ggobo
słuchaj meta, jeśli chodzi o wątrobę to nie panikuj. będziesz żył. niodwracalne zmiany wątroby zaczynają sie gdy enzymy przekraczają dwieście i więcej jednostek- dzieje sie tak np w przypadku żółtaczki, którą akurat przechodziłem i jestem teraz bardziej narażony na działania substancji uszkadzających wątrobę jak: alkohol, leki i ciężkostrawne jedzenie. na szcęście są rózne rodzaje żółtaczki powodujące różne uszkodzenia ja przechodziłem najlżejszą odmianę- pokarmową. wirusowe bądź chemiczne uszkodzenie wątroby powoduje wzrost wskaźników do nawet 400 jednostek w skrajnych przypadkach i wzrost bilirubiny do nawet 5 i więcej jednostek- wtedy masz żółte źrenice i skórę (zażółcenie nast powyzej 2). na szczęście wątroba ma niesamowite zdolności regeneracyjne, które zanikją gdy osiąga ona stan tzw. marskości- wtedy nic nie zrobisz i jesteś na gotowanej na miękko marchewce do końca życia.
na szczęście tobie to na razie nie grozi i jak bedziesz mądry nigdy cię nie spotka. ja miałem na cyklu ASPAT 100 jednostek i teraz jest ok. zrobiłeś podstawowy błąd biorąc osłonkę po cyklu. wtedy miałeś wątrobę już uszkodzoną i z pewnością nie jest to już profilaktyka. ja biorę osłonkę przez cały czas trwania cyklu i jeszce ok 14 dni potem. po drugie 200 mety jest przesadą- tak ci powiedział ted i tak ci powie każdy kto ma na ten temat pojęcie. nasyciłeś wątrobę toksynami, które trudniej będzie ci usunąć niż przy np. 100 tabsach- a efekt w postaci przyrostu masy miałbyś taki sam. wiem to na pewno bo zrobiłem cykl na 100 tabsach niemal równolegle z kolem co walnął w tym samym okresie 200 pcheł. i ja i on mieliśmy po 10 kg przyrostu ale on nie badał wątroby i miał problemy z ciśnieniem a trening mieliśmy identyczny. ale dość krytyki czas na pomoc.
jestem przeciwnikiem stosowania sylimarolu. jest to preparat ziołowy i nie działa tak dobrze jak aktywne substancje chemiczne. w leczeniu farmakologicznym wątroby najlepsze są preparaty zawierające argininę- substancję aktywną usuwającą toksyny i wpływającą korzysztnie na regenerację miąższu wątroby. ja preferuję hepatil- bez recepty i heparegen- na receptę. możesz jeszcze pić kombinacje różnych ziół ale z głowy ci nic nie podam- musiałbym zerknąć do notatek a teraz jestem jeszcze w pracy i nie mam ich przy sobie.
ted dobrze ci radzi. ja po pierwszym cyklu poszedłem do lekarza i powiedziałem, że walę metan. babka powiedziała, że jestem głupi ale dała skierowanie na badania wątroby (o które na wstępie poprosiłem) i przepisała heparegen, który uważam za najlepszy środek na regenerację watroby. potem już zawsze będąc na cyklu chodziłem do różnych lekarzy po skierowania na badania i recepty na heparegen (najlepiej mieć receptę na większe opakowanie to jest zawierające 100 pcheł). swego czasu biorąc testosteron chodziłem do dermatologa bo miałem problem z trądzikiem i uzyskałem profesjonalną pomoc- lekarze nie są zdziwieni że ktoś bierze koks i nigdy nie odmawiają pomocy. nie wiem czy dzwonią do rodziców ja mam prawie 30 lat i mnie ten broblem nie dotyczy. co do leczenia to zobowiązuje ich tajemnica lekarska aby problemów pacjentów personalnie nie nagłaśniać- owszem w zestawieniach róznego typu podają i takie przypadki ale nigdy personalnie. wiesz każdy lekarz jest człowiekiem ja do swoich lekarzy miałem zaufanie bo znam ich pewien czas.
w twoim przypadku zrobiłbym tak:
1 alkohol nie wchodzi w grę przez ok 1 miesiąc
2 polecam hepatil lub heparegen przez ok 3 tygodnie w ilości 3x3 dziennie
3 unikaj potraw szczególnie tłustych i cięzkostrawnych (takimi są również potrawy na bazie warzyw strączkowych- fasola, groch itp.)
na przyszłość weź te rady pod uwagę a po takim cyklu co miałeś minimum 7 miesięcy bez sterów- pamiętaj więcej nie zawsze oznacza lepiej. stosując więcej leków blokujesz się i jest większa stagnacja pocyklowa. może coś tam pominąłem jak nie rozwiałem wszystkich twoich wątpliwości to daj znać. 3- maj się. ggobo.
