Nieistotna, Camel, Martucca / Mlode mamy dbaja o sylwetke str. 59

Ale i tak poszłam sobie do lekarza. Bo w sumie wolne od pracy sobie wzięłam No i oczywiście, pierwsze co, to że ja się stresuję i jestem zmeczona. Wiec pani doktor przepisała mi (dosłownie) jeden dzień w tygodniu wolny od pracy, żebym mogła coś dla siebie zrobić
Ale dla świętego spokoju zaleciła też badanie hormonów tarczycy. Choć i tak twierdzi, że to stres

Czy mogę prosić znawców o sprawdzenie diety:

DIETA (dzień high)

1
Płatki owsiane
Jajka
Orzechy

Trening

2
Wołowina chuda
Makaron pelnoziarnisty
Sosik (gotowana czerwona papryka i pomidor bez skórki przetarte przez sitko)
Brokuły

3
Kasza gryczana
Pierś z indyka
Marchewka
Papryka żółta i czerwona
Kapusta pekińska
Oliwa

4. Razowiec
Jajko na twardo
Krewetki
Ogórek
Domowy majonez
Brokuły

5.
Tłusta ryba (troć)
Szpinak

6.
Twaróg
Orzechy
Olej z orzechów

Jak bym sie miala przyczepis to tylko do warzyw potreningowo, ale to na pewno nie jest powodem spowolnienia odchudzania

No to wywalam. Aczkolwiek krowa + makaron to już nie takie mniam

wiesz co ... mozesz sobie darowac, bo rownie dobrze mogalbym sie przyczepic ze to moze byc tylko kura bo krowa z tlusta
Tu chodzi o wchlanianie bialka i IMO to na prawde nie gra u nas roli

Aaa to super. Czyli dieta w dalszym ciagu nie bedzie dla mnie meczarnia

Sprawozdanie tygodniowe z treningow

TRENING
poprzedni treningteraz

Dzien1

1. przysiad 4x10-15 (30sek) 12x47.5kg - 10x47.5kg - 10x45kg - 10x42.5kg 15x50kg – 12x50kg – 10x50kg – 12x47.5kg

2a. suwnica 3x10-15 (bez przerwy) szeroki rozstaw 15x50kg - 12x50kg - 12x50kg 15x55kg – 15x55kg – 12x55kg

2b. przysiad ze sztangielkami szeroko 3x15-20 (30sek) 20x16kg/reka - 20x16kg - 20x16kg 20x18kg - 15x18kg - 20x18kg 20x22kg – 18x22kg – 18x22kg

3. wejscie na lawke 3x 20 na noge (60sek) 20x12kg - 20x10kg - 20x8kg 20x12kg – 18x12kg – 20x10kg

4. wypady z przeskokiem 3x 10 na noge bez obciazenia (30sek)


Dzien2

1. wyciskanie na klatke 4x8-10 (60 sek 6x30kg - 7x27.5kg - 11x25kg - 8x25kg 5x32.5kg – 5x30kg – 6x27.5kg – 8x25kg Czy ja kiedykolwiek przeskocze 35kg???

2. wioslowanie sztanga 4x 8-10 (60sek) 10x25kg - 10x25kg 8x25kg 9x27.5kg – 8x27.5kg – 10x25kg – 10x25kg

3a. przyciaganie drazka dolnego do brzucha 3x10-12 12x45kg - 12x45kg - 11x45kg 10x50kg – 9x50kg – 10x50kg

3b. wyciskanie sztangielek skos (30st) 3x10-12(60 sek) 8x10kg - 8x10kg - 9x10kg 10x10kg – 10x10kg – 8x10kg

4a. wyciskanie wasko 2x 10-12 6x22.5kg - 8x20kg 9x22.5kg - 8x22.5kg

4b. uginanie ramion ze sztanga prosta 2x 10-12 (60sek) 6x17.5kg - 6x17.5kg 7x17.5kg – 7x17.5kg

30min aerobow (interwaly) 175bpm max

Dzien3.

1.RDL 4x8 (60sek) 7x65kg - 8x62.5kg - 8x60kg - 8x55kg 8x65kg – 9x62.5kg – 9x60kg – 7x57.5kg

2a. suwnica z nogami wyskoko na platformie 3x 10-12 12x70kg - 12x70kg - 12x70kg 12x80kg – 10x80kg - 12x70kg

2b. uginanie nog lezac 3x 10-15 (30sek) 10x17.5kg - 15x15kg - 15x12.5kg 13x17.5kg – 15x15kg – 15x 15kg

3. wypady dalekie 3x 15 na noge (30sek) 15x14kg - 15x12kg - 15x10kg 15x16kg – 15x14kg – 5x12kg

4. uginanie nog lezac 1x100 100x10kg (5 przerw) 100x12.5kg Przerw duzo bylo...

Po tym treningu mialam zakwasy na tylku, czworo- i dwuglowych jak nigdy. Bolalo chyba prze 4 dni

Dzien4

1. wyciskanie sztangi stojac na barki (lub sztangielek) 4x 8-10 (60sek) 5x20kg - 7x17.5kg - 6x17.5kg - 8x15kg 6x20kg – 5x20kg – 6x17.5kg – 8x15kg

2. sciaganie drazka wyciagu gornego 4x8-10 (60sek) 8x35kg - 10x32.5kg - 9x32.5kg - 8x32.5kg 7x37.5kg - 9x35kg – 9x35kg – 8x35kg

3a. prostowanie na wyci12 12x27.5kg - 11x27.5kg - 12x25kg 12x30kg - 8x30kg - 10x27.5kg 11x32.5kg – 9x32.5kg – 10x30kg

3b. wyciskanie sztangielek na skosnej 60stopni 3x10-12 (60sek) 12x9kg - 9x10kg - 10x9kg 9x10kg – 8x10kg – 11x9kg

4a. francuski lezac do czola 2x 10-12 8x15kg - 10x12.5kg 9x15kg – 8x15kg

4b. uginanie mlotkowe 2x 10-12 (60sek) 6x9kg - 9x8kg 5x10kg – 6x9kg

30min aeroby (interwaly) HR=177bpm max

Po tym dniu byl boool w lapach i barkach. Trzymalo chyba 2 dni


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2009-11-02 20:07:36

ale progresiek jest - generalnie w najwazniejszych cwiczeniach

Taki tyci, tyci tyciusienki A dzisiaj po wczorajszym treningu nr 1 zadek mam jeszcze scierpniety i bola mnie miesnie po wewnetrznej stronie ud, w gornej czesci. Chyba dowalilam sobie przysiadami w szerokim rozstawie. Siedze w rozkroku

Obli? Ja sie tak zastanawiam... Od przyszlego piatku bede na jakis czas musiala przystopowac z treningiem nog, tzn. zejsc bardzo w dol z ciezarami (tak mysle, ze do polowy tego, co teraz robie) zeby szew na tetnicy pachwinowej nie strzelil... I zwiekszac powolutku...

No i tak mysle... Jak to z treningiem bedzie? Mam robic wg planu w tym czasie, w ktorym bede stopniowo zwiekszac ciezary (3-4 tygodnie)? A moze skoro nogi sie nie beda przemeczac, to dorzucic jakas sesje cardio? Albo jakis trening bardziej pod klatke zrobic, bo ona u mnie kuleje? Czy to nie ma sensu na 4 tygodnie?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2009-11-04 12:18:04

Odpusc nogi, na czas rehabilitacji, nie wiem jak gora ciala... a pozniej zgodnie z tym jakie masz mozliwosci zacznij od robienia cardio