bic44 dziennik treningowy / fotki str.82

albo efkę z kawą to od razu samopoczucie lepsze

od lat jedyny antybiotyk to czasem czosnek, tak to staram sie unikac takich syfów


trening 5 - C

I. WL
80-110x5
120x3
II. sztangielki neutralnym (dodatnia)
25x10
25x10
17x10
17x10
III. unoszenia bokiem (talerze)
10x20
10x20
IV. francuz (leżąc, łamaniec)
20x20
25x15
25x15

ot tak żeby spompować i sobie humor poprawić


żeby zdrowieć, trzeba jeść, wiec i michy zabraknąć nie mogło:







Zmieniony przez - bic44 w dniu 2009-10-31 13:27:31

Co to to to na tym talerzu brązowego jest? Aż przestałem głodnym być

wyczesany indoras, ślepa kicho!

taki spontan, w dresie

uuu nieźle to wyglada

jakie obwody?

poniżej 4x już nie schodze

..raczej


ale babcia chwaliła łapke, jak zupe jadłem


Zmieniony przez - bic44 w dniu 2009-10-31 20:30:03

Złota babcia

good
pzdr.

trening 6 - B

I. drążek szeroki nachwyt (do czoła)
+5x5
+10x5
+15x5
+15x5
II. wiosło średni nachwyt
90x5
100x5
110x5
120x5
III. face pull wyciąg górny+wiosło szeroki nachwyt (do klatki)
1 duża sztabka x15 + 60x10
1 duża sztabka x15 + 60x10
IV. uginanie złączonych sztangielek na modlitewniku + uginanie z supinacją stojąc
13x10 + 13x5
13x10 + 13x5
V. podciąganie wąski podchwyt
x10
x8

ot taki plan minumum, bo dalej chory i sił niet