Cykl bez krety, czy Olimp ma coś poza AAKG?

"dobrych, sprawdzonych, słusznych dawkach" tzn 10g? czy raczej 5? i o jakiej dlugosci cyklu mowimy?

apokalipsa

dlatego uwazam ze taka przerwa to raczej kosmetyka
bo podjerzewam ze rowniez w tym czasie i treningi sa lightowe :)

a dawki
hmmm kwestia gustu
ale pamietajmy ze np 10g mono <> 10g orotanu :D

robie krotkie 2-3 tyg. przerwy bo jak szybko kreatyna -u mnie- wchodzi i mięśnie się nasycają tak i po zaprzestaniu szybko jest odwrotnie; choć nie notuje raczej spadkow na sile czy masie, które możnaby temu przypisać- raczej poprawia sie wyrazistośc mięśni- poprostu schodzi troszeczkę wody, czy to podskowrnej, czy w mniejszej ilości wewnątrzkomórkowej.
robie krótkie przerwy i długie cykle bo brak kreatyny wpływa na mnie niestety b. żle w kwestii ogólnej wytrzymałosci, mioże raczej witalności żeb y lepiej trafić w sedno, a także sił...
ponadto nie moge sie jakoś odzwyczaic od tej kreatyny i szybko po nią znow sięgam; czyźby nałóg...

sluszne dawki to na poczatek cyklu cos około 15g., potem mniej, około 10g. i na koniec pozwalam sobie czasami na mniej, ale napewno nie mniej niż 5g.

najczęsciej jest to 1-2 porcje massacry

ogolnie rzecz biorąc wcalenie powiedziałbym,ze to, ze czuc niejako kreatyne na początku cyklu świadczy o lepszej skuteczności jej dzialania w stosunku gdy jej nie czuć przez dłuzszy czas gdy cykl sie kontynuuje- mamy ponadto jeszcze suplementacje podczas gdy w cyklizacji musiałaby byc przerwa.

trudno stwierdzić, która metoda jest lepsza- ja poszedlem niejako pośrednią; ale daje organizmowi odpoczywac od kreatyny bo i czasami od jedzenia trzeba odpocząć[choćby dzień]

dlugości cyklu to przeciętnie 2-3 miesiące

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2009-12-01 19:28:34

3 tygodnie to zdecydowanie zbyt malo aby 'wyczyscic' zapasy kreatyny - chyba ze treningi megaintensywne - ale wtedy mija sie to z celem

a dawki faktycznie konkretne - ale w Massarze mamy miks kreatyn - widac spore wykorzystanie potencjalu :D

ale te przerwy nie mają na celu zupelnego wyczyszczenia- bo jak wspomnialem posrednio nie jest to tak naprawdę do końca dowiedzione czy jest uzasadnione

chodzi o to aby nie brac kreatyny non stop przez cały rok- bądź co bądź w nienajmniejszych dawkach- ogolna suplemnentacja na tym nie straci, a przerwa jest potrzebna bo suplementacja czymkolwiek na okrąglo jest- nawet dla najwiekszego napalenca- troszku męcząca, a te niewielkie przerwy dobrze wpływają na to...

małe dawki sugerowane dla tzw. stalej suplementacji raczej słabo na mnie działają więc typowych schematów raczej nie stosuje.

ale te przerwy nie mają na celu zupelnego wyczyszczenia- bo jak wspomnialem posrednio nie jest to tak naprawdę do końca dowiedzione czy jest uzasadnione

o ile kojarze nie bylo bezposrednich porownawczych badan
ale cykl myslowy ktory nie raz przedstawialem wskazuje ze wysycone komorki - maja szanse dac z siebie wszystko :D

chodzi o to aby nie brac kreatyny non stop przez cały rok- bądź co bądź w nienajmniejszych dawkach- ogolna suplemnentacja na tym nie straci, a przerwa jest potrzebna bo suplementacja czymkolwiek na okrąglo jest- nawet dla najwiekszego napalenca- troszku męcząca, a te niewielkie przerwy dobrze wpływają na to...


odbieram to raczej jako kosmetyke - takie oczyszczenie umyslu - dla spokoju :D

małe dawki sugerowane dla tzw. stalej suplementacji raczej słabo na mnie działają więc typowych schematów raczej nie stosuje.

kazdy ma inne zapotrzebowania profesjonalisci z pewnoscia inne niz amatorzy :D

odbieram to raczej jako kosmetyke - takie oczyszczenie umyslu - dla spokoju :D

no... choc nie do końca oddaje to istotę to rzeczywiście w dużej mierze można to tak odbierać; raczej odpoczynek umysłu- nawet i trening regeneracyjny tez słuzy także ku odświerzeniu umysłu.

kazdy ma inne zapotrzebowania profesjonalisci z pewnoscia inne niz amatorzy :D


tak, ale ja od zawsze tak miąlem odkąd pamietam; stare poczciwe mono w 30g.-owych dawkach, a na nasycenie przy 10g. trzeba czekać ze dwa miesiące



Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2009-12-01 20:02:03

raczej odpoczynek umysłu- nawet i trening regeneracyjny tez słuzy także ku odświerzeniu umysłu.

jesli przerwa w ciezkim treningu polaczona jest z krotka przerwa w np kreatynie tak ze zasoby jej nie zostaja mocno uszczuplone
to jednak podobnie rozumiemy stala suplementacje (to rowniez miesci sie w mojej definicji takowej :D )


ale ja od zawsze tak miąlem odkąd pamietam; stare poczciwe mono w 30g.-owych dawkach, a na nasycenie przy 10g. trzeba czekać ze dwa miesiące

to faktycznie mocne
ale zakladam zes potezny chlop :D
wtedy jak najbardziej uzasadnione

no to juz dochodzi nam tu kolejna opcja...zycia mi nie starczy zeby to wszystko przetesowac...juz nie wiem za co sie zabrac