Volcanodon / BLOG - biceps żuka, brzuch borsuka - foty:64-67 /rfl:80

2 x tydzień robisz każdą partię ? Masz jakiś systemik ?
Ładne ciężary na siady. Co to ławka rzymska i jakie ciężary ?
Mnie też ostatnio duet kolano-łydka bolał lekko, ale przeszło :0

ja robię tak..
4 serie daje na pierwsze 2 ćwiczenia [zazwyczaj te ciężkie, złożone] - po jednym na każda z dużych/głównych partii w danym dniu

no i takie ćwiczona dopełniające różne po 2 serie już

4 dni w tyg, u mnie najczęściej pon-śr-pt-sb

w działach treningowych są arty o takim splicie, ale ja generalnie trochę to sobie zmodyfikowałem

pociągnę gdzieś planem do 18 października [wyjdzie chyba akurat 8 tyg] zrobię min 1 tydz wolnego i wejdę na jakieś fbw

ławka rzymska.. w sumie nawet nie jestem pewny czy to tak się nazywa





takie coś, tylko że u mnie tylko do poziomu się da podnieść, tu robi bardziej do pionu
a ciężar własnego ciała



Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-28 19:46:15

volcanodon z tego co ja się orientuję to to nie jest ławka rzymska (ona jest na brzuch) tylko trenażer pleców / mięśni grzbietu
i jak walisz 60kg na wiosłowaniu to na nim mozesz spokojnie ćwiczyć z 5-10kg obciążeniem za karkiem

klata - barki - tric

wyciskanie płasko sztanga - 15/12/10/7 - 40/50/55/60 kg
wyciskanie barki sztangielki - 14/8/8/6/5 - 14/16/16/18 kg

klatka skos sztangielki - 10/7/6 - 18/20 kg
unoszenie bokiem sztangielki - 12/12 - 6/6 kg
rozpiętki maszyna 12/10 - 25/30 kg
odwrotne rozpiętki 12/12 - 20/20 kg

tric na wyciągu 5 s

* porażka!
regres! powt mniej, sił brak, motywacja spada..
w zamian więcej serii walnąłem po prostu co by jakoś do tego większego przeciążenia mięśnia doprowadzić

przerwa - to chyba będzie dobre rozwiązanie
wydaje mi się, że popełniłem błąd - zacząłem zbyt ostro, uniemożliwiłem sobie robienie sensownej progresji

miało być do połowy października, ale cóż..
poza tym - w przyszłym tyg i tak miałbym problem, bo nie mógłbym trenować w śr i pt, później pt w ogóle odpadają..
więc po przerwie nie pozostaje mi nic innego jak wejść na jakiś trening 3 dniowy

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-30 20:27:24

cały czas dopinguję :)

jest progres

dawno mnie tu nie było. Jak waga przybywa oczek?

To może zrób sobie ten 1 przerwy, i wejdź na Wiodyna 15-10-5 jak pół forum ?
Tam zaczynasz od małych ciężarów i dodajesz co tydzień, wiec to dobry sposób na powrót do formy.

Zacznij bilansować dietę i włączać węgle - inaczej mięsa nie zbudujesz i siły mieć nie będziesz. Powtarzam się, ale myslami jestes gdzies w wzorcach kulturystycznych zamiast wziąć się za realne metody treningowe i dietę. Spożywasz za dużo białka - budulca a nie masz do tego innych źródeł energii ( tłuszcz, węgle są na niskim poziomie ). Masz za mało mięśnia żeby bawić się w taki diety, a w taki sposob go na pewno nie zbudujesz. Sam jestem endo, ale odpowiednie- zbilansowanie korzystanie z wegli swietnie podkreca mi metabolizm i w polaczeniu z umiarkowana iloscia bialka efekty sa naprawde spoko. ( tłuszcze oczywiscie wlaczam do diety, ale na dosc umiarkowanych poziomach ).

Szakalx,
o co biega? mam 2500-2700 kcal w dt i 2000 kcal w dnt
po 100g ww przed i po treningu, białko w normie ok 2,5 g, tłuszcze? - jest ich przecież całkiem sporo [w końcu skądś kcal muszą wpadać]
siła troszkę do przodu idzie, wizualnie też pewno zacznie coś się poprawiać niedługo - spokojnie, mam swoją koncepcję i czuję, że będzie działać

Sevrond, treningu jeszcze nie ustaliłem, nad tym Wodynowym myślałem, ale coś czuję, że wykombinuje sam jakieś fbw

grzechemek, teraz jest ok 71,6 kg
z 1 kg poszło w górę.. ale kit z wagą - wzrost/spadek wagi jest raczej słabym wyznacznikiem efektów



Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-10-01 21:05:47

Co się dzieje z Tobą ?