cel3b0rn jestes kolejnym ktory zlamił kawał
a pozatym był on z 5 razy
Stół. Za stołem kilku gości w niemodnych garniturach. Przed stołem kolejka, długa jak poniedziałek w biurze. Gość za stołem drze się:
- Następny!
Podchodzi facet.
- Nazwisko?
- Iwanow.
- Rozstrzelać. Następny!
- Nazwisko?
- Sidorow.
- Rozstrzelać! Następny.
- Nazwisko?
- Kowalski.
- Rozstrzelać! Nastę...
- Zaraz, zaraz, ja nie chcę "Rozstrzelać"- przerywa facet.
- To po ch*j tu stoisz?!?
Szedłem sobie wczoraj ulicą, gdy nagle zobaczyłem, jak dwóch niewidomych szykuje się do walki między sobą.
Krzyknąłem:
- Stawiam na tego z nożem!
Żałujcie, że nie widzieliście, jak zaczęli spieprzać...
Staszek był brzydki jak listopadowa noc. Cały w syfach a do tego z trzydziestokilogramową nadwagą. Okropieństwo.
Muszę się za siebie wziąć! - myślał często. Aż kiedyś...
Zaczął od wyciskania pryszczy. Wyciskał, wyciskał... Trzy godziny wyciskał, po czym wszedł do łazienki sprawdzić efekty.
Ku*wa, ch*jnia - podsumował zdegustowany, lecz po chwili poweselał.
Co prawda morda szpetna jak była, tak jest, za to na wadze stracił naprawdę sporo.
I przyszedł grudzień 2012 roku.
I pojawiła się na niebie asteroida.
I zaczęła spadać na Ziemię.
I nastał na Ziemi czas paniki: oto koniec świata według kamiennego Kalendarza Majów.
I upadła asteroida na kamień z Kalendarzem Majów.
I uniósł się w powietrze wielki pył.
I rozeszła się wielka fala uderzeniowa.
I kiedy pył opadł w miejscu rozbitego kalendarza pojawił się nowy kamień z Kalendarzem Majów, do 32 119 roku.
obok niego ukazał się mniejszy kamień.
I napisane było na nim:
"Następny kalendarz przysłany będzie dokładnie w ostatnim dniu ważności starego kalendarza.
Dziękujemy za korzystanie z naszych kamiennych kalendarzy"...
Zmieniony przez - sixth w dniu 2009-10-17 14:17:15