SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bialko....

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 953

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 64 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 418
znalazlem taki artykul na koncu zadalem pytanie:

„Na twoim miejscu dodałbym cztery miarki tego produktu do shake’a potreningowego", oznajmił pewnym siebie głosem mój przyjaciel, prowadzący sklep z suplementami. Kolejny szczęśliwy klient z kluczami do bram kulturystycznego raju… i to zaledwie za 39,95 USD plus VAT.

W ciągu ostatnich lat ten doświadczony sprzedawca suplementów stał się moim bliskim przyjacielem. Wymiótł z rynku kilka znanych produktów po tym, jak podzieliłem się z nim wynikami moich badań, które pokazywały, że one nie działają (a producenci nie dysponowali badaniami pokazującymi, że jest inaczej). Stał się również koszmarem dla kilku innych firm, zadając proste pytanie na temat jakiegoś promowanego przez nich właśnie produktu: „Czy macie jakieś opublikowane wyniki badań nad waszym produktem, pokazujące zwiększony przyrost masy i/lub siły w porównaniu do placebo lub innego produktu?".

Na swoje pytanie otrzymywał coś, co porównać można z odpowiedzią sprzedawcy samochodów sportowych, którego zapytalibyśmy, czy przeprowadził jakieś niezależne testy drogowe swoich aut, a w zamian ten ofiarowałby nam zdjęcie samochodu z kolorowej broszurki i sporą porcję rekomendacji, pomieszanych z bełkotem i zająknięciami.

„Cześć Greg…", zacząłem, a jego głowa przekręciła się powoli od kasy w kierunku moich oczu, „… te cztery miarki przekładają się na 48 g białka. Skąd wziąłeś pomysł na tak porządną dawkę?". Zwodowałem właśnie swój pontonik na rzece i byłem gotów zabrać Grega na spadek wodospadem, 150 m w dół. Miałem nadzieję, że nasza przyjaźń nie pogrąży się przy tym w topieli.

„Anthony, straciłeś umiejętność czytania? Pamiętam, że już dwie dekady temu czytałem w magazynach, że 40-50 g to maksymalna dawka, z którą poradzić sobie może twoje ciało po treningu. Ty sam zaprezentowałeś mi wyniki badań pokazujące, że 1,5 g białka na kilogram wagi ciała - u „czystych" sportowców - to ilość konieczna do podtrzymania przyrostu masy i siły! Chcesz mi teraz powiedzieć, że mam czerpać azot z powietrza?!"

Dotknąłem czułego miejsca - i to rozpalonym prętem. Greg z dumą obnosił się jako bardzo dobrze poinformowany sprzedawca - a jego wiedza nie pochodziła jedynie z magazynów, forów internetowych czy Wikipedii. Zainwestował też sporo czasu, by stać się sprzedawcą dobrze obeznanym z wynikami badań, był z tego dobrze znany. Blisko dwie dekady doświadczeń uczyniły z niego prawdziwego obrońcę białka, oferującego suplementy białkowe praktycznie wszystkim klientom zaangażowanym w trening wytrzymałościowy i z ciężarami.

Zadałem Gregowi pytanie: „Czy widziałeś kiedyś badania mierzące efekt anaboliczny w mięśniach u sportowców trenujących z ciężarami po różnych dawkach białka przyjętych po treningu?". Długa cisza - widziałem, jak jego dysk twardy skanuje terabajty informacji. „Eee… nie" − odpowiedział zawiedziony. Ja również, ale bardzo niedawno się to zmieniło. Badania posypały się jak lawina.


Pamiętam również jak w magazynach czytałem - jeszcze jako 65-kilogramowy licealista - że ciało jest w stanie strawić do 40-50 g białka naraz - a reszta zostanie spalona lub się zmarnuje. W tamtych czasach pomiary anabolizmu białek w mięśniach były tak nieprecyzyjne, jak mierzenie dystansu między gwiazdami za pomocą metrówki wymierzonej w niebo. Bardzo nieprecyzyjne. Żaden magazyn czy „ekspert" nie dysponował nigdy konkretną liczbą… i nigdy nie miał też żadnego badania naukowego, na którym mógłby tę „magiczną liczbę" oprzeć.

I wtem, zupełnie spod ziemi, wyskoczył dr Stuart Philips ze swoją grupą badaczy z McMaster University i dał nam odpowiedź na pytanie na temat maksymalnej dawki białka podtrzymującej ich anabolizm w mięśniach. Naukowcy, pracując z wytrenowanymi mężczyznami, odkryli, że porcja białka jajecznego przekraczająca 20 g (w tym wypadku 40 g) zwyczajnie się marnuje, nie powodując odpowiednio większej syntezy białek w mięśniach.

Wiec czy to oznacza ze nie oplaca sie kupywac bialka??
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
peepeek ŁAMATOR
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 17188 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 47910
Skoro masz braki w diecie to tak, opłaca sie.

Białko nie robi masy, to zastępca posiłku czyli np Kotleta, a czy kotlet sam w sobie robi masę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Naukowcy, pracując z wytrenowanymi mężczyznami, odkryli, że porcja białka jajecznego przekraczająca 20 g (w tym wypadku 40 g) zwyczajnie się marnuje, nie powodując odpowiednio większej syntezy białek w mięśniach. - ja poki co takie stwierdzenie traktuje jako "zdjęcie samochodu z kolorowej broszurki i sporą porcję rekomendacji, pomieszanych z bełkotem i zająknięciami"

co do Twojego pytania: bialko oplaca się kupic gdy masz jego braki w diecie - prawda powielana na forum od dawna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 64 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 418
ok w takim razie z moich wyliczen wynika ze jednego szejka jak bede pil dziennie bym uzupelnil braki... wiec bede pil 1-2 ale nierozumiem czemu na opakowaniu jest napisane stosowac 3-4 razy dziennie;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
nierozumiem czemu na opakowaniu jest napisane stosowac 3-4 razy dziennie - moze po to by szybciej się skonczylo, i bys szybciej kupil nastepną, a moze po prostu niektore osoby nie zrozumjialby frazy "bierz wg brakow" - i potrzebują konkretnbych instrukcji, wiec producent wybral najlepsze jego zdaniem pory na przyjecie bialka i opisal maksymalną częstotliwosc... Powody mozna sobie znaleźć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 149 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4998
te 3 - 4 razy to napisane jest dla lajików którzy nic nie wiedza o odzywkach i chca "przypakowac" wiec producent pisze taka dawke zeby przy mizernej diecie jakies efekty były :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 45 Napisanych postów 1874 Wiek 49 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15320
Sorki za archeologie ale też zastanawiam się ile jednorazowo można przyswoić białka(oczywiście ćwicząc bez koksu). Wiec ile to może być? Są jakieś wiarygodne badania które pokazują ile? Czy 50g jednorazowo to już marnotrastwo, czy może jednak się przyswoi? A 60 lub 40?
I kolejny problem, jak długo przyswaja się ta maksymalna ilośc białka? Po jakim czasie mozna przyjąc kolejną porcje?
Jakie są róznice w tempie(i ilości?)przyswajania pomiędzy białkiem z WPC a z cyca kuraka?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

bieganie- odżywki_ pilnie

Następny temat

Universal Storm

WHEY premium