Oo no łokietki bym obejrzał
I może kolana boczne
"Gwjazdor jak stawy Ci nie puszczą tak żeby się skręcić to możesz kopać prostą nogą bez większego skrętu tak jak w KB."
Mówisz o takim gównianym kopnięciu ni to okrężne ni to
frontalne? Nie skorzystam
W zasadzie to na sekcji Taekwon-Do byłem zawsze czarną owcą bo wszyscy kopali mniej więcej tak jak mówisz a moje kopnięcia właśnie od początku przypominały bardziej takie jak zaprezentowałeś na filmiku heheh. Wprawdzie to wolniejsze, ale siła bardziej druzgocąca
"Zamiast kopać okrężne można zawsze fronty ćwiczyć na uda, brzuch i ew. głowę. A resztę załatwi się kolanami "
Problem w tym, że ja perfekcjonista jestem
Nawet głupiej obrotówki z wyskoku MUSIAŁEM (w sensie koniecznie chciałem) się nauczyć chociaż w walce wykorzystuję ją tylko gdy walczę z przeciwnikim o 5m wyższym ode mnie (czyli nigdy)
A mam odpuścić chyba jedyne kopnięcie którego używam inaczej niż "okazyjnie"? ;-P
A co dziwniejsze dodam, że na głowę potrafię to (okreżęne) kopnąć bez większego problemu, mimo chvujowego rozciągięcia i jeszcze gorszego zakresu stawu w biodrze. Tyle, że siła takiego kopnięcia zostawia sporo do życzenia (głównie przez technikę, gdy kopię wysoko, to jakby przekręcam się na nodze podporowej już zanim moje nogi przekroczą kąt rozstawu 90 stopni, i przypomina to bardziej smagnięcie biczem niż kopnięcie -.- )
O, a co do filmików to ciekaw jestem też jak kopnięcie boczne odpychające wykonuje się w Thai'u ;->
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2009-10-27 14:49:01