Mam ogromny problem z którym nie potrafię sobie poradzić od dobrych 3 lat.Mam 31 lat ,ćwiczę na siłowni około 12 lat,bez uzycia sterydów ,osiągnąłem zadowalające mnie wyniki siłowe i masowe,niestety od 3 lat notuję ciągły spadek formy,w tej chwili kompletnie nie mam juz siły na ćwiczenia,dołują mnie wizyty na siłowni gdy męczę się cwicząc ciężarami 50% mniejszymi niż przed spadkiem formy,jestem cały obolały i przemęczony mino ze nie mam ciężkiego treningu i bardzo często robię przerwy regeneracyjne,spowodowane jest to napewno stresujacą pracą i problemami w zyciu.Próbowałem walczyc ze stresem na wszystkie mozliwe sposoby naturalne,zdecydowałem się również na leczenie farmakologiczne antydepresantami,niestety bez powodzenia.Kilkaktornie w ciągu tych 3 lat byłem na badaniach u lekarzy,niestety wszystkie wyniki mam o dziwo d.dobre.
W tej chwili poza spadkiem formy mam również problemy z libido oraz kiepską erekcją(poziom testosteronu tez mam w normie).
Czy według Was zarzucenie jakiegoś dopingu mogłoby w moim przypadku przynieść jakieś korzyści,czy wręcz przeciwnie może jeszcze pogorszyć moje samopoczucie ?Jezeli tak to proszę o propozycje lekkiego cyklu mającego za zadanie głownie działanie antykataboliczne.