SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sen a kulturystyka?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 5693

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 299 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2175
przynajmniej 8 godzin...

ja jak śpie 7 to jestem szczęśliwy jak dziecko które dostało cukierka, 6 to normalka, a 4-5 tylko krótkodystansowo....

Czubeeeeeeeeeeek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 582 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3232
sen dzieli sie na fazy, jak powiedzial puma.

dodam cos od siebie

mniej wiecej o godzinie 22:00 organizm jest calkowicie rozleniwiony. planowanie zajec na ta godzine mija sie z celem. spada cisnienie krwi, serce pracuje wolniej. o tej porze nalezy unikac sytuacji stresowych

godzina 23:00 najwazniejszy jest sen przed polnoca, bowim w tym okresie hormon wzrostu pracuje najżwawiej. przed snem nie nalezy spozywac zbyt obfitego posiłku, najlepiej spozyc odzywke/ lub jedzonko w bialkami wolnoprzyswajającymi.
00:00 (polnoc) jezeli nabawilismy sie kontuzji podczas targania żelaza sen moze byc malo przyjemny. po polnocy mozg odrobine odpoczywa i miedzy innymi przestaje produkowac wlasne srodki przeciwbolowe. endorfiny. w tym okresie nawet tabletki przeciwbolowe nie przyniosa zamierzonego skutku.

01:00/02:00 najlepszy sen komorki miesniowe zaczynaja odbudowywac zapasy bialek i glikogenu, dzieki czemu rano odudzisz sie twardszy, wiekszy, i pelniejszy ale i zdrowszy bo w okresie nocnego snu intensywnie pracuja komorki watrobowe ktore doszczednie rozkladaja we krwi pozostałości...... sterydow


zdrowia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 9094 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 37391
To wygląda jak opowiastka z cyklu "nie wolno nic jeść po 18stej".
Sęk w tym, że nie jest tu napisane o jakiej porze jest zakładane budzenie.
Ja np. o 22 to dopiero nabieram sił witalnych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2631 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15370
ja też mam problem ze spaniem, mimo bardzo regularnego trybu życia są dni kiedy godzinami patrzę po nocach w sufit, spaceruję, czytam. Nie pomagają myśli że pobudka jutro o 6, wręcz przeciwnie, działa to irytująco. są tygodnie gdy parę dni pod rząd nie śpię wcale, a są i takie gdy wysypiam się dobrze, więc dla mnie to rada w stylu, "zarób dużo kasy to będziesz bogaty"

sog za pracę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1526 Napisanych postów 4154 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 73856
Klocu.S. - To co piszesz ma sens, ale nie powinno to się odnosić do konkretnych godzin w cyklu dobowym a indywidualnych pór dnia/nocy w cyklu każdej osoby.

Ja gdy jestem w trybie pracy na nocki o 22 jestem w szczycie sprawności i nawet nie ziewnę. Piszesz że najlepszy sen jest w okolicach 1 a 2. Zakładając że kładziesz się spać o 22 osiągasz najlepszy sen po 3-4 godzinach snu. U mnie przy nocnej pracy najlepszy sen wg Twojej teorii przypada na 9-10 rano.

Nie ma reguł odnośnie snu i wypoczywania.

Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 582 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3232
fsl zgadzam sie. calkowicie.

ja np ide spac po polnocy. Ronnie Coleman o 3 nad ranem jeszcze odpisuje na e-maile i mozna by tak wymieniac i wymieniac. a wszystko dlatego ze wlasnie organizm przyzwyczaja sie do kazdego indywidualnie


pozdr

Zmieniony przez - Klocu.S. w dniu 2009-07-21 19:05:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1240 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8570
Do Qlon ja slyszalem kiedys w jakims programie kulturystycznym ze najlepsza wydolnosc organizm osiaga kolo 10 rano wiec wtedy tez najlepiej cwiczyc, ale nie mam tej teorii niczym popartej. Sam zaczynam kolo 11 jakies 1,5 godz po sniadaniu i powiem ze o wiele lepiej mi sie cwiczy niz jak wczesniej gdy zaczynalem po 18.

Don't be afraid to be weak,
don't be too proud to be strong.

www.wolny-finansowo.pl - zarabianie online i revshare
www.treningnamase.com.pl - indywidualne diety i plany treningowe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1526 Napisanych postów 4154 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 73856
Mi się o wiele lepiej ćwiczy jak zaraz po obiedzie utnę sobie godzinną drzemkę :)

A tymczasem lecę spać :)

Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 383 Napisanych postów 551 Wiek 34 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7839
"puma666"

" Przykladowo ja cierpie na chroniczna bezsennosc od dziecka i czuje tego skutki. Potrafie opanowac to dobra dieta i ukladem dnia, ale jak wszyscy wiemy w realny zyciu nawet najlepszy plan bierze w leb. "






Ja też tak miałem do puki się tym przejmowałem. Tzn kładłem się wcześniej spać, żeby spać te 8 godzin. Tylko że musiałem zmuszać organizm do snu i mijało się to z celem. Też myślałem że cierpie na jakąś bezsenność itp.
Teraz już przestałem się przejmować tym że się nie wyśpię i sytuacja diametralnie się zmieniła. Wole " słuchać " swojego organizmu. Przykładowo nawet jak robię ciężki trening, a muszę rano wstać to nie zmuszam się do snu. Jak mi się zachce spać to wtedy ide. A jeżeli organizm ma zamało snu to następnego dnia o godzinie 22 już nie muszę się zmuszać, bo wręcz ciężko się powstrzymać . Dlatego uważam że niema sensu na siłę wpasowywać się w te sztywne ramy tych 8 godzin. Jeżeli organizm będzie potrzebował spać to sam dobrze da o tym znać. A Arnold może poleca te 8-10 h snu, tylko że nie porównujmy się do jego poziomu bo to nieporozumienie. To tak samo jak Mariusz Pudzianowski gdzieś się wypowiadał , że kilka kieliszków wódki potrafi mu cofnąć efekty treningowe o ileś tam tygodni ( nie pamiętam już ile dokładnie ). A pewnie mało komu na forum kilka kieliszków cofnęło by cokolwiek( niemam na myśli kolacji ).
Trochę się rozpisałem więc podsumowując uważam że ludzie sami sobie trochę stwarzają problemy myśleniem typu " ojejku prześpie się tylko 6,5 godziny a nie 8 i nie urosną mi mięśnie "

EDIT: dodam jeszcze że bez zmuszania się do snu potrafię położyć się o 0:00 czy tam o 2:00 i zasnąć normalnie, natomiast jak się kładłem o 22:00 to często nie mogłem przespać całej nocy porządnie , przypominało to raczej " walke " z własnym organizmem




Zmieniony przez - Beny 179 w dniu 2009-07-22 13:13:20

"Lepiej być sądzonym przez ludzi 12-stu , niż niesionym przez 4-ech na wieki do piasku"
Karramba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1526 Napisanych postów 4154 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 73856
"Słuchanie" organizmu to też dobry sposób tylko co zrobić gdy organizm wyraźnie powie Ci, że chce spać akurat wtedy gdy spać nie powinieneś ? :)

Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Temat do oceny

Następny temat

BRAK SKOSÓW - KONKURS PUMA666 ZA SOGA

WHEY premium