SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Robert Piotrkowicz IFBB Pro

temat działu:

Aktualności - Kulturystyka i Fitness

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 971015

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1636 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 58446
fakt pospieszylem sie i pomyslalem o dacie zawodow w Phoenix

'5 serii to zdecydowanie za dużo. Chyba, że na dopingu jedziesz.'

WE LOVE YOU !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 269 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 9270
Robert o swoim starcie w columbus i dalszych planach

Robert Piotrkowicz, który jako pierwszy Polak w historii wystąpił na Arnold Classic — renomowanej, zamkniętej imprezie za zaproszeniami (tylko dla 14 najwybitniejszych kulturystów zawodowych świata), właśnie wrócił do Polski o może podzielić się z nami sowimi wrażeniami. Tym startem, Robert wszedł do samej czołówki najlepszych aktualnie zawodowców Pro League i to inauguracyjne wejście przyniosło mu awans do pierwszej dziesiątki. Więcej tego dnia i na tym etapie rozwoju swojej kulturystycznej kariery nie mógł zrobić. To jest wyczyn porównywalny do ukończenia wyścigu Formuły 1w pierwszej dziesiątce, tak jak niedawno zaczynał inny wielki polski Robert – sportowiec, Robert Kubica. A nasz Robert – kulturysta już został zaproszony, a właściwie awansował, do kolejnego kulturystycznego wyścigu Formuły 1 – na Mr. Olympia 2010 w Las Vegas. Czy ma szansę na dalszy awans w hierarchii największych mistrzów umięśnienia? Oto co nam powiedział:

Robert, najpierw gratulacje z udanego występu. Zrobiłeś wszystko, co aktualnie mogłeś zrobić. Teraz, gdy już emocje opadły i możesz wygodnie usiąść w fotelu we własnym domu, chciałbym poprosić cię o kilka zdań oceny twojego występu.

KiF: Jak podróż? Kiedy wyleciałeś i co zrobiłeś, aby twoja forma najmniej na tej kilkunastogodzinnej podróży ucierpiała?

Robert: Z Polski do USA wyleciałem w sobotę, tydzień przed startem, aby optymalnie się zaaklimatyzować. Podróż przebiegła sprawnie i bez poślizgów, więc na miejscu w hotelu byłem po 18 godzinach podróży, w całkiem przyzwoitej kondycji. Z posiłkami byłem przygotowany nawet na pewne opóźnienia w podróży, tak aby ten element nie stanowił nagle jakiegoś problemu.

KiF: Formę miałeś prawie nienaganną, czy widzisz jeszcze jakieś elementy twojej formy startowej do poprawy?

Robert: Moim celem w tych zawodach było uzyskanie maksymalnie dobrej formy przy założonej wcześniej wadze 109–110 kg.
Te założenia udało mi się wykonać, gdyż na scenie ważyłem 109 kg, a o wysokiej formie świadczą poprążkowane pośladki i bardzo „wysuszone” uda. Jednak obniżenie wagi startowej ze 112‒113 kg (jaką uzyskiwałem w poprzednich imprezach) spowodowało, iż moje uda były za smukłe w porównaniu z górną częścią ciała. Na następnych zawodach – Mr. Europe w Hiszpanii i Mr. Olimpia w Las Vegas — będę chciał uzyskać wagę 112 kg, przy formie zbliżonej do prezentowanej obecnie. Myślę, że wystarczy odpowiednie przesunięcie czasowe obu faz ładowania węglowodanami i tłuszczami (głównej i końcowej), a uzyskam zakładaną wagę i formę w dniu startu. W treningach nie planuję praktycznie żadnych zmian, gdyż obecnie stosowany podział grup mięśniowych, dobór ćwiczeń, ilość powtórzeń i metody treningowe optymalnie dopasowałem do wszystkich celów,jakie sobie postawiłem w tym sezonie startowym.

