wysiłek na bezdechu

Witam! Mam pytanie do osób którzy sie na tym znaja (np lekarzy) badz do innych forumowiczow ktorzy jakas wiedze na ten temat maja... od 6 dni trenuje na rowerze (taki co sie pedaluje a stoi w miejscu:) dzis przejechalem 10 km w 1 serii oczywiscie, na sredniej ciezkosci no i jakos tak specjalnie nie bylem zmeczony (chodzi mi o "zdyszany") a zalezy mi by po tym treningu poprawiac swoja wydolnosc pluc no i jadac tak sobie myslalem co zrobic bym byl bardziej zdyszany no i wymyslilem cos takiego by na kilkanascie sekund 30-60 sekund wsztrzymywac oddech i w tym czasie przyspieszyc...no i pytanie brzmi czy to nie odbije sie jakos na moim zdrowiu czy moge zaslabnac podczas takiej jazdy z braku dostepu tlenu do muzgi jakie sa tego minusy a moze ich nie ma moze to przyspiesza rozwoj wydolnosci pluc albo cos innego...aha i prosze o rzetelne odpowiedzi wlasnie chcialbym przeczytac wypowiedz jakiegos lekarza na ten temat...i prosze o odp pod katem mojego zdrowia i mozliwosci (mam 18 lat jestem zdrowy nie mam problemow z plucami nie pale nigdy nie zdarzylo mi sie zaslabnac 173 cm wzrostu 60 kg wagi i troche uprawiam sportu pilke nozna plywanie)...z gory dzieki za odpowiedzi

mięśnie potrzebują tlenu ..."muzgi " :C

trzeba oddychać przy ćwiczeniach

kiedys tez miałem taki plan xD probowałem wstrzymac oddech przy wyciskaniu na barki to zakręciło mi sie w głowie i ostatnie co pamiętam to ze udało mi się zrzucic sztangę z barków i sie obudziłem na ziemi xD :D
wiecej takiego czegos nie probowałem xD :D

PS. wilmah człowiek uczy się na błędach, kup słownik języka polskiego xD

ale wpadles koles na mega durnote, dawno takiego czegos nie przeczytalem !! co ty w ogole kombinujesz ? jak chcesz probowac na bezdechu to idz sobie w wannie zanurkuj

przy takim wysilki czyli jezdze na rowerku zaraz mozesz zaslabnac, mozesz nawet "zjechac" wiec nie kombinuj tylko ustalaj dluzsze dystanse, a jeszcze lepiej wyjdz z domu, bierz normalny rower i pojezdzij sobie bo jakis wsiach a nie w domu

zgadzam sie z Damianem. Poza tym zamiast wstrzymywać oddech to po prostu szybciej pedałuj albo zwiększ obciążenie, ale i tak lepiej pojeździć po górach/wsiach.
Na wydolność dobre są interwały i tabata.