TygrRyseK/Dziennik/Poprawa sylwetki

Tygrysku pomyśl, że może teraz tak pomęczyło, że będziesz miała spokój na długo, długo, długo :D:)

Patka Ty koncz juz z tym chorowaniem i do roboty,bo na dupe dostaniesz
No kochana, cos to nienajlepiej wyglada, tak Cie trzyma dlugo... Wez sobie dziewczyno miodu podjedz, wypij sok z cytryny, tak sam bez dodatkow i wracaj juz szczesliwa do nas

No widzisz jak wszystkie tęsknimy, tak to grupa nie w pełni
Zdrówka jak najwięcej dla Ciebie, a może faktycznie to lekarza się przejść. Pozdrawiam, buziaczki

Fala nos sie plucze najlepiej z dzbana z dziubkiem, wlewasz jedna dziurka wode z sola i tak przechylasz glowe ze sie zaczyna wylewać druga, to bardzo dobry patent

nie no jak zwykle technika kuleje ale jak to Pati przeczyta to jej się odechce chorować

ty robisz technike na topielca
Ale ja lubie plukanie nosa, taki jest pozniej oddech jak po przejsciu po lesie, ostatnio byl to moj jedyny sposob walki z problemami z gardlem

, a ja tak robię już od lat, to szczęście że jeszcze żyje
Pati sorry mam nadzieje że się nie skusiłaś na mój sposób

Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2010-01-12 13:34:54

Heloł Tygryniu

Co to za chorowanie? <nununu> No! zdrowiej, bo na szoł musisz się przygotować.
Choć jak patrzę po fotach nieźle wymiatasz... No i ta fotka z przeszłości. Dobra dobra, też mam podobne, fajnie mi na samą myśl, że można z tym zrobić co się chce w zasadzie. Tylko konsekwencja...

Od dziś postaram się nadrobic zaległości dziennikowe w wolnym czasie, ale ciężko z nim... W weekend jak nie praucję to wolę nie patrzeć na komp.
Nawet nie wrzucę swoich wypisek dziś, bo zaraz do kąpieli, później spanko, rano trza gotować.

Pozdrawiam Cię, mocno ściskam i takie tam:*. życzę dużo zdrówka! i powera po powrocie do treningów (czego i mnie życz bo nie udało mi się jeszcze siłowego od prawie 4 tygodni zrobić%))))))))

p.s. Ja pije aloes (jesienią i zimą) na uodpornienie organizmu i dawno nie chorowałam, oprócz pojedynczych epizodów z jednodniowym przeziębieniem.

Patent mojej Mamy na katar: majeranek - 2 czubate łyżeczki majeranku zaparzasz wrzątkiem i parzysz pod przykryciem 10 minut, odcedzasz i pijesz. Ja na szczęście jeszcze nie musiałam tego próbować, ale jest skuteczny. Taki napar pijesz 2 razy dziennie.

Zdrowiej Tygrysku!!!

A, jeszcze odnośnie cytryny, ja piję rano na czczo wodę z cytryną - pół cytryny na pół szklanki (głównie w czasie jak mnie coś próbuje brać, ale profilaktycznie można codziennie)
Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-01-13 08:23:53

i ja sie przylaczam do zyczen zdrowia
czosnek kochana jedz i łykaj tran po chorobie to wzmocnisz sobie odporność...
mam nadzieje ze szybko do nas wrocisz...
nawet jak cie tu nie ma to my jestśmy!i nie zapominamy o tobie