KiF: Jak oceniasz swoich bezpośrednich konkurentów (Elsetouhi, Winklaar, Szelestow, Yamagishi)? Czy mogłeś jeszcze kogoś „przeskoczyć”?

Robert: Zajmując 10 miejsce w tak elitarnym gronie kulturystów wypełniłem swój plan i pokonałem tych zawodników, których miałem na dzień startu w swoim zasięgu. Owszem, Yamagishi i Anthony też byli tego dnia w moim zasięgu, jednak nie byliśmy wywołani do żadnego wspólnego porównania, więc nasz pojedynek nie był bezpośredni, stąd też problem z jednoznaczną oceną czy mogłem ich pokonać. Winklaar zaprezentował tego dnia rewelacyjną formę i zasłużenie zajął 7 miejsce.

KiF: Co na tych zawodach zrobiło na Tobie największe wrażenie, a co – najgorsze?

Robert: Zawody od strony organizacyjnej były przygotowane perfekcyjnie. Wszystko na czas, bez poślizgów, nerwowości, pośpiechu. Zaskoczyła mnie na nich tak duża dbałość organizatorów o wszystkich zawodników, ich kondycję, wygląd na scenie. Jedynym złym wspomnieniem z zawodów będzie choroba gardła (angina) jaka nie dawała mi spokoju już od przyjazdu do Columbus, aż do dnia wyjazdu, uniemożliwiała mi swobodne mówienie i znacznie ograniczała swobodę oddychania. No cóż, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Ki/F: No to jesteś twardzielem. Przez anginę ludzie wycofywali się nawet z Igrzysk Olimpijskich. A jeśli chodzi o dobrą opiekę nad zawodnikami, to takie samo wrażenie odniósł w 1971 r… Arnold Schwarzenegger, startując po raz pierwszy w Columbus, u Jima Lorimera. Potem zadzwonił z podziękowaniami, a Lorimer powiedział – „Gdy zakończysz karierę sportową, chętnie bym z tobą współpracował.” I takie były początki tej ich znajomości, która zaowocowała później turniejem Arnold Classic. Opowiedział o tym sam Arnold w wywiadzie nakręconym zaraz po tegorocznej imprezie w Columbus.

Dziękuję ci za przybliżenie szczegółów związanych z twoim pierwszym występem na Arnold Classic i życzę dalszych sukcesów!

Rozmawiał: Andrzej Michalak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 3926 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28444
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 81 Napisanych postów 1126 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 26840
sog odemnie= to chyba pierwszy wywiad od dawien daaaaaaaaaaaawna- dzieki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 238 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 19814
SOG
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1204 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21585
widac po wywiadzie, ze koles jest po PW :D umysl scisly to jednak umysl scisly, wszystko jak w zegarku.

"Mam takie sukcesy jak w*******enie 30 dresiarzom na raz , i zmuszanie do gryzienia krawężnika takich pseudosiłaczy jak ty.
Czarny pas w mordobitsu freestylowym. Takze swoje plastikowe medale mozesz co najwyzej uzyc jako ochraniacze na zęby. "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 158 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3453
SOG :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 1834 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52690


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 885 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37033
cholera prawie nic nie slychac co Robert mowi :/ ale cos sie tam po slowacku skumalo

Na potęgę Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!!! :P

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
GISZMAN D.Geler
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 3624 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 25684
Nie rozumiem jednej rzeczy,koledzy ze Słowacji robią wywiad z naszym najlepszym zawodnikiem...
Na polskim md obejrzałem mnóstwo świetnych wywiadów z całą czołówką Arnold Classic i nie tylko,brakowało mi tylko wywiadu z Robertem.Coś tu jest nie tak.

Zmieniony przez - Giszman w dniu 2010-03-24 23:42:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Robert Piotrkowicz na okladce "Sport Revue"

Następny temat

Fit-Expo, Poznań 9-11.05.2008

Wiecej