Szacuny
0
Napisanych postów
166
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
754
Rymcerz a niech tam najwyżej inni stracą
Chłopi zaś walczyli na cepy, czyli jak popadnie, bez żadnych zasad. według zasady jednoczesności kopa w jaja\ściągnięcie karku /łokciem w czerepach masz na to jakąś obronę
Zmieniony przez - TALON68 w dniu 2009-09-01 23:23:21
Szacuny
3
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
Formy SLT i Chum Kiu sa rozne u Ip Mana i Leung Tinga. Tuz po rozpoczeciu zajec z WT szukalem tych materialow i nauczylem sie ich ruchow w wykonaniu Ip mana. Pozniej bylem w zdumieniu na treningach wg LT, gdzie formy te byly wykonywane inaczej, gdyz robilem inne ruchy niz pozostala czesc grupy xD
A najlepsze bylo jeszce to, ze moj sifu robil te formy inaczej w niektorych miejsach od swojego nauczyciela Maday'a. Tak wiec w koncu na treningach zaczalem je robic tak jak Maday je prezentowal.
Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-09-02 00:51:48
Szacuny
3
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
byl nim sifu Dariusz Gradowski (wystarczy przeczytac watek obok).
A co jeszcze fajnego zauwazylem, to nawet w SLT sikung Maday Norbert wykonywal niektore ruchy w inny sposob niz Leung Ting. I nie byla to jakas drobnostka, bo LT poswiecil na seminarium ok 10 minut specjalnie temu aspektowi. Oczywiscie nie przyszkodzilo to Maday Norbertowi wykonywac ta technike w inny sposob jeszcze podczas tego treningu...
A tak w ogole to najdziwniejsze jest w tym, ze taka niedoswiadczona osoba jak ja, wtedy nawet bez zadnego stopnia uczniowskiego byla w stanie dostrzec te roznice, zas wg. osob z wysokimi stopniami, majacych nawet wlasnych uczniow, nie ma roznic...
Szacuny
3
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
Niestety od niedawna mam duzo wiecej obowiazkow w pracy, wiec nie jestem juz w stanie chodzic na zorganizowane treningi boksu. Dlatego tez cwicze ostatnio blizej nieokreslona bijatyke bedaca mieszanka tego, co nauczylem sie na boksie/wt lub podpatrzylem w paru innych stylach :)
W skrocie jest to cotygodniowe sparowanie z 1/2 osobami z viet vo dao, zas w najblizszej perspektywie prawdopodobnie tez z kolega muay thai/boksie. Wczoraj przykladowo, oprocz standardowego boksowania z 2 osobami, zaczalem sie uczyc przyjmowac/blokowac kopniecia na korpus, gdyz niestety w tym miejscu mam ogromna dziure. Niestety ani w boksie, ani w WT nie uswiadczylem widoku nogi lecacej na wysokosci 1m, wiec poki przyzwyczajam sie do tego widoku i zbieram siniaki na rekach... Moze Olokk sie nade mna kiedys zlituje i zechce mi pokazac jak sie przed tym bronic:) A na kolejny trening zaplanowalem nauke unikania ciosow przez balans tulowiem.
No i rownie istotna rzecz - w pozostale 6 dni w tygodniu cwicze conajmniej godzine dziennie ogolnorozwojowke pod katem szybkosci i sily dynamicznej uderzen rekoma, cwiczen rownowagi na niestabilnym podlozu, odpowiedniego napinania miesni w celu zwiekszenia sily maksymalnej (Sanchin kata z goju-ryu czeka w kolejce na poznanie).
W sumie wiec szukam u siebie najslabszych ogniw i powolutku staram sie je wyeliminowywac. Mysle, ze jak na prawie 30-letniego faceta po niezlych przejsciach zdrowotnych to i tak jest niezle...
Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-09-02 10:31:55
Szacuny
2
Napisanych postów
142
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
563
Talon połowa treningu na WT tak wygląda, ze ktos próbuje Cie trafic kolanem, lokciem i czyms tam jeszcze... WT?WC tak samo działa trzy bronie trzy cele... wiec dlaczego by nie...
Ktos kiedys powiedział że Sikung robi forme niechlujnie ( chyba tak to sie pisze :) ). z mojego doświadczenia, każda nauka kolejnej formy w WT/WC zmienia troche poprzednią , jej dynamike , szybkość ciosu, a nawet czasem ułożenie łokcia, dłoni... jednak ucząc białe koszylki staramy sie im pokazać formę tak aby była im najbardziej przyswajalna i tak jak to jest wymagane. Sikung już od dawna nie uczy białych koszulek od podstaw... i może dlatego są róznice w jego SNT...
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
ziutalek nie ma nic gorszego niż uczyć się form z internetu w ten sposób nic nie osiągniesz, po drugie formy cały czas ulegają zmianie, tu fook tam pak, nie to jest wazne, wing tsun jest metodą a nie stylem, liczą się koncepcje ukryte w technikach i przede wszystkim ZASTOSOWANIE w walce, sam mistrz Yip Man wiele razy zmieniał siu nim tao, chum kiu, biutze a szczególnie manekina, mając 3 nauczycieli zawsze dążył do połączenia tych 3 nurtów,
Yang :Leung Ting nigdy nie był uczniem Wong Shun Leunga, jego pierwszym instruktorem był Leung Sheung, najstarszy i pierwszy uczeń Yip Mana w Hongkongu, dyskusja na temat róznic w formach jest śmieszna i do niczego nie prowadzi, ważne jest jak walczysz ruchami z formy, i proszę nie szczekajcie, każdy wie gdzie prowadzone są zajęcia, uważasz że cos jest nieskuteczne przyjdż i pokaż ze potrafisz lepiej
Szacuny
0
Napisanych postów
88
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
386
Rymcerz i wtk123 co sądzicie o różnych DVD i filmach na youtube pokazujacych aplikacje w walce pokazywane przez byłych uczniow LT, K.Kernspechta czy N.Madaya. Czy warto zapozyczac z nich jaies obrony np.przed ciosem prostym itd..sa tam ciekawe aplikacje ludzi ktorzy w zachodnim WT mieli nawet 7 stopnie..wiadomo od podstaw sie WT nie nauczysz bez nauczyciel, chi-sao to juz napewno nie, ale jezeli jestes juz zaawansowany czy warto cos tam podpatrywac.??