DZIEKI
...co do jakosci teraz
jes nieco mniej bo:
-przeprowadzka byla (juz tropche temu ale caly czasogarniamy temat)
-bak neata przez dwa miechy (wiec nadrabiam teraz czytajac zaleglosci,sciagajac filmy)
-w koncu Polska tv - wiec tez mniej czasu siedze na necie teoretycznie
-mnie supli tz prawda - w sumie jakby patrzc to samo
bialko + aminki+spalacz - koniec z niepotrzebnymi *******ami ktore de fakto i tak nie dzialaja...
na tygodniu teraz (przez ostatnie kilkatygodni) nie amm czasu wogole
wypiski jesli sa to znaczy ze z pracy
na likendzie tez jakos dzien sie krotszy zrobil
nie mogesie wyrobic na poczatku dlatego ze rano bylo aero - wiec automatycznie dzien krotszy o godzine wiec do nocy walka z czasem.
ostatnia rzecz - a raczej przyczyna - moja niunia.
i tak malo czasu jej poswiecam ostatnio - jesli to czytasz (pewnie tak) to wnagrodze ci to jakos (juz nawet wiem jak).
jak siadam na kompa to mnie niema - dlanikogo
odplywam
nie wazne czy tu sfd,bf,czy moze peb - czytasm,sciagam,jednym slowem nie ma ze mna kontaktu.
teraz powinno sie uspokoic troche bo soboty wolne od silki
powinno byc wiEcEj fot
z filEm zobacze - ale bedzie trudno
a co do fot - dieta taka sama caly czas - wiec nie wiem czy jes sens dawac po 100 x to samo.
ale postaram sie dawac wiecej fot
paczek nie ma - bo jestem i tak zadluzony na maxa - niedlugo mnie zwolnie z roboty i nie wiem jak ja to splace
mialem juz dawno wystawic aukcje na allegro (mamie wisze tez kase i z allegro miao byc dla niej) ale nawet sie za to nie zabralem
supli mam zdeka na sprzedaz - tylko zrobic aukcje - ale na to tez nie mam czasu.....niestety
acha.
wczoraj treningowo
barki (ale weszly....)
+
przysiady przednie (massacra - 40kg na liczniku - skandal)
ale myslalem ze sie z***ie ze schodow - nie oglem isc
tak wiec wczoraj
praca do 18
w domu przed 19
na silowni od 20-21
kapiel
kolacja 22
film
poilek
spac po 1 nad ranem
dzis pobodka przed 7 bo zaspalem prawie do pracy - 3budziki mnie nie obudzily
pozdro