NIE MA ZABAWY BEZ OPRAWY!
na szczęście tobie to na razie nie grozi i jak bedziesz mądry nigdy cię nie spotka. ja miałem na cyklu ASPAT 100 jednostek i teraz jest ok. zrobiłeś podstawowy błąd biorąc osłonkę po cyklu. wtedy miałeś wątrobę już uszkodzoną i z pewnością nie jest to już profilaktyka. ja biorę osłonkę przez cały czas trwania cyklu i jeszce ok 14 dni potem. po drugie 200 mety jest przesadą- tak ci powiedział ted i tak ci powie każdy kto ma na ten temat pojęcie. nasyciłeś wątrobę toksynami, które trudniej będzie ci usunąć niż przy np. 100 tabsach- a efekt w postaci przyrostu masy miałbyś taki sam. wiem to na pewno bo zrobiłem cykl na 100 tabsach niemal równolegle z kolem co walnął w tym samym okresie 200 pcheł. i ja i on mieliśmy po 10 kg przyrostu ale on nie badał wątroby i miał problemy z ciśnieniem a trening mieliśmy identyczny. ale dość krytyki czas na pomoc.
jestem przeciwnikiem stosowania sylimarolu. jest to preparat ziołowy i nie działa tak dobrze jak aktywne substancje chemiczne. w leczeniu farmakologicznym wątroby najlepsze są preparaty zawierające argininę- substancję aktywną usuwającą toksyny i wpływającą korzysztnie na regenerację miąższu wątroby. ja preferuję hepatil- bez recepty i heparegen- na receptę. możesz jeszcze pić kombinacje różnych ziół ale z głowy ci nic nie podam- musiałbym zerknąć do notatek a teraz jestem jeszcze w pracy i nie mam ich przy sobie.
ted dobrze ci radzi. ja po pierwszym cyklu poszedłem do lekarza i powiedziałem, że walę metan. babka powiedziała, że jestem głupi ale dała skierowanie na badania wątroby (o które na wstępie poprosiłem) i przepisała heparegen, który uważam za najlepszy środek na regenerację watroby. potem już zawsze będąc na cyklu chodziłem do różnych lekarzy po skierowania na badania i recepty na heparegen (najlepiej mieć receptę na większe opakowanie to jest zawierające 100 pcheł). swego czasu biorąc testosteron chodziłem do dermatologa bo miałem problem z trądzikiem i uzyskałem profesjonalną pomoc- lekarze nie są zdziwieni że ktoś bierze koks i nigdy nie odmawiają pomocy. nie wiem czy dzwonią do rodziców ja mam prawie 30 lat i mnie ten broblem nie dotyczy. co do leczenia to zobowiązuje ich tajemnica lekarska aby problemów pacjentów personalnie nie nagłaśniać- owszem w zestawieniach róznego typu podają i takie przypadki ale nigdy personalnie. wiesz każdy lekarz jest człowiekiem ja do swoich lekarzy miałem zaufanie bo znam ich pewien czas.
w twoim przypadku zrobiłbym tak:
1 alkohol nie wchodzi w grę przez ok 1 miesiąc
2 polecam hepatil lub heparegen przez ok 3 tygodnie w ilości 3x3 dziennie
3 unikaj potraw szczególnie tłustych i cięzkostrawnych (takimi są również potrawy na bazie warzyw strączkowych- fasola, groch itp.)
na przyszłość weź te rady pod uwagę a po takim cyklu co miałeś minimum 7 miesięcy bez sterów- pamiętaj więcej nie zawsze oznacza lepiej. stosując więcej leków blokujesz się i jest większa stagnacja pocyklowa. może coś tam pominąłem jak nie rozwiałem wszystkich twoich wątpliwości to daj znać. 3- maj się. ggobo.
NIE MA ZABAWY BEZ OPRAWY!
Kingsajz dla każdego!!
Meta rulez
bison
