MMA vs BOKS

No właśnie, jak ludziom wytłumaczyć, że walka w parterze to bjj,sambo,judo,zapasy a nie zwykłe wywracanie się. Należałoby wprowadzić jakąś kampanię edukacyjną. To mogą zrobić tylko media. Niech zaczną niewiem, np. od programów typu the Baddast man on the planet(o fiedzi) lub coś podobnego. Coż, mimo ogromnego rozwoju MMA na świecie, Polsce idzie znowu najwolniej...

MMA nie wyprze boksu może co najwyżej dobić do jego poziomu w co bardzo wątpię. Jako fan obydwu dyscyplin mogę powiedzieć że mimo wszystko dobry boks jest trochę bardziej widowiskowy Boks ma dzisiaj tyle samo gwiazd co kiedyś tylko są one w niższych kat. wagowych, to że ich nie znacie wynika tylko z faktu że się boksem w ogóle nie interesujecie, sorry ale takim tekstem "mnie szczerze nudzi patrzenie jak przez 12 rund jeden przed drugim ucieka a raz na jakis czas uderzy mu w gardę :D" udowadniasz że w życiu nie oglądałeś boksu na najwyższym poziomie, odsyłam do youtub'a. MMA jest bliżej realnej walki 1 na 1 ale bliżej nie oznacza blisko, wachlarz technik niedozwolonych jest ogromny (gradło, jaja, oczy, dyńka, małe stawy itd.) także nie ma się co podniecać to nadal tylko sport. Póki co w boksie jest też wyższy poziom sportowy, wynika to pewnie ze sporego zaplecza amatorskiego no i nadal większego siana niż w mma, tak naprawdę tylko fedor zarobił kupę kasy na mma bo brock jest znany z wrestlingui i stąd jego majątek za to gdzie im do pacmana 40 baniek w rok za walkę z floydem mieli dostać po 40 baniek każdy takich pieniędzy w mma raczej nie zobaczymy, chociaż na bank sport ten jeszcze się rozwinie w końcu gdyby był kiepski to bym nie siedział na sopcascie do rana.
btw. skąd info o fedorze i brocku w pierwszej 100? bo na liscie sports illustrated (50 ze stanów i 20 ze reszty świata) nie ma nikogo z mma, zostaje jeszcze 30 miejsc także nie mówie że to niemożliwe.

właśnie Fedor z Lesnarem byli przy końcu tej listy.
Tutaj o tym piszą:
http://www.extreme.banzaj.pl/Emelianenko-i-Lesnar-na-liscie-najbogatszych-sportowcow-5564.html
ale widziałem to na jeszcze jakiejś innej stronie i ktoś z tego forum już wcześniej o tym pisał.

Nie zgodzę się Cyran, myślę że w perspektywie 5-10 lat MMA stanie się bardziej popularne od boksu, pomyśl o rozwoju jaki poczynił się w świadomości ludzi na świecie (nie koniecznie Polska)na przestrzeni ostatnich 10 lat. Ja sam kiedyś byłem wielkim fanem boksu ale teraz bardziej kręci mnie mma.
Najbardziej mnie w boksie irytuje pompowanie bokserom rekordów typu 50-3, przez co wiele walk można sobie darować bo wiadomo że jeden z bokserów wychodzi tylko po to aby nabić rekord drugiemu.

Mimo wszystko chociaż życzę mma jak najlepiej to wolałbym aby nie przebijało popularnością boksu, wolę postrzegać ten sport jako bardziej wysublimowany i elitarny, nie chciałbym namnożenia się organizacji jak w boksie.

Ja myślę, że MMA nie wyprze boksu, bo to już taka tradycja. Ludzie zrażają się do MMA właśnie przez media, które pokazują mordobicie i każdy myśli, że 3/4 walk kończy się krwią, a jak jest wiemy. Za parę lat będzie bardziej popularne, ale tak jak przedmówca twierdzę, że mogłoby zostać trochę w cieniu, dla "wybranych". Przykładowo przy walce Pudziana jak słuchałem pseudo znawców to mnie krew zalewała.

Wiesz ze wzrostem popularności każdej dziedziny sportu trzeba sie liczyc z wysypem 'znafcuf' - nie Ciebie jednego krew zalewała, wręcz w****ić sie szło czytając te totalne głupoty co ludzie pisali (i pisza dalej).
Elbow no to byłby świetny pomysł puscić na jakimś polskim kanale ten dokument o Fedorze "Baddest Man On The Planet", chociażby z polskim lektorem na takim National Geo czy Discovery (powtórek jest mnóstwo więc dużo ludzi by obejrzało zapewne).

Ja tam dobrze się bawię oglądając zarówno boks jak i mma z tymi rekordami to jest głównie przypadłość europejska, w stanach komisja sportowa nie dopuszcza żeby ktoś kto kto ma rekord 10-0 walczył z przeciwnikiem o ujemnym bilansie, haye ma stoczone 24 walki i już był mistrzem świata w 2 kategoriach wagowych, banks walcząc z adamkiem miał stoczonych 20 walk, przykładów jest cała masa a nasi dzięki swoim agentom mają 45 wygrany z kelnerami... oczywiście boks też potrafi być nudny i skorumpowany (w szczególności) w sumie to już sam nie wiem, za 10 lat zobaczymy, może wymyślą jeszcze coś innego

Ale musisz przyznać, że jednak MMA ma to coś, co może pozwolić, że kiedyś wyprze boks Boks jest dla sportowców, mma dla wojowników. Nie wiem czy załapiecie o co mi chodzi.

absolutnie się nie zgodzę (to znaczy mma ma coś w sobie ale boks też), amatorski boks jest dla sportowców, zawodowy dla wojowników, polecam walkę cotto vs pacman, adamek vs brigs, cotto vs margarito itd. (naprawdę za***istych walk jest cała masa wystarczy poszperać na necie) obejrzyj jakie ciosy przyjmowali "sportowcy" przez 12 rund i jak wyglądały ich facjaty

zawodowy dla wojowników- ja słyszałem ze bokserzy szli do baru i dostawali od laików :D tak samo Najman dostał od Pudziana a nie ukrywajmy ze Najman troszkę dłużej sie SW zajmuje niz Pudzian na poważnie :D wiec co ta wojownicy co zbierają od byle kogo w barze :D coś mi się zdaje ze dobrego zawodnika MMA ciezko było by oklepać tam :D

dlatego mysle ze box to jednak tylko sport

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2010-02-19 22:28:06