jak zalozyc sekcje

ma pytanie jak założyć sekcje? ma na myśli np grrapling. z góry dziękuje za rady i porady

CIT 8 skladamy na koniec roku do skarbówki.

jesli chodzi o ubezpieczenie to w takiej grupie mysle ze przejsc sie np do pzu i zapytac koszt ubezpieczenia 10 osob.
droga na trening. trening. droga powrotna.
Lub tez zrobic oswiadczenie tych ktorzy nie chca sie ubezpieczyc , ze cwicza na wlasne ryzyko

Myślę, że powinieneś na początek wynająć jakąś salę. Dać ogłoszenie do gazety lub rozesłać po mieście plakaty/ulotki.

Jeżeli jesteś z małego miasteczka to możesz szukać pomocy w gminie, dogadac się z radą lub burmistrzem/wojtem. Zawsze znajdą Tobie tanią salę,lub nawet darmową, i o promocję klubu też nie musisz się martwić ;)

dziękuję bardzo za rady.jestem z małego miasteczka i co najlepsze niema żadnych sekcji czy klubu gdzie można poćwiczyć parter.jest kilka ze stójka.zamierzam sam prowadzić sekcje.

To zależy od wielu czynników. Jako pierwszy rozważyłbym, czy chcesz z tego coś mieć dla siebie ($) czy robić to pro bono- za free dla ludzi. Jeśli to pierwsze to pewnie wchodzi kwestia działalności gosp i wszystko z tym związane. A druga opcja to podłączenie sie do jakiegoś ośrodka kultury, ośrodka sportu- coś wspieranego przez państwo i tam dalej działać. Sprawa rozbija się o to, że przy działalności gosp masz dużo roboty w tym papierkowej a jak byś chciał robić to za free masz pomoc ludzi z urzędów. (W dużym uproszczeniu). No..zawsze możesz poprosic o utworzenie etatu dla ciebie

właśnie z domem kultury to raczej będzie kicha.nie chce na tym zarabiać byle starczyło na opłacenie sali.wa jeśli chodzi o działalność gospodarcza to czy możne być na kogoś innego bo ja mam prace która mi nie pozwala mieć własnej.na razie to o tym myślę coraz poważniej ale jak będzie się okażea i jeszcze jedno jak myślicie od jakiego wieku można ćwiczyć parter mam na myśli grappling i ostania rzecz czy muszę mieć jakieś uprawnienia instruktorskie( jak wiem niema instruktora grapplingu)

widzę, że "kolega" 1kosior swoja przygodę ze sportami walki chce rozpocząć od założenia sekcji (klubu) - no pogratulować pomysłu

a dziękuje bardzo jeśli chodzi o sporty walki to już trochę przygoda trwa 5lat a parter z 3lat.ale mamy demokracje i każdy ma prawo napisać co chcee

Jezeli bardziej dla samego siebie, to sprawa prosta, szukasz odpowiedniej sali do wynajęcia, ogłaszasz się na słupach ogłoszeniowych, lokalnych mediach itp i ustalsz taką składkę coby tę sale opłacić. Parter to moim zdaniem mozna ćwiczyc od malucha, oczywiście dzieciom raczej nie wprowadzaj albo ograniczaj duszenia i dzwignie, dużo zabaw, turlania przejśc itp. Co do uprawnień to chyba jest coś wymagane, najlepiej zrób gdzieś instruktora samoobrony, wtedy wszystko pod to podciągniesz
Przygotuj się tylko na jedną rzecz, początkowo przepływ ludzi jest ogromny, zostaje naprawde niewielu, którzy potem chodza regularnie, mówie z własnego doświadczenia, ale jeżeli po jakimś czasie wpiszesz się na stałe na lokalnym rynku to grupke zawsze zbierzesz, choć może to troche potrwać, to praca na lata... pozdrawiam i życze powodzenia

Z Twojej nazwy wynika, że będziesz "podpięty" pod większą organizacje. Czy się myle?

laur13 dziękuje bardzo i mądrego to dobrze posłuchać
raczej nie będę nigdzie podpięty chodź myślę ze było by to dobre.