkowych"
oliwe z oliwek, zmielone siemie lniane, oleje z orzechow (ale u ciebei odpada), awokado, olej kokosowy
straczkowe , po cwiczeniach , w ogole okolotreningowo mozesz spokojnie jesc owoce
na noc obojetnie, moze byc jajko, mieso, ryba... i warzywa

obliques, dziękuje :)

Dostosuje sie.
Zaczynam więc od poniedziałku, nie wyrzuce tego sera a jak się zapcham raz na amen to może mi przejdzie

Musze to sobie dobrze rozplanować.

A na śniadania w takim wypadku co robić? Mnie węgle bardzo rano nakręcają

To jeszcze może wymiarowo się wpiszę jak już ruszamy z tym koksem :)

biust: 90
pod biustem: 80
talia: 71
na wys. pępka: 82
tyłek: 100
udo w najszerszym: 58
łydka: 40

Po 8h pracy, gdzie staram się jak najwięcej wstawać, chodzić, robie przysiady itd. łydka mi rośnie do 42 cm.

Powiem Wam szczerze że to jest masakra, odkąd zaczęłam pracować i siedzieć na tyłku te 8h to tak to właśnie wygląda. Ale też dodam że sama sobie popsułam całą tą gospodarke - kiedyś ważyłam ponad 80kg. Głodówki mnie "uratowąły"

Także - jestem dobrym przykładem tego co NIE robić. Bo teraz to już będzie tylko lepiej ..

PS. Owoców nie jadam - nie lubie

Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2010-03-26 11:56:40

no coz będziesz musiala sie przeprosić z owocami , nie musisz duzo, ale jakies ajblko rano, czy ananasa, czy jagody czy truskawy sa wskazane, szczególnie chodzi o ta energie z węglowodanów. Możesz sobie zawsze marchew z jabłkiem robić. Jedz duzo roznych warzyw szczegolnie zielonych nie oszczedzaj bo potrzebne sa do odkwaszenia organizmu (owoce tez tak dzialaja).
Rano mzozesz salatke ze straczkowych zrobc, moze jakies omlet z owocami... trudno sie uwolnic od wzorca sniadania, ale traktuj go jak kazdy inny posilek.
Bedziesz musiala zobaczyc by na razie nie schodzic nizej 1700kcal, wiec nie zaluj jajek , tluszczu i miesiawa

Ok! - bardzo dziękuje :)
Jak wróce do domu wrzuce może jakieś foto - będzie do porównania na przyszłość.
Na szczęście nie posiadam u siebie wagi więc będzie porównanie wzrokowe, ciuchowe i centymetrowe.

Mam jeszcze pytanie odnośnie kiełbas/szynek/szprotów w pomidorach w puszce i innych puszkowych ryb i wędlin. Nie jadam ich ze względu na syfy (w sensie nie wiadomo co w tym jest) i cukier. Pozostać przy tym wyborze i dalej unikać?

edit:

Jeszcze jedna sprawa.
Chrzęści mi kolano. Do tego stopnia że nie zrobie porządnego sqadu bez jęku. Boli jak wchodze po schodach.
Faszeruje się tabletkami z chrząski rekina ale nie bardzo pomagają. Jakieś sugestie?

Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2010-03-26 12:26:43

oczywiscie zadnych gotowych wedlin, tam masz srodki konserwujace i uleprzaszcze, bedziesz unikac glutenu a w wedlinach masz go w dodatkach, tak jak i mleko w proszku

Jak chcesz pisac dziennik to zakladaj temat w dziale dzinniki dla poczatkujacych.

Z kolanem idz na USG, musisz wiedzic co sie dzieje, diagnoza rozwiaze problem, bedzie wiadomo co robic, przysiady to podstawa treningow uwazaj na kolana

Założe, założe :)
w przyszłym tygodniu
na razie musze zdobyć wiedze i jakoś sobie poplanować.

Co do kolana, jeden z lekarzy mi powiedział - nie moge pani pomóc, niech pani je wiecej galaretki
także jest pięknie :)

a właśnie, galaretka z kurczaka jest ok?
podroby?

galaretka jest ok, podroby tez, galarete dawaj z czegokolwiek, przeciez sobie zupy na kosciach mozesz nagotowac tak by lyzka stala Zdrowy tluszcz tez ci pomoze.
Koniecznie omega3 kup i suplementuj na stale

ok ok
to do boju ..

wdech wydech wdech wydech